Chemia motoryzacyjna - py? na lakierze
nucha2 - 2013-11-12, 13:07 Temat postu: pył na lakierze koledzy, pomocy
w ubiegłym tygodniu trochę się zdenerwowałem ze moje praktycznie nowe wycieraczki się chyba popsuły a mianowicie jak je włączyłem to tak opornie chodziły że na najwyższym biegu normalnie z 10 sekund upłynęło zanim powróciła do położenia podstawowego. Poza tym straszny szum przy okazji wykonywała. Wyszedłem z auta, patrze i oczom nie wierze. Moje auto wygląda jak jeden wielki "papier ścierny". Jak się dotknie maski, dachu, szyby to jak by się ręka właśnie po papierze ściernym "jeździło". Z boku drzwi tak nie ma a na bocznych szybach jest ale niewiele. Myślę sobie, umyje i będzie git, ale niestey nie idzie tego zmyć tak się przykleiło. Z szyby zacząłem ścierqć nieco mocniej to trosze zeszło ale i tak jest tego mnóstwo. Lakieru nawet nie ruszam bo jak próbowałem to widzę jak mi się zaczyna rysować. Cóż mi to z nieba poleciało? Pomocy jak to usunąć? Auto parkuje codziennie pod gołym niebem w pracy a pracuje przy elektrowni i coś mi się wydaje że chłopaki coś kominami wypuścili. Kilku moich kumpli ma to samo a wiec jestem prawie pewien że stało się to w pracy. Ocaleli tylko Ci co mieli brudne auta. po prostu do nich się to nie przykleiło.
Krzysiek_81 - 2013-11-12, 13:16
Z szyb próbowałeś ścierać "mechanicznie" czy użyłeś już jakiejś chemii? Może jakier spróbuj na początek potraktować w jakimś mało widocznym miejscu benzyną ekstrakcyjną, lub, żeby tak nie spływała przykryć kawałek karoserii mikrofibrą nasączoną benzyną ekstrakcyjną a potem spłukać pod ciśnieniem, żeby tylko mechanicznie nie szorować. Ciężko powiedzieć co to, ale może tylko się przykleiło do lakieru a nie wżarło.
Anonymous - 2013-11-12, 13:19
nucha2, Nie próbuj mechanicznie,, bo duża szansa, ze tymi drobinkami zrysujesz lakier (i to mocno).
C77 - 2013-11-12, 13:22
A jakieś zdjęcia tego "czegoś" możesz umieścić?
Skoro jest aż tak źle jak piszesz to ja bym tego na razie nie ruszał, tylko skontaktował się ze swoim ubezpieczycielem,
ewentualnie opinia od rzeczoznawcy i wlot do tego kto winien, po odszkodowanie, tym bardziej że jak piszesz jest wiele aut tym dotkniętym.
nucha2 - 2013-11-12, 13:29
zdjęcia postaram się dzisiaj jakieś zrobić chociaż nie wiem czy będzie coś widać bo to jest naprawdę prawie niewidoczne. Próbowałem to zetrzeć na razie mechanicznie ale zobaczyłem że się rysuje i przestałem. Na szczęście jest to tylko przyklejone, wżerów niema ale na razie, nie wiem co może się dalej w tym stać. W sumie do PZU pojadę, zobaczę co powiedzą. Wiesz ja tak tylko podejrzewam ze to z elektowni ale jest tu mnóstwo różnych inny zakładów z kominami na pokładzie. Podejrzewam że zostanę tylko wyśmiany a i tak się nikt nie przyzna. A może to pył cementowy lub gipsu? Tez jest kilka takich zakladów.
Lucas13w - 2013-11-12, 13:41
nucha2, to jest osad przemysłowy. Przerabiałem to na własnej skórze, jak po dwóch tygodniach parkowania nowego auta miałem chropowatą maskę, dach, bagażnik. Szyby z przodu pod słońcem wyglądały tak jak by je ktoś piaskiem posypał.
Rozwiązanie nie jest takie trudne aczkolwiek dla laika to jest tragedia.
Są środki do usuwania takich zanieczyszczeń np. IronX po tym zabiegu glinkowanie (masa plastyczna) i zaopatrzyć się w dobry wosk.
XaRaDaS - 2013-11-12, 13:43
Cykaj fotki i do elektrowni i nie zmywaj tego pod żadnym pozorem, wezwij człowieka od ubezpieczenia, żeby porobił oględziny i może rzeczoznawcę wezwijcie z PzMoTu.
nucha2 - 2013-11-12, 13:46
Lucas13w napisał/a: | nucha2, to jest osad przemysłowy. Przerabiałem to na własnej skórze, jak po dwóch tygodniach parkowania nowego auta miałem chropowatą maskę, dach, bagażnik. Szyby z przodu pod słońcem wyglądały tak jak by je ktoś piaskiem posypał.
Rozwiązanie nie jest takie trudne aczkolwiek dla laika to jest tragedia.
Są środki do usuwania takich zanieczyszczeń np. IronX po tym zabiegu glinkowanie (masa plastyczna) i zaopatrzyć się w dobry wosk. |
a co to takiego jest to glinkowanie?
XaRaDaS - 2013-11-12, 13:50
nucha2 napisał/a: | a co to takiego jest to glinkowanie? |
Glinka służy do oczyszczania z drobnych zabrudzeń z lakieru (zaschnięty asfalt, owady itp.) oczywiście robisz to po umyciu auta
Tak po krótce
nucha2 - 2013-11-12, 13:52
XaRaDaS napisał/a: | nucha2 napisał/a: | a co to takiego jest to glinkowanie? |
Glinka służy do oczyszczania z drobnych zabrudzeń z lakieru (zaschnięty asfalt, owady itp.) oczywiście robisz to po umyciu auta
Tak po krótce |
a możesz polecić jakiś środek?
Lucas13w - 2013-11-12, 13:53
W tym Linku możesz sobie zobaczyć co i jak.
Z ubezpieczalnia to nikłe szanse na wygraną, a osad pod takimi zakładami złapiesz tak czy siak. Jedynie wosk spowoduje że te opiłki będą się słabiej wiązać z lakierem i prościej będzie je usunąć.
Nie drap tego ani nie szoruj, można sobie narobić bajzlu na nowych eko lakierach
Dwa lata temu miałem podobny problem i wiem że ciężko znaleźć odpowiedz w sieci nie mówiąc już o marnych usługach myjni samochodowych.
nucha2 - 2013-11-12, 13:57
dzięki wszystkim, dzisiaj kupuje tę środki i do roboty. Jestem tylko szczęśliwy że pojawiła się nadzieja na usunięcie tego badziewia.
Lucas13w - 2013-11-12, 14:02
nucha2, jeśli posiadasz garaż i trochę chęci to możesz sobie zrobić całą operacje z zabezpieczeniem zimowym włącznie
gck01 - 2013-11-12, 15:26
przy okazji tematu jakie woski na zimę polecacie aby dobrze 'zakonserwować' lakier?
Anonymous - 2013-11-12, 15:29
gck01 napisał/a: | przy okazji tematu jakie woski na zimę polecacie aby dobrze 'zakonserwować' lakier? |
collinite 476 lub FinishKare 1000P Hi-Temp. Są to najtrwalsze woski
Na temat takich wosków polecam zajrzeć tutaj.
|
|
|