Przesunięty przez: C77 2013-02-21, 12:42 |
Czy warto kupi? Orlando? |
Autor |
Wiadomość |
przemomezep
Model Samochodu: Skoda Roomster 1,4TDI
Wiek: 48 Dołączył: 26 Maj 2012 Posty: 3 Skąd: Warszawa
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-05-29, 09:59
|
|
|
Dzięki Janosik.
Teraz kolejne pytanie, jak silnik 1,8 współgra z LPG?
Czy instalowana "fabrycznie" instalacja gazowa jest ok?
Gdzie montowany jest zbiornik (pod podłogą) ?
Jaka jest pojemność zbiornika?
Czy przy instalacji LPG skraca się okres między przeglądowy?
Gdzie w Warszawie, w którym salonie zakładają "dobrze" instalację?
A może ktoś w Wawy posiada 1,8 w automacie i z LPG, obawiam się że w salonie nie będę miał możliwości przetestowania jak to chodzi
Pozdrawiam |
|
|
|
|
comtv
Model Samochodu: Orlando LT+, 1.8+LPG
Pomógł: 11 razy Wiek: 55 Dołączył: 08 Mar 2012 Posty: 101 Skąd: Katowice
Poziom: 9
|
Wysłany: 2012-05-29, 10:14
|
|
|
Współgra bardzo dobrze. Zakładają instalację BRC Sequent 24. Zbiornik jest pod podłogą ale oczywiście tracisz możliwość zamontowania tam koła zapasowego. Pojemność zbiornika to chyba ok. 45 litrów. U mnie wystarcza na przejechanie 360-390 km.
Tylko nie jestem pewien czy zakładają gaz w połączeniu z automatem. Nie pamiętam teraz dobrze ale wydaje mi się, że jak jak ja wybierałem auto to sprzedawca mówił, że albo LPG albo automat. Chyba, że już pytałeś i potwierdzili, że mozna.
PS Przeglady co rok niestety. |
|
|
|
|
janosik155
janosik
Model Samochodu: Orlando
Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 24 Mar 2012 Posty: 10 Skąd: szczecin
Poziom: 2
|
Wysłany: 2012-05-30, 07:27
|
|
|
Witam. Niestey albo automat albo gaz na 100%. Ja nie miałem tego problemu ponieważ nigdy nie miaLem gazu i tak zostanie. Nie neguje zasadności instalacji tak gwoli wytlumaczenia wole tak jak sugeruje Comtv miec koło zapasowe |
_________________ życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci sie trafi |
|
|
|
|
stachu
Model Samochodu: orlando
Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 09 Mar 2012 Posty: 1 Skąd: podkarpacie
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-09-21, 21:52
|
|
|
Witaj
Jstem posiadaczem oelando od marca 2011 roku, kupiłem jeden z pierwszych egzemplarzy. !.8 141 KM, wersja lean lean- ubogi z klimą. Na dzień dzisiejszy przejechałem 30 000 km, i nie mam nic złego do powedzenia na auto. Spalanie, zależy kto i jak jeżdzi. Mowy nie ma, żeb takie auto, o tej masie w mieście spalało 7 ltr.. Sprawa prosta- poza miastem 7,5 w mieście około 11 i po temacie. Tyle jest u mnie.
Komfort, pszestrzeń, walory użytkowe- ok
O walorach. Nie ma sensu pisać o problemach z parkowaniem bo to nie matiz, ale jak na takie auto to nie ma jakiś problemów, ma gabaryty to i potrzebuje miejsca.
Jeśli chodzi co bym polecał do kupienia. Najtańsza wersję w benzynie z klimą (czyli chyba LS+) i zagazować. Diesel będzie miał lepsze osiągi, ale różnica w cenie zakupu spłaci się za ładnych parę lat, więc wg mnie szkoda kasy. Podstawowe wyposarzenie jest w mojej opini zupelnie wystarczające.
Jak to mówi Baśka blog, krótka piłka. Mam auto 1.5 roku i kupiłbym go jeszcze raz. Tyle
Pozdrawiem serdecznie.
Stachu |
|
|
|
|
janosik155
janosik
Model Samochodu: Orlando
Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 24 Mar 2012 Posty: 10 Skąd: szczecin
Poziom: 2
|
Wysłany: 2012-10-18, 22:26
|
|
|
stachu napisał/a: | Witaj
Jstem posiadaczem oelando od marca 2011 roku, kupiłem jeden z pierwszych egzemplarzy. !.8 141 KM, wersja lean lean- ubogi z klimą. Na dzień dzisiejszy przejechałem 30 000 km, i nie mam nic złego do powedzenia na auto. Spalanie, zależy kto i jak jeżdzi. Mowy nie ma, żeb takie auto, o tej masie w mieście spalało 7 ltr.. Sprawa prosta- poza miastem 7,5 w mieście około 11 i po temacie. Tyle jest u mnie.
