Przesunięty przez: nieaktualne 2013-02-15, 22:14 |
Alusy. Warto ? |
Autor |
Wiadomość |
ernet
Ernet
Model Samochodu: Aveo 1.2 T250 SD - czarny
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 83 Skąd: Tor
Poziom: 8
|
Wysłany: 2012-12-20, 21:09 Alusy. Warto ?
|
|
|
Od dziś mam moje Ave. Czarne. Stąd pytanie o te alufelgi. Podobają się Wam ? Taki mały sondaż-prośba o opinię. Z jakimiś śrubami,założeniem i wyważeniem łacznie 1100zł.
Warto ?
PS. Wydaje się mi,że gdzieś tu jest topic "nasze samochody", ale się nie doszukałem |
|
|
|
|
ryjek
Model Samochodu: Chevrolet Aveo
Pomógł: 6 razy Wiek: 37 Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 723 Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Poziom: 24
|
Wysłany: 2012-12-20, 22:02
|
|
|
z oponami chyba nie wyrobisz się w tej cenie,250zł 1 sztuka tak? Mam trochę inny gust nie kupuj chińszczyzny bo 1 dziura i po alum feldze |
_________________ aveo sedan 1.4 SOHC
Opel tigra 1.6 16v
aveo hatchback 1.2 SOHC-ojca
|
|
|
|
|
esjot [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2012-12-20, 23:34
|
|
|
Tylko, że są to zapewne chińskie no name
Nie lepiej dołożyć trochę i kupić markowe? |
|
|
|
|
ernet
Ernet
Model Samochodu: Aveo 1.2 T250 SD - czarny
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 83 Skąd: Tor
Poziom: 8
|
Wysłany: 2012-12-21, 08:39
|
|
|
No, właśnie "wychodzi " kolejna część mojej niewiedzy Oczywiście cena jest za jedną felgę. Jeśli ktoś ma u siebie sklep/ Servis Norauto, to może na te lusy zerknie i oceni,
jakiej są jakości. Myślicie,że to "chińskie ?
Podany wyżej koszt, to cena samych alusów,bez opon. |
|
|
|
|
esjot [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2012-12-21, 17:35
|
|
|
ernet napisał/a: |
jakiej są jakości. Myślicie,że to "chińskie ?
|
myślę, że napewno chińskie.
poniżej masz dwa linki do testów chińskich felg:
test 1
test 2 |
|
|
|
|
Michal_78
Model Samochodu: aveo sedan 2010 1.2 16v
Wiek: 46 Dołączył: 03 Gru 2011 Posty: 29 Skąd: Zabrze
Poziom: 4
|
Wysłany: 2012-12-21, 19:42
|
|
|
Mój ojciec ma felgi aluminiowe z zimówkami z norauto firmy DXS. Wyglądają podobnie. Teraz 2 ich zima . Po pierwszej rdza nie wyszła ani się nie pokrzywiły. |
|
|
|
|
ernet
Ernet
Model Samochodu: Aveo 1.2 T250 SD - czarny
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 83 Skąd: Tor
Poziom: 8
|
Wysłany: 2012-12-21, 21:35
|
|
|
Michal_78 napisał/a: | Mój ojciec ma felgi aluminiowe z zimówkami z norauto firmy DXS. Wyglądają podobnie. Teraz 2 ich zima . Po pierwszej rdza nie wyszła ani się nie pokrzywiły. |
Dokładnie tak - to są DXS. Twoja ocena napawa nadzieją, że się sprawdzą .Wg. sprzedawcy kraj pochodzenia, to Włochy.
Te drugie (po wyżej tych z pierwszego mojego zdjęcia ) też są ładne - takie bardziej delikatne, bo te pierwsze -chyba- bardziej pasują do dużo większego samochodu. Jak myśliczie ? Może nawet ładniejsze.. Trochę dziwi -chyba- dość wysoka cena, jak na ten sklep ?
