Znalezionych wyników: 13

Witajcie. Przebieg 26k km; zwróciłem uwagę na dziwne ciche odgłosy wydobywające się z okolicy silnika, dziwne dlatego, że nie współgrały z miarowym taktem i mrukiem silnia tylko odzywały się niemiarowo i słyszalne jako lekkie pukanie lub dźwięk porównywalny do obracającego się elementu luźno osadzonego. Jako, że gwarancja kończy się w październiku, udałem się do serwisu aby zdiagnozowali czy to problem czy być może moje fobie. Serwis jednak stwierdził, że podejrzewa koło dwumasowe. Nadmieniam, że tylko ja jeżdżę Chevy, nie uskuteczniam jazdy "sportowej" ani tez driftu czy też innych skrajnych dla żywotności auta technik jazdy. Dzisiaj okazało się, że przy okazji należy wymienić docisk sprzęgła. Co Wy na to? Czy normalna jazda, bez ekscesów może odprowadzić do uszkodzenia tych elementów?? Ciekawi mnie czy ktoś ma takie doświadczenia.
Pozdrawiam.

Bardzo Wam dziękuję za wyjaśnienia i rozwiązanie zagadki. Pozdrawiam serdecznie.

Dlaczego tak sądzisz? Jaki element wydaje taki dźwięk i gdzie się znajduje, że przenosi drgania na pedał przyśpieszenia? Poza tym jeżeli ktoś ma inne zdanie zapraszam do dyskusji, będę wdzięczny za każdą pomoc.

Witam Was serdecznie i proszę o wskazówkę co to może być: za każdym razem, po kolejnym uruchomieniu silnika bez względu czy jest zimy czy rozgrzany, podczas ruszania, po wrzuceniu dwójki zupełnym zwolnieniu sprzęgła i wciśnięciu pedału gazu, słychać po chwili krótki ale dość głośny dźwięk "zachrobotanie" spod maski. Poza tym, prócz tego, że jest słyszalny z różnym natężeniem, to dodatkowo czuje się drganie przenoszone w trakcie tego krótkiego, sekundowego dźwięku na pedale gazu. Jest to za każdym nowym uruchomieniem silnika i tylko raz podczas pierwszego ruszenia po tym uruchomieniu, potem już można ruszać, zatrzymywać się i znowu ruszać i już nie pojawia się. Zgłosiłem to do ASO lecz nie wiedza co to może być. Mówią, że może to być jakiś zawór pneumatyczny, hydrauliczny lecz tylko "może być" ale na pewno nie wiedzą a tym bardziej ja. Dziękuję z góry za wskazówki i podpowiedzi. Pozdrawiam.

Zerknij sam i sprawdź a przy okazji porównaj.

http://www.chevrolet.pl/s...yposazenie.html

Właśnie jestem po wymianie kół na letnie i chciałbym nawiązać do wcześniejszej rozmowy o "zwiększonych" kosztach wymiany w związku z potrzebą programowania TPMS. Otóż koszt wymiany kół wraz z programowaniem czujników wyniósł........45 PLN.

Bardzo dziękuję za obszerne wytłumaczenie. Teraz wiem "z czym to się je".

Pozdrawiam

Mój Orlando pomimo przejechania 6.3 tyś km nie wypalał jeszcze DPF ani razu.

W moim Orlando zauważyłem brak głosu w j. polskim już wcześniej i od razu zgłosiłem się do serwisu. Natychmiast podjęli działania i dokonali zmiany oprogramowania. Teraz gada jak najęta.

Test zakupionych czujników przeszedł pomyślnie. Wmontowane do nowych felg stanowią komplet letni. Faktycznie przy zmianie kół trzeba programować komputer na aktualne czujniki w kołach ale czy to aż takie dla Nas klientów uciążliwe? Kosztowne też aż tak bardzo, sądzę nie jest.

Właśnie otrzymałem wiadomość z ASO, że zakupili czujniki TPMS po okazyjnej cenie u zewnętrznego dostarczyciela. Koszt 4 szt. około 300 PLN, jutro mają założyć czujniki do alufelg i testowo zgrać je z autem. Jeżeli będzie działać jak należy, drugi komplet kół dojdzie do wyposażenia.

Ja jednak wycofałem się z kół i zmieniam opony.

Witam serdecznie. Jak radzicie sobie z systemem TPMS przy wymianie kół pomiędzy sezonami? Czy rzeczywiście trzeba mieć dwa zestawy kół z czujnikami czy może jest możliwość deaktywacji systemu?