To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Chevrolet
Pozwól się uwieźć

Wnętrze - Czyszczenie klimatyzacji Lacetti.

user_02 - 2010-09-14, 22:34
Temat postu: Czyszczenie klimatyzacji Lacetti.
Przeglądając ostatnio Rosyjskie fora na temat chevroleta natknąłem sie na sposób jak odgrzybić klimę w laczku.
Link
http://www.duk63.narod.ru/photoguide_12.html Jak ktoś zna rosyjski, i był by taki miły i przetłumaczyłby ten sposób.

huri_khan - 2010-09-19, 17:02

Oglądałem te zdjęcia bo rosyjskiego nie znam.

Użyto preparatu, który wtyka się w odpływ skroplin (które są we wszystkich samochodach z klimatyzacją) i wpuszczono żeby oczyścić i tyle.

user_02 - 2010-09-20, 17:09

Do tłumacza wkleiłem ale przetłumaczył średnio dobrze :-/
Myślałem że ktoś może zna rosyjski i by przetłumaczył :oops:

user_02 - 2010-09-21, 21:02

No i znalazłem jeszcze jeden sposób na czyszczenie klimy, sposób dostępny TUTAJ niestety tłumacz tak przetłumaczył że gó...no z tego zrozumiałem :evil:
daxi - 2012-11-28, 22:23

No i wychodzi na to, że albo uczymy się rosyjskiego albo zostaje serwis klimy ;) To ja już wolę to drugie:)
user_02 - 2013-05-07, 19:56

Przy okazji wymiany żarówki w zegarach, po wyjęciu panelu zauważyłem, że kanał wentylacyjny kierowcy, idzie ku górze (gdzieś w podszybie), więc absolutnie nie polecam wstrzykiwać pianek do kanałów wentylacyjnych, bo jeśli z piany zrobi się woda (a zrobi się ), to wszystko pięknie spłynie na skrzynkę z bezpiecznikami :!:
Tutaj foto potwierdzające moje słowa (kiepska jakość bo robione kalkulatorem ;-) ):

huri_khan - 2013-05-07, 21:08

SebaSRS napisał/a:
więc absolutnie nie polecam wstrzykiwać pianek do kanałów wentylacyjnych, bo jeśli z piany zrobi się woda (a zrobi się ), to wszystko pięknie spłynie na skrzynkę z bezpiecznikami


W większości samochodów jest problem z nieszczelnością tych kanałów, ja w Astrze też kiedyś spróbowałem i zalało mi radio :shock:

Na szczęście pod wysuszeniu radia dalej działo :mrgreen:

user_02 - 2013-06-16, 21:58

W weekend użyłem preparatu CRC AIRCO CLEANER:


Wyjąłem filtr kabinowy (nie zamykałem tej klapki), pod maską wyjąłem te gumowe kolanko i wepchnąłem tą rurkę z dyszą do tej dziury (ale delikatnie, żeby nie rozwalić parownika) i napsikałem tego sprayu, założyłem kolanko. We wnętrzu napsikałem na parownik (widać go po wyjęciu filtra - z lewej strony), podłożyłem szmatkę pod szczelinę żeby płyn nie zalał mi dywanika i poczekałem, aż cała woda "wykapie" - powtórzyłem to wszystko z 2-3 razy, po ostatniej "sesji" poczekałem dłużej, wsadziłem filtr wszystko pozamykałem i koniec.
Dziś testy:
Z klimy leci kondensat jak szalony (może wina pogody, ale na stacji po tankowaniu była kałuża fi.~ 15cm :-o ), po wyłączeniu klimy nie śmierdzi tak jak przed czyszczeniem(czuć lekki zapach tego preparatu, ale nie mocno)

Więc ogólnie polecam, na wyczyszczenie poszło ok. pół puszki tego płynu, więc jak zacznie "zalatywać" to powtórzę.


I takie zalecenie dl użytkowników chevroleta lacetti ( i innych aut)"
Nigdy nie będziesz psikał pianek i innych sprejów w kanały wentylacyjne. :!:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group