@esjot dziękuję za postraszenie - to żart oczywiście. A poważnie, to lepiej dmuchać- nomen omen -na zimne |
|
|
|
|
mario78
BLACK ROOF
Model Samochodu: Chevrolet Cruze 2.0VCDi 192KM&443Nm
Pomógł: 75 razy Dołączył: 15 Sie 2011 Posty: 1104 Skąd: Białystok
Poziom: 29
|
|
|
|
|
ernet
Ernet
Model Samochodu: Aveo 1.2 T250 SD - czarny
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 83 Skąd: Tor
Poziom: 8
|
Wysłany: 2012-12-22, 15:43
|
|
|
mario78 napisał/a: | Fajne są jedne i drugie ale te z w drugim rzędzie chyba nie podejdą bo są na 5 śrub.Ile cali mają te felgi? |
Pierwsze 14-tki, a te drugie- z tyłu - to chyba też ( ? ). Rzeczywiście- 5 srób, nie zauważyłem. Jeśli kogoś interesuje, to mogę podjechać i sprawdzić.
Czy nie wydaje się Wam,że te pierwsze, swoim wzorem, nadają się bardziej do większego samochodu ? Pytam Was o zdanie, bo ja już kieruję się emocjami
Krótko: które byście do waszych Chevy wybrali ? |
|
|
|
|
JAR
Model Samochodu: LANCET 1,8 AUTOMAT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: zabrze
Poziom: 10
|
Wysłany: 2012-12-22, 20:21
|
|
|
Dla mnie trochę dziwnie wygląda ta dysharmonia, 5 ramion-4śruby, ale to kwestia gustu. Takie "poucinane" trochę te linie. Poza tym, to do "blek hołka" chyba będą fantastyczne! To jest mat? O chińszczyznę się nie martw, bo nie wiadomo, czy te włoskie i inne nie są stamtąd. Ja mam oryginały GM 17" na lato i już dwie prostowałem, a na zimę mam 16" trzeci sezon chiny i proste, a auto prawie dwie tony! Nawet jeśli coś, to spróbujesz zwrócić i tyle. Bierz i się ciesz. No i wstaw zdjęcia, to se pooglądamy bolida.
http://imageshack.us/phot...dsc00726wi.jpg/
Tu lancet baby z chinami 15" na lato i te trochę "miękkie" (przy dokręcaniu nakrętek, tak jakoś nie siadają i stop, tylko tak jakoś gumowo), ale nie uległy, jak dotąd, deformacji. |
|
|
|
|
ernet
Ernet
Model Samochodu: Aveo 1.2 T250 SD - czarny
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 83 Skąd: Tor
Poziom: 8
|
Wysłany: 2012-12-22, 21:38
|
|
|
Tak, mat.No, fakt, z tymi ilościami śrub i ramion ( cholera, jak człowiek (ja) debiutuje w temacie, to nawet opony by kupił, jako alusy i jeszcze poprosił o dętki ). Ale własnie, jak je zauważyłem ( wśród wielu ) , to poległem. No, a Lancet ładnie wystrzelił w postawionym na nich komplecie !
Dobrze,że się sprawdzają ! Zdjatka wrzucę, jak już skompletuję całość. Rozumiem,żę Tobie bardziej podpasiły te 5-cio ramienne, niż "szprychowce " ?
PS. Te też powalają mnie na kolana ( dzięki M. za link ).Wkrótce mi kolan nie starczy
http://www.alufelgi.net/i...ct&prod_id=1341
Wprawdzie nie mat, ale do mojego czarnego metalika by pasiły. |
|
|
|
|
esjot [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2012-12-22, 23:46
|
|
|
Ale te nawet już nie są markowane przez europejską firmę jak te z Twoich zdjęć (link), tylko są całkowicie z tajwanu.
Ciekawe, dlaczego nikt nie kupi samochodu chińskiej czy z tajwanu marki, a przy kołach skrupuły znikają...
Przy cenie samochodu, kilkaset złotych dopłaty do markowych felg to chyba nie jest tak dużo...
