Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum
http://forum.chevroletteampoland.com/



Poprzedni temat «» Następny temat
M?odzi kierowcy te? potrafi?!
Autor Wiadomość
grzego112 
Phl10

Model Samochodu: Chevrolet CRUZE SEDAN LTZ
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 558
Skąd: Slaskie
Poziom: 21
HP: 9/996
 1%
MP: 475/475
 100%
EXP: 40/56
 71%
Wysłany: 2009-10-04, 08:31   Młodzi kierowcy też potrafią!

Ograniczenie spalania aveo 5,5 l/100km na 4,8 l/100 km

http://moto.onet.pl/15777...kul.html?node=2
_________________
CHEVROLET CRUZE LTZ 2012 r. 1.8 141 KM
 
     
jar76 


Model Samochodu: Chevrolet
Pomógł: 19 razy
Wiek: 44
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 687
Skąd: Śląsk
Poziom: 23
HP: 12/1225
 1%
MP: 585/585
 100%
EXP: 54/65
 83%
Wysłany: 2009-10-04, 10:53   Re: Młodzi kierowcy też potrafią!

grzego112 napisał/a:
Ograniczenie spalania aveo 5,5 l/100km na 4,8 l/100 km

http://moto.onet.pl/15777...kul.html?node=2


Ciekawe, ciekawe:)
 
     
piechu 
CHEVROLET


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 316
Skąd: Choszczno
Poziom: 16
HP: 0/556
 0%
MP: 265/265
 100%
EXP: 24/39
 61%
Wysłany: 2009-10-06, 22:41   

Pewnie wymontował wszystkie fotele, koło zapasowe i inne przedmioty ,aby odciążyć samochód oraz otworzył wszystkie drzwi i jechał z wiatrem.
 
 
     
grzego112 
Phl10

Model Samochodu: Chevrolet CRUZE SEDAN LTZ
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 558
Skąd: Slaskie
Poziom: 21
HP: 9/996
 1%
MP: 475/475
 100%
EXP: 40/56
 71%
Wysłany: 2009-10-09, 08:18   

nie , auto było normalne z siedzeniami :P Pozatym czy on tesz wymontował siedzenia ??

http://moto.onet.pl/15788...ul.html?node=25
_________________
CHEVROLET CRUZE LTZ 2012 r. 1.8 141 KM
 
     
jar76 


Model Samochodu: Chevrolet
Pomógł: 19 razy
Wiek: 44
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 687
Skąd: Śląsk
Poziom: 23
HP: 12/1225
 1%
MP: 585/585
 100%
EXP: 54/65
 83%
Wysłany: 2009-10-09, 08:55   

A ja tam nie widzę w tym nic dziwnego. Jechałem na wczasy z całą rodzinką i z zapakowanym bagażnikiem, drogi różne, miasta , wsie, nawet korki czasami i mimo że samochód na dotarciu to spalił 5,7l/100. Zaznaczam że nie zwracałem jakoś przesadnie uwagi na to by jechać ekonomicznie, bo chciałem dojechac jak najszybciej na miejsce :mrgreen:
_________________
---------------------------------------
Aveo T250 sedan 2009r---1.2 16V 84KM/ BRC SEQUENT 24
---------------------------------------
 
     
piechu 
CHEVROLET


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 316
Skąd: Choszczno
Poziom: 16
HP: 0/556
 0%
MP: 265/265
 100%
EXP: 24/39
 61%
Wysłany: 2009-10-09, 10:37   

grzego112 napisał/a:
auto było normalne z siedzeniami :

A skąd wiesz ? O tym nic nie napisano. W każdym bądź razie musiał coś kombinować ,jeśli spalił tylko 2l. z hakiem . I tylko On ! Nikt inny.
Na pewno w każdej możliwej sytuacji jechał z rozpędu na luzie korzystając odpowiednio z ukształtowania drogi . Rzadko też musiał hamować , wykorzystując bezwładność samochodu przy dojeździe do skrzyżowań i t p. Pewne jest , że w czasie całej jazdy ,jadąc podobną techniką był zawalidrogą i niejeden kierowca wyprzedzając go , pukał się w czoło .
Zaś kierowca , który blokuje płynny ruch samochodowy na drodze , stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu, powodując przy okazji "korki" za sobą.
- A więc takiemu kierowcy należy się mandat karny .
 
