To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Chevrolet
Pozwól się uwieźć

Elektronika i Elektryka - Wyje klakson i alarm ... usterka elektryczna?

chevy_power - 2013-03-31, 19:36
Temat postu: Wyje klakson i alarm ... usterka elektryczna?
Witajcie w to wielkanocne popołudnie :-)

mam mały problem z moim chev'ym. Otóż dziś rano zaczął wyć strasznie sam od siebie klakson i dopiero po wyłączeniu akumulatora się uspokoił. zaraz po załączeniu na nowo akumulatora wyje dalej... autko ma wbudowany fabryczny alarm, ale od 2 lat go nie używałem, lecz po przekręceniu kluczyka w głośniku alarmu (mimo rozłączonego akumulatora) - wyje jakby był atak.

Jednym zdaniem: auto zwariowało, nie chce odpalić (nawet nie kręci).

czy ktoś z was miał już podobny problem? domyślam się, że muszę zresetować jakoś komputer

pozdrawiam,
chevy

BS - 2013-04-01, 16:16

Witam.

Miałem kiedyś podobny problem ale z polonezem. Też miał autoalarm (bodajże firmy fox). Miałem identyczne objawy i podobnie jak Ty nie używaliśmy go chyba z 2 albo i 3 lata. Co najlepsze u mnie się to zaczęło od jazdy do kościoła-nagle alarm oszalał i włączył się wyjąc niemiłosiernie. Ludzie aż uciekli z drogi prowadzącej do kościoła bo myśleli że to policja na sygnale :D :D:D. Wracając do tematu-odłączanie autoalarmu nic nie da (niektóre mają własne zasilanie na wypadek kradzieży właśnie). Mnie pomogło odłączenie tego awaryjnego zasilania plus kostki od syreny i autoalarmu. U ciebie dochodzi jeszcze kwestia immobilaizera (w polonezie na szczęście go nie było :D ). Na początek możesz to spróbować a potem w razie czego koledzy z forum podpowiedzą co jeszcze.

chevy_power - 2013-04-01, 16:26

dzieki za pomoc. co zrobilem od wczoraj: akumulator podpialem do prostownika, klemy drucianka przeczyscilem, wyjalem bezpiecznik od klaksonu i wyciszylem extra kluczykiem syrene bo mimo odlaczonego akumulatora wyje...
dzisiaj z rana podpialem akumulator i... autko pali:-) jednak po wpieciu bezpiecznika od klaksonu dalej wyje, wiec bezpiecznik musi byc wyjety. problem jest taki ze w piatek konczy mi sie badanie i z ta usterka moge go nie przejsc :-(

a czy ktos moze zna dobrego elektryka z Krakowa lub okolic? moze byc nawet w promieniu 100km;-)

pozdrawiam i dzieki za pomo

[ Dodano: 2013-04-08, 16:30 ]
problem wydaje się wstępnie rozwiązany: mechanik powiedział, że trzeba wymienić klakson. w czwartek robimy, więc zobaczymy co jest przyczyną

[ Dodano: 2013-04-11, 18:49 ]
usterka wyeliminowana :-D

trzeba było wymienić "cycek" klaksonu i wszystko działa jak należy. przegląd diagnostyczny zrobiony, więc Chevy znów może śmigać po szosach na legalu :-D

chevy_power - 2014-12-18, 23:19

Zaraz mnie trafi... od 3 dni nie mam klaksonu... :-/
Wymieniłem bezpiecznik w komorze silnika i dalej nic. Gdy naciskam przycisk na kierownicy to ze skrzynki bezpieczników z kabiny wydobywa się głuche cykanie, jakby z przekaźnika. Ma ktoś może wiedzę o co kaman? :-) Wg mojej książki i instrukcji za klakson odpowiedzialny jest tylko bezpiecznik z komory silnika.

chevaveo - 2015-01-06, 21:15

no nie wiem czy tak jest w temacie z problemem wycieraczek który mi się udało rozwiązać było to że przekaźnik odpowiedzialny za wycieraczki był zalutowany w skrzynce bezpieczników i tam tez jest przekaźnik klaksonu oznaczony jako HORN- ale tak nie musi być bo niewiem jak to jest w Aveo I
chevy_power - 2015-01-07, 10:26

Też właśnie podejrzewam przekaźnik :-/ Najdziwniejsze jest jednak to, że jak przyszły mrozy poświętach to klakson zaczął działać ponownie....... o_O
chevy_power - 2015-05-15, 15:27

No to podbijam temat z nową usterką klaksonu :-/
A mianowicie tym razem go nie mam. Gdy wciskam guzik to słychać cykanie ze skrzynki bezpieczników w kabinie, ale brak reakcji. Sprawdziłem bezpieczniki w kabinie i w silniku, podmieniłem i dalej nic. Czy to możliwe, że znowu wyjec do wymiany? :-/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group