A sprzedawca felg hijoin, nawet nie ma pojęcie co pisze:
Cytat: | Potwierdzają to również istotne certyfikaty, które posiadają felgi Hijoin: ISO 9001 International Certificate |
To przecież nie felgi maja certyfikat, tylko firma ma wprowadzony system zarządzania ISO9001 |
|
|
|
|
nieaktualne
Model Samochodu: Sprzedany
Pomógł: 61 razy Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 1458 Skąd: EPA
Poziom: 32
|
Wysłany: 2012-12-23, 05:36
|
|
|
Ja użytkuję felgi Hijoin od 3 lat kupione od Wiktora Zajkiewicza i nie dam na nie złego słowa powiedzieć!
Ostatnio w zaprzyjaźnionej firmie robiłem pełny test tych felg na wyważarce HUNTER GSP 9600HD po 3 latach użytkowania i mogę napisać z całą stanowczością że lepszych bardziej wytrzymałych oraz prostych felg nie miałem.
model: Hyper Silver
|
|
|
|
|
ernet
Ernet
Model Samochodu: Aveo 1.2 T250 SD - czarny
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 83 Skąd: Tor
Poziom: 8
|
Wysłany: 2012-12-23, 07:47 Panowie....
|
|
|
.... dobrze, że przedstawiacie swoje opinie, które tylko wzbogacają nie tylko moją wiedzę. Ja czerpię z niej całymi garściami i - myślę -, że w przyszłości będę mógł się nią podzielić z innymi, którzy na to Forum trafią.
Cholera, w socjaliźmie życie było bardziej proste: jeden ocet, jedna musztarda i pomarańcze raz w roku A teraz ? Teraz taaaaaaaaaaaki wybór wszystkiego, nawet alusów
@Marco- dobrze,że się sprawdzają.
@esjot - może ogólnie taka opinia jest, ale jak widać na przykładzi Marco zdarzają się też dobre rzeczy.
Chociaż...., jak wyczytałem ze strony podanej przez @esjot, to właścicielem marki DXS RACING " Last Applicant/Owner: NORAUTO INTERNATIONAL, SOCIÉTÉ PAR ACTIONS SIMPLIFIÉE ". Wychodzi na to,że nie jest producentem.Nie bawiąc się w śledztwo,to chyba nie wiadomo, gdzie alusy są produkowane.
Porównałem sobie zdjęcia tych i tych alusów i chyba jednak te pierwsze z Norauto kupię.
Ale to jeszcze chwilkę.... . |
|
|
|
|
esjot [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2012-12-23, 11:37
|
|
|
Marco,
Nie rozumiem osób kupujących elementy samochodu w taki czy inny sposób odpowiedzialne za bezpieczeństwo, nieznanych marek. To właśnie felgi, opony, klocki hamulcowe, są bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo nasze i naszych rodzin i tutaj nie ma co oszczędzać!
Wiele osób kupuje drogi oleje, dodatkowe akcesoria, a kupują np używane opony, albo własnie felgi nieznanego pochodzenia
Nie mam tych felg, więc nie mam doświadczenia z nimi. Ale mam za to inne:
Pracowałem w małej polskiej firmie i w dużej międzynarodowej korporacji, produkującej podobny rodzaj sprzętu.
Różnica wcale nie była w zastosowanych nowoczesnych technologiach (powiem nawet, że w małej polskiej firmie było więcej nowoczesności), ale różniły się właśnie ilościom testów prototypów i testów na kontroli jakości gotowych urządzeń.
Same testy trwały kilka miesięcy przed wprowadzeniem nowego produktu, a w przypadku znalezienia problemu to dla dobra marki (uznanej na całym świecie) wstrzymuje się wysyłkę.
Uważam, że tym właśnie różnią się produkty tzw "markowe" od produktów nieznanych, lub nowo wchodzących marek.
Można trafić na dobrze wykonany egzemplarz, ale można też mieć wypadek z racji pękniętej felgi. I po co wtedy gwarancja... |
|
|
|
|
|