 
     
jar76 


Model Samochodu: Chevrolet
Pomógł: 19 razy
Wiek: 44
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 687
Skąd: Śląsk
Poziom: 23
HP: 12/1225
 1%
MP: 585/585
 100%
EXP: 54/65
 83%
Wysłany: 2009-10-09, 11:02   

TAD napisał/a:
grzego112 napisał/a:
auto było normalne z siedzeniami :


Na pewno w każdej możliwej sytuacji jechał z rozpędu na luzie korzystając odpowiednio z ukształtowania drogi . Rzadko też musiał hamować , wykorzystując bezwładność samochodu przy dojeździe do skrzyżowań i t p. Pewne jest , że w czasie całej jazdy ,jadąc podobną techniką był zawalidrogą.


Nie do końca sie z Tobą zgodzę , jazda na tak zwanym luzie, juz dawno przestała być uważana za ekonomiczną, raczej powinno sie jak najwięcej hamować silnikiem, wtedy samochód nie pobiera ani kropelki benzyny :mrgreen: Inna sprawa, to opony i odpowiednie ciśnienie(pewnie tu było dużo większe niż producent przewidział). Co do reszty to już kwestia ukształtowania terenu i umiejetnosci odpowiedniego wykorzystania go, oraz przewidywanie sytuacji drogowych na tyle dobrze, aby zminimalizować ilośc całkowitych zatrzymań samochodu, bo to właśnie pod czas przyspieszania spalanie jest największe. Jeżdżąc ekonomicznie wcale nie trzeba być zawalidrogą, trzeba tylko jeździć z głową :-D
_________________
---------------------------------------
Aveo T250 sedan 2009r---1.2 16V 84KM/ BRC SEQUENT 24
---------------------------------------
 
     
piechu 
CHEVROLET


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 316
Skąd: Choszczno
Poziom: 16
HP: 0/556
 0%
MP: 265/265
 100%
EXP: 24/39
 61%
Wysłany: 2009-10-09, 11:08   

Tzn. jadąc z góry hamował silnikiem , aby skrócić długość pokonywanej trasy ? Na 5 biegu też silnik hamuje.
Przecież w ten sposób pogorszy sobie wynik !
Jak myślisz ,w jaki sposób pokonywał spadki terenu?

Natomiast zawalidrogą nie jest przeciętny kierowca jadący ekonomicznie , bo takich wielu . Też do nich zaliczam się.
Tylko powyższy kierowca bijący rekord w zużyciu paliwa i jego sposób jazdy na całej trasie, o którym dyskutujemy.
 
 
     
jar76 


Model Samochodu: Chevrolet
Pomógł: 19 razy
Wiek: 44
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 687
Skąd: Śląsk
Poziom: 23
HP: 12/1225
 1%
MP: 585/585
 100%
EXP: 54/65
 83%
Wysłany: 2009-10-09, 11:48   

TAD napisał/a:
Tzn. jadąc z góry hamował silnikiem , aby skrócić długość pokonywanej trasy ? Na 5 biegu też silnik hamuje.
Przecież w ten sposób pogorszy sobie wynik !
Jak myślisz ,w jaki sposób pokonywał spadki terenu?

