Znalezionych wyników: 77

mam ewidentny wyciek oleju

przejechane 39 tysiecy
ale przyznaje poprzednio samochod dostal w kosc nierownosciami i wybojami

Dobra Panowie i ewentualnie Panie

zawieszenie w Aveo kaput - nosi, znosi i zarzuca

amortyzatory tył - wymiana
przód względnie ok poza zbieżnością ale ja nie o tym

pytanie brzmi - macie jakieś sprawdzone amortyzatory poza tanimi GH ? i co poza amorami mam kupić by zrobić tył ?

objawy - czuć jak diabli każdy dołek pod tyłkiem zwłaszcza na tylnej kanapie

żeby nie było - aveo t250

ps. guzik komputera

może ktoś zarzucić focie gdzie szukać złącza czujki temperatury ?

OOO temat którego szukałem dzisiaj

a ktoś wie jak w T250 spuścić stary i odpowietrzyć dziada po zalaniu nowym ?

ja nic nie powiem, nie będę oczerniał salonów na literę B bo to nie wypada

A i wszystko jasne więc tłumaczę.

Samochód kupiony w jednym z salonów chevroleta jako " samochód po przedstawicielu handlowym" w stanie igła.

W chwili zakupu na mój koszt przeprowadzono pełne badania techniczne. Wszystko było ok.

Teraz zaczyna się historia z akcją

Pojechałem do tego znakomitego salonu z reklamacją wcześniej położonej farby na zderzaku. Facet powiedział, że nie ma opcji żeby to uznali ale jak chcę to se mogę pisać pisemka, te idą do chevroleta itp....

Tu nastąpiła załamka i niczym grzeczny chłopiec powiedziałem, ok pan daje kartkę i naskrobałem co miałem naskrobać.

Zaraz po wyjściu z salonu wsiadłem w swój łuszczący się rydwan i pojechałem do drugiego salonu tyle że innego dealera. Przygotowany na to że zapłacę za malowanie poszedłem, zapytałem grzecznie ile mnie będzie kosztowało i poproszono mnie, żebym poszedł tam i tam, bo tam jest pan "na potrzeby chwili przyjmijmy Janek", który mi powie co i jak.

Pan Janek podszedł do samochodu i na pierwszy rzut oka walnął hasłem, ale gdzie pan ten samochód kupił ? On przecież był bity.

Okazało się ze cały lewy bok plus zderzak był malowany już wcześniej, a to że lakier się łuszczy to kwestia odparzenia lakieru po błędnie przygotowanej powierzchni do malowania.

I znów jazda do pierwszego salonu z badaniem technicznym w dniu zakupu gdzie jak wół widnieje, grubość lakieru OK - samochód ma oryginalny lakier. Ci zaś okoniem że to nie ich problem i mam sobie pójść w diabła.

Kurs więc na piotrkowską do rzecznika, ten niewiele myśląc kazał naskrobać ponownie reklamacje i że on ją wyśle.

w 48 godzin odpowiedź, że mam się udać do dowolnego punktu serwisowego Chevroleta gdzie samochód będzie pomalowany jak należy a koszty odda dealer numer 1.

tak więc samochód we wtorek jedzie na lakiernie i będzie miał malowany cały bok i zderzak. Zaletą jest to że naprawią nawet puknięty bok w zimie na koszt dealera

ja tam podwazam srubokretem plaskim zapierajac go o obudowe lampy i wyskakuje grzecznie

nie jestem pewien ale w żarówce powinieneś mieć małe wcięcie przy gnieździe, łapiesz za to i wyciągasz. tak samo jak z pozycyjnymi

Pytanko za 100 pkt

kiedyś słuchając rady ludzi z forum udałem się do lakiernika jednego z autoryzowanych serwisów Cheviego w Łodzi - było to dokładnie 13 miesięcy temu

Dzisiaj rano mym oczom, w miejscu lakierowania pokazało się coś takiego ( załamka )
ma ktoś lepszy pomysł niż serwis gdzie w Łodzi można to zrobić raz a dobrze ?

znam aparata który w miejsce buczka podłączył diodę i wmontował ją w deskę rozdzielczą

ale jakoś dla mnie to głupota - brzęczek jednak po coś jest

przyznaje fajna opcja ale jak przy pierwszej lepszej kontroli maja uwalić samochód za światła niezgodne z przepisami to nie wiem czy warto. dodatkowo koszta tez nie są małe

nie no jasne ze tylko informacyjnie :mrgreen:

Czyżby aveo jednak mogło mieć xenony ?

szkoda ze w polsce za to karają

http://www.youtube.com/watch?v=OTrxm6EBHDU

podjedz do media lub saturna, kup tam radio - zamontuja ci za free razem z kostka