To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Chevrolet
Pozwól się uwieźć

Mechanika - Dziwne zachowanie obrotów silnika (2.0D VCDI 163KM)

Kaczy.mk - 2013-12-03, 22:40
Temat postu: Dziwne zachowanie obrotów silnika (2.0D VCDI 163KM)
EDIT 2013-12-04: podlinkowałem prawidłowy filmik - poprzedni pokazywał co innego
Załóżmy taką sytuację: wyjeżdżam rano do pracy (zimny silnik) i jadę spokojnie drogą. Przede mną zapala się w oddali czerwone światło więc puszczam gaz, ale w pewnym momencie obroty są już tak niskie że wciskam sprzęgło i hamuję (nie 'wyjmuję' biegu). I teraz obroty silnika zamiast spaść do np. 800-900 obr, spadają do 650-700 i delikatnie falują. Czuć drgania auta i słychać zupełnie inną pracę. Jak się zatrzymam, to po około 1-2 sek, obroty podskakują na 800-850 a potem jeszcze podbijają do 1100 (choć to podbicie do 1100 podobno jest normalne i często spotykane w nowych dieslach zwłaszcza jak silnik jest nierozgrzany). Jeśli podczas zwalniania, jeszcze przed hamowaniem, wrzucę luz, nieważne czy sprzęgło pozostawię wciśnięte czy też nie, wówczas obroty są normalne (spadają do tych 800-850). Jak auto się rozgrzeje (mniej-więcej od 'ćwiartki' na wskaźniku temp), wówczas wszystko wraca do normy. Nagrałem filmik na którym to widać. To akurat poranna jazda w korku ale efekt i zachowanie wskazówki jest to samo - ruszam, chwilę jadę i wszyscy hamują. Wciskam sprzęgło i hamuję (choć za pierwszym razem się nawet nie zatrzymywałem). Dodam tylko że auto nigdy nie zgasło ale mam wrażenie że czasem delikatnie przygasa podświetlenie zegarów, choć to może być tylko autosugestia. Czy miał tak od nowości? Nie jestem pewien w 100% ale na pewno jest tak od przebiegu ok. 2000 km.

Od razu zastrzegam - to nie jest moment wypalania DPFa.



Pytania:
1) To typowa przypadłość tego silnika czy coś jest 'nie ten-teges'?
2) Jakie macie (posiadacze tego silnika), obroty biegu jałowego? Dałbym sobie łapkę obciąć, że jeszcze do niedawna u mnie było coś około 850 obr/min. Teraz jest 800 obr/min. Różnica niby niewielka, ale to czuć - auto wyraźnie mocniej drży i ma taki specyficzny przydźwięk. Jak delikatnie dodam gazu i ustawie je na około 850, to chodzi zdecydowanie ciszej i praktycznie nie ma żadnych drgań.

Kaczy.mk - 2013-12-07, 20:49

Nikt nie zauważył podobnego zachowania w 2.0 VCDI na zimnym silniku?
Nikt, z posiadaczy 2.0 VCDI, nie wie jakie ma 'wolne obroty'?

BAGI - 2013-12-07, 22:32

Witam wszystkich. Kolego, mam dokładnie to samo. U mnie obroty na biegu jałowym od początku były i są równo na 800. Nie czuje aby auto przy takich obrotach u mnie drżało bądź działo się z nim cokolwiek innego niepokojącego. Obecnie mam przejechane 18000km i tak mniej więcej od przebiegu 10-12 tyś pojawił się opisany przez Ciebie wyżej problem. Obroty spadają do 700rpm a nawet do 650rpm. Nie wiem czym jest to spowodowane ale taki problem występuje i u mnie a wtedy człowiek jedzie z duszą na ramieniu :-/ dopóki obroty się nie ustabilizują i nie wrócą do swoich 800rpm. Dodam też że auto nigdy mi nie zgasło.
Kaczy.mk - 2013-12-07, 23:52

Dzięki za odpowiedź. Może faktycznie tylko mi się wydawało, że wcześniej było 850 obr/min, choć to może wynikać z kwestii temperatur na zewnątrz. Np. jeśli załącza klimę to podbija obroty o powiedzmy 50 obr/min - w większości aut przy włączonej klimie są trochę wyższe wolne obroty. Teraz, w zimie, klima się załącza dość rzadko (odparowanie szyb), więc może wtedy ma 800.

Co do opadających obrotów na zimnym - to pewnie wina oprogramowania. Jeśli identyczny objaw występuję w więcej niż jednym aucie to prawdopodobieństwo awarii/uszkodzenia czujnika/błędu jest raczej nikłe. Trzeba chyba czekać na nowszy soft.

BAGI - 2013-12-08, 00:43

Za dwa tygodnie jadę do serwisu na drugi przegląd samochodu. Na pewno poruszę u nich (Abexim Warszawa) ten temat i wtedy zobaczymy co oni na to powiedzą.
Kaczy.mk - 2013-12-08, 08:12

Ten sam salon w którym Ja brałem :) Bazując na doświadczeniu z poprzednich wizyt, to raczej nie spodziewałbym się u Nich innej odpowiedzi niż:

1) Ten typ tak ma.
2) Auto musi zostać na tydzień. Rozbierzemy silnik, sprawdzimy wtryski, turbo, itd...