[/u]


myślę że własnie hamując silnikiem. Ze stromej górki na 5 biegu czasami trzeba jeszcze hamować, a z mniej stromych delikatnie muskać gaz, w pierwszym przypadku dopływ paliwa jest odcinany praktycznie zupełnie, w drugim zużycie i tak będzie mniejsze niż na wolnych obrotach.
A co do zawalidrogi, to aby być oszczędnym, należy właśnie przyspieszac dynamicznie :mrgreen:

Coś takiego znalazłem po w pisaniu w gogle, potwierdza to moją teze:)

12 przykazań Eco Drivingu

1. Jedź na najwyższym możliwym biegu, na najniższych możliwych obrotach.
2. Włączaj wyższy bieg po osiągnięciu 2500 obr./min (benzyna) lub 2000 obr./min (Diesel).
3. Przyspieszaj dynamicznie wciskając pedał gazu do 3/4 głębokości.
4. Nie jedź na luzie, hamuj silnikiem redukując biegi, gdy obroty spadną poniżej 1200 obr./min.
5. Uruchamiaj silnik bez gazu.
6. Ruszaj od razu, nie rozgrzewaj silnika na postoju.
7. Gaś silnik, gdy przewidujesz postój dłuższy niż 30 sekund.
8. Wyłączaj zbędne odbiorniki prądu, klimatyzacji używaj z umiarem.
9. Unikaj zbędnego obciążenia.
10. Unikaj zbędnych przyspieszeń i hamowań.
11. Ograniczaj opory toczenia i aerodynamiczne pojazdu, dbaj o ciśnienie w oponach oraz o właściwy stan pojazdu.
12. Dobrze planuj podróż, unikaj jazdy na dystansie do 4 km.
_________________
---------------------------------------
Aveo T250 sedan 2009r---1.2 16V 84KM/ BRC SEQUENT 24
---------------------------------------
 
     
piechu 
CHEVROLET


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 316
Skąd: Choszczno
Poziom: 16
HP: 0/556
 0%
MP: 265/265
 100%
EXP: 24/39
 61%
Wysłany: 2009-10-11, 20:39   

jar76 napisał/a:
myślę że własnie hamując silnikiem. Ze stromej górki na 5 biegu czasami trzeba jeszcze hamować, a z mniej stromych delikatnie muskać gaz, w pierwszym przypadku dopływ paliwa jest odcinany praktycznie zupełnie, w drugim zużycie i tak będzie mniejsze niż na wolnych obrotach.

Najmniejsze zużycie paliwa zawsze jest na wolnych obrotach , około 800/min , gdy silnik osiągnął temp. 90 st. i nie jest obciążony układem napędowym .
Natomiast , gdy wciśniesz pedał przyśpieszenia (otwierając przepustnicę),w każdym przypadku zawsze zużycie paliwa wzrośnie dodatkowo ,zależnie od wielkości jej otwarcia . I nie jest prawdą , że hamując silnikiem nie zużywa się ani kropli paliwa . Układ zasilania wolnych obrotów silnika zawsze funkcjonuje. Tak samo w tym czasie funkcjonuje układ zapłonowy i gdyby w tym momencie silnik nie otrzymywał paliwa do wolnych obrotów w czasie , gdy hamuje się silnikiem , wówczas analizator spalin (2 szt) w układzie wydechowym natychmiast wykryłby to i zasygnalizował zapalając kontrolkę na tablicy rozdzielczej.

Natomiast , gdyby powyższy kierowca bijący rekord w spalaniu paliwa jechał , jak sugerujesz , to nigdy by tego rekordu nie osiągnął.

A te 12 przykazań ...

Każdy jeździ jak podpowiada mu rozum , logika i doświadczenie za kółkiem!
 
 
     
jar76 


Model Samochodu: Chevrolet
Pomógł: 19 razy
Wiek: 44
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 687
Skąd: Śląsk
Poziom: 23
HP: 12/1225
 1%
MP: 585/585
 100%
EXP: 54/65
 83%
Wysłany: 2009-10-12, 07:49   

Mylisz się całkowicie co do jazdy na luzie ;-)
Podczas jazdy na "biegu jałowym" samochód spala 0,9 litra benzyny na godzinę.
W przypadku hamowania silnikiem w nowoczesnych diesli i aut benzynowych następuje zamknięcie wtryskiwaczy i auto nie spala benzyny w ogóle.