Komfort, pszestrzeń, walory użytkowe- ok
O walorach. Nie ma sensu pisać o problemach z parkowaniem bo to nie matiz, ale jak na takie auto to nie ma jakiś problemów, ma gabaryty to i potrzebuje miejsca.
Jeśli chodzi co bym polecał do kupienia. Najtańsza wersję w benzynie z klimą (czyli chyba LS+) i zagazować. Diesel będzie miał lepsze osiągi, ale różnica w cenie zakupu spłaci się za ładnych parę lat, więc wg mnie szkoda kasy. Podstawowe wyposarzenie jest w mojej opini zupelnie wystarczające.
Jak to mówi Baśka blog, krótka piłka. Mam auto 1.5 roku i kupiłbym go jeszcze raz. Tyle
Pozdrawiem serdecznie.
Stachu |
Dobrze chłop prawi polać Mu |
_________________ życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci sie trafi |
|
|
|
|
lukaszz
Model Samochodu: skoda
Dołączył: 19 Paź 2012 Posty: 2 Skąd: syrenka
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-10-30, 15:35
|
|
|
Witam,
Przymierzam się do zakupu Orlando, obecnie posiadam octavie 2. Wybrałem już wersje LTZ 1.4, tylko nie wiem czy kupić teraz czy poczekań do nowego roku i ewentualnie kupić z wyprzedaży rocznika lub zamówić do produkcji. Może się orientujecie z ceny katalogowe po nowym roku idą w górę? |
|
|
|
|
user_02
---
Model Samochodu: brak
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lip 2010 Posty: 945 Skąd: Śląsk
Poziom: 27
|
Wysłany: 2012-10-30, 19:24
|
|
|
lukaszz napisał/a: | Witam,
Przymierzam się do zakupu Orlando, obecnie posiadam octavie 2. Wybrałem już wersje LTZ 1.4, tylko nie wiem czy kupić teraz czy poczekań do nowego roku i ewentualnie kupić z wyprzedaży rocznika lub zamówić do produkcji. Może się orientujecie z ceny katalogowe po nowym roku idą w górę? |
Nie za mały silniczek do jednak dużej "budy", rozumiem że 1.4T, tak?
Ja bym wolał coś silniejszego, bo jakoś nie mam zaufania do "wyżyłowanych" małych silników |
_________________ Tworzymy nową przyszłość |
|
|
|
|
lukaszz
Model Samochodu: skoda
Dołączył: 19 Paź 2012 Posty: 2 Skąd: syrenka
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-10-30, 19:29
|
|
|
miałem przyjemność jechać Orlando z silnikiem 1,8 i 1,4. w 1,4 lepiej pracuje skrzynia biegów. |
|
|
|
|
AREK76AREK
Model Samochodu: ORLANDO LTZ 1,4T
Dołączył: 22 Sty 2013 Posty: 6 Skąd: WIELKOPOLSKA
Poziom: 1
|
Wysłany: 2013-01-25, 21:53
|
|
|
Witam serdecznie.W środę odbieram Orlando 1,4T 140 LTZ 2012 r,co sądzicie o tym silniku.Na co mam zwrócić uwage przy odbiorze auta.Prosze o wskazówki. |
|
|
|
|
guzik1978
Model Samochodu: Chevrolet ORLANDO LT 1.8
Pomógł: 6 razy Wiek: 46 Dołączył: 17 Lut 2012 Posty: 152 Skąd: Wrocław
Poziom: 11
|
Wysłany: 2013-01-25, 22:18
|
|
|
Przy odbiorze chcesz jeszcze w silnik zaglądać ?, jak masz zapłacone to już zapomnij . A tak szczerze to podczas jazdy sam się przekonasz, czy jego praca będzie dla ciebie satysfakcjonująca. |
|
|
|
|
marcel226
Model Samochodu: Orlando LT+ 2.0 vcdi
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sty 2013 Posty: 44 Skąd: wawa
Poziom: 5
|
Wysłany: 2013-01-25, 23:53
|
|
|
AREK76AREK napisał/a: | Witam serdecznie.W środę odbieram Orlando 1,4T 140 LTZ 2012 r,co sądzicie o tym silniku. |
Cześć!!
gdy pierwszy raz oglądałem Orlando w salonie miałem okazję przejechać się właśnie wersją z silnikiem 1.4 T (tylko taki był dostępny do testów).
Przy spokojnej jeździe silnik całkowicie daje sobie radę, jednak gdy chcesz ostro przycisnąć to niestety motor zaczyna się troszkę męczyć.
Ja mam Orlando z silnikiem