Jimi - 2013-12-09, 20:01

Witam, ja mam podobny problem z praca silnika, ale dodatkowo silnik dziwnie pracuje na jalowym biegu. Zaznaczam ze mam przejechane 1400 km a "wada" występuje od nowosci. Mianowicie podczas zwiększania obrotów tak od 1000 silnik zaczyna przenosić drgania, takie turbulencje jeździłem innymi dislami i tego nie było. Byłem dzisiaj w ASO i powiedzieli mi ze to normalne przy tym silniku. Czy możecie potwierdzić ze u was przy silniku 2.0 163 km jego praca wyglada podobnie ?
Kaczy.mk - 2013-12-09, 20:58

O drganiach pisaliśmy też wcześniej, ale doprecyzuje co jest u mnie:

Auto stoi, wrzucony luz. Zwiększam obroty silnika i mniej więcej od 1200-1300 do 1400-1500 czuć jak zaczyna się trząść całe auto. Tak jakby po lewej i prawej stronie auta stały osoby i naprzemienne bujały autem (tyle że dość szybko). Powyżej 1500 drgania zaczynają się znosić wzajemnie. Podobnie mam jak przyspieszam na drugim biegu. Na pozostałych biegach tego nie ma (no ewentualnie jedynka, jak powoli przyspieszasz do powiedzmy 3500obr).

Z tym samym efektem spotkałem się jeszcze w 3 innych Cruzach z tym silnikiem. Serwis od razu chciał rozbierać silnik, podmieniać wtryski, turbo, itd. Oczywiście się nie zgodziłem - lepiej niż fabryka i tak nie złożą, a jeśli ten sam objaw jest w innych autach to znaczy że nie wynika z kwestii jakiejś awarii czy uszkodzenia. Jak dla mnie, to albo taka jest charakterystyka silnika (każdy diesel ma takie obroty w których przenosi drgania na karoserię - jedne mniej, drugie bardziej), albo jest efekt niedopracowanego programu w kompie.

Lenyyy - 2014-01-02, 13:52

Dołączam do grona-mam identyczne objawy od wyjazdu z salonu, auto przejechało 350km.
misiekwwa - 2014-01-13, 22:01

Witam w gronie ja też mam falujące obroty , a dodatkowo doszedł jakiś dziwny świst przy dodawaniu gazu - przebieg 949 km
Kaczy.mk - 2014-01-14, 08:34

misiekwwa napisał/a:
...dziwny świst przy dodawaniu gazu - przebieg 949 km


Zapewne to samo co u mnie - turbina. Jak przyspieszasz delikatnie to jest cisza (logiczne, bo turbina wytwarza mniejsze ciśnienie). Jak mocniej wciśniesz gaz i dasz mu się wkręcić to, zwłaszcza przy otwartych oknach, słychać typowy gwizd turbo. Jak jest zimno to mniej to słychać. Poczekaj aż się zrobi ciepło - wtedy dopiero potrafi wyć.
Ja już się przyzwyczaiłem.

Oczywiście byłem w ASO i pytałem - "Komputer nic nie pokazuje. Trzeba rozebrać turbinę i oddać na sprawdzenie". O taki wał! Jak się schrzani całkowicie to oddam - jak jeździ to nie oddam. Pół silnika łajzy rozbiorą, jeszcze mi coś wyciągną, a potem powiedzą, że jest wszystko ok.

byq84 - 2016-03-16, 16:53

Kaczy czy masz aktualnie jakieś problemy z turbiną chodzi o to gwizdanie? U mnie jest tak samo.
SebaFr - 2016-03-24, 22:51

Witam kolegów. Na wstępie napisze że jeśli chodzi o te drgania to chyba norma, ja mam auto z 2011 i ta sama bajka, niestety ale tak dopracowany ten silnik chyba jest. A jeśli chodzi o kwestię tych obrotów to wydaje mi się że to tez norma, mam 90000 nalatane i od zawsze tak jest i moim zdaniem ma to związek z dodatkową porcją paliwa, tak samo dzieje się przy wypalaniu DPF jak wrzucisz luz to obroty spadają nisko, sekunda może dwie i wraca na podwyższone. Wiadomo że silnik jak jest zimny to ma inną charakterystykę wtrysku i te dawki są większe żeby się szybko do optymalnej temperatury dogrzał z tąd ten motyw z obrotami. Ja bym się nie martwił, to auto tak ma ;)
byq84 - 2016-03-25, 08:19

A jak u Ciebie z wibracjami? U mnie przy 1200 obr trochę trzesię budą, im wyżej tym jest lepiej. I na biegu jałowym czuję lekkie wibracje na drążku zmiany biegów. Może dwumas się powoli kończy.
Kaczy.mk - 2016-04-22, 19:20

Wychodzi na to, że wszyscy mamy tak zamo, co oznacza, że TTTM (Ten Typ Tak Ma) ;) .
1. 1200-1500 trzęsie budą na biegu jałowym oraz na 1 i 2 (zwłaszcza) biegu.
2. Jak jest zimny (temp. ponizej ćwiartki na wskaźniku) to obroty przy zwalnianiu i wciśnięciu pedału sprzęgła spadaja do 550-700 obrotów. Po chwili (2-4 sekundy wracają do normy).
3. Jak wypala DPFa to obroty zawsze spadają poniżej normy.
4. Jak mocniej depniesz to turbo gwiżdże jak lokomotywa ;)

Ja mam teraz 57'000 km i mam powyższe objawy od początku, czyli zakupu auta w salonie 3 lata temu. Przyzwyczaiłem się :) Z chipem zrobiłem ponad 45'000 i tez jest ok.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group