Ja tam zawsze starałem stosować sie do zasad podanych wyżej i nigdy nie narzekałem na nadmiar spalanego paliwa, mimo ze jeżdżę dość dynamicznie.
Z AVEO też jestem bardzo zadowolony, a 5,5l/100km w trasie jest dla mnie wynikiem rewelacyjnym i zaznaczam że jest to wynik uzyskany z czterema osobami na pokładzie i zapakowanym bagażnikiem, a jazdę po naszych drogach, ciezko nazwać warunkami pozamiejskimi :mrgreen:
No chyba że mam jakiś wyjątkowo mało palący egzemplarz z Żerania :mrgreen:

To co pisze jest podparte moimi osobistymi doświadczeniami i oczywiście mogę sie mylić, ale czy wszyscy specjaliści od tego zagadnienia również sie mylą?

Polecam trochę lektury , to moze kolega się nauczy czegoś nowego i pożytecznego, a to wszystkim na dobre wyjdzie, bo spalanie będzie niższe, mniej zanieczyszczone środowisko itp:)

http://www.leaseplan.pl/p...?id=menu5030071

http://panorama.media.pl/content/view/147069/140/

http://ludera.info/index....azda-samochodem
_________________
---------------------------------------
Aveo T250 sedan 2009r---1.2 16V 84KM/ BRC SEQUENT 24
---------------------------------------
Ostatnio zmieniony przez jar76 2009-10-13, 10:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
piechu 
CHEVROLET


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 316
Skąd: Choszczno
Poziom: 16
HP: 0/556
 0%
MP: 265/265
 100%
EXP: 24/39
 61%
Wysłany: 2009-10-12, 11:39   

Te powyższe sklecone "lektury" , nie posiadają żadnych uzasadnień co do wskazań ,jakie ktoś tam napisał.
Można się tylko domyślać , że osoby klecące takie rady , znają mechanikę samochodową tylko z różnych pism motoryzacyjnych typu : "Auto Świat" itp.
Natomiast nie ma to nic wspólnego z praktyką i teorią . To są porady typu ; - gdzieś dzwonią ,tylko nie wiadomo w którym kościele.
Może poza jednym , gdzie bodajże napisane jest , co robić , jak jedzie się na zakupy do pobliskiego sklepu. Wtedy najlepiej rowerem z bagażnikiem. Z tym ,mógłbym się zgodzić , bo na zdrowie wyjdzie.
Ale najbardziej bawi mnie porada: -
Ruszaj zaraz po uruchomieniu silnika

Nie ma też potrzeby grzania silnika na postoju. Każda sekunda bezruchu to strata paliwa.

Dlatego ruszać powinniśmy zaraz po uruchomieniu silnika.

Tylko nie napisał , że jazda na zimnym silniku przez pierwsze kilka kilometrów dwukrotnie zwiększa ilość zużywanego paliwa . W okresie zimowym w początkowej fazie jazdy przy minusowych temperaturach , silnik pod obciążeniem + gęsty , zimny olej w skrzyni biegów i przekładni różn. , może spalać nawet 15 - 16 l. benzyny/100km.
- A gdyby Jasio przed jazdą silnik rozgrzał przez 3-4 minuty , zużywając zaledwie kieliszek benzyny , to po starcia spalałby nie 16l. , a 10l./100km. Po przejechaniu następnego 1 kilometra , już silnik osiągnąłby temp. 90 st.C i spalałby 7l.benzyny (!)
Nie napisał także , że jazda na zimnym silniku , przy tym o obniżonej mocy ,negatywnie wpływa na żywotność tegoż. I to bez względu na to , jaki to silnik będzie . Starszy , nowszy , benzynowy czy diesel. Nie ma to żadnego znaczenia.
Problem jest w tym ,że pismaki gazet nie mają o tym zielonego pojęcia i klecą takie porady. Bo gdyby znali zagadnienie w szerszym zakresie , to nie pisaliby niektórych rzeczy.
Gdyby natomiast porady te , pochodziły od któregoś z wykładowców z politechniki , zajmujących się tą materią , z uzasadnieniem tychże , wówczas przyjąłbym to za "dobrą monetę". Ale nie od dziennikarzy po studiach dziennikarskich.
Ale powyższe porady dobre właśnie są dla kierowców Twojego pokroju. Widzę , że jeszcze uczysz się ekonomicznie jeździć samochodem i takie lektury dla Ciebie niewątpliwie są wskazane.Świadczy o tym chociażby fakt , że jesteś tym tematem wyraźnie zainteresowany. Natomiast , co z tego "wyciągniesz" i jakie będą efekty , to już Twoja sprawa.

Napisałeś także ,że auto na biegu jałowym przez godz. spala 0,9l benzyny . Nie napisałeś tylko jakiej pojemności było to auto,np: - 1,2l. czy 1,8l.
Zastanowiłeś się tylko , jaki odcinek drogi może pokonać auto jadąc na biegu jałowym ?? ? Zwłaszcza opuszczając tereny górzyste ? ( bo o ile się nie mylę , cały czas nawiązujemy do w/w bicia rekordu ) . I taką też zapewne trasę wybrał kierowca bijący rekord.
Natomiast nie wnikam już, kto to zużycie na biegu jałowym sprawdzał i czy w ogóle jest ta informacja wiarygodna.
Dzisiaj , każdy różne rzeczy może publikować . Między innymi , powyższe 12 przykazań skierowanych do młodych kierowców na zasadzie , kto chce niech wierzy.

Tylko kierując się zdrowym rozsądkiem , nie każdy na to zwraca uwagę.
 
 
     
jar76 


Model Samochodu: Chevrolet
Pomógł: 19 razy
Wiek: 44
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 687
Skąd: Śląsk
Poziom: 23
HP: 12/1225
 1%
MP: 585/585
 100%
EXP: 54/65
 83%
Wysłany: 2009-10-13, 04:54   

Masz racje, wszystkie te opinie są wyssane z palca, a ja cały czas ucze się jeździć mimo że od ponad 10 lat robię to zawodowo o wiele cięższym samochodem niż np aveo ( ale jak sie nauczę to pewnie spale w trasie jeszcze mniej niż te 4.8l/100km) :mrgreen:

Piszesz że się interesuje się ta tematyką, a szczerze mówiąc nie bardzo, podałem tylko kilka pierwszych stron z gogle, dla potwierdzenia moich doświadczeń. A ty nie podałeś ani jednej gdzie Twoja teoria by się potwierdzała.

Pozdrawiam i może warto czasami liczyć się z opiniami innych osób i przyjąć do wiadomości że nie wszystkie rozumy się pozjadało.
Pozdrawiam.
_________________
---------------------------------------
Aveo T250 sedan 2009r---1.2 16V 84KM/ BRC SEQUENT 24
---------------------------------------
 
     
andmacand 

Model Samochodu: Aveo 1,2 8V sedan 2008r
Pomógł: 1 raz
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 263
Skąd: woj. śląskie
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 6/35
 17%
Wysłany: 2009-10-13, 10:30   

Panowie, to co robicie to wymiana opini, czyli coś co jest przecież sednem działania forum, więc nie ma co drzeć kotów.
Uważam, że TAD ma rację co do punktów do których się odniósł. W szczególności mam tu na myśli jazdę na zimnym silniku. Myślę że analiza TADa jak zwykle jest dogłębna, bliżej poziomu uniwersyteckiego niż dziennikarskiego.
Jednak jar76 też ma rację, wiele z tych punktów (z podanego przez niego 1go linku) ma swoje uzasadnienie. Ale nie wszystkie. Tak więc prawda leży gdzieś pośrodku, jeśli nie idealnie pośrodku, to gdzieś pomiędzy :-)
_________________
właściciel Chevrolet Aveo sedan 1.2 8V 2008r
(poprzednio Fiat Siena 1.2 8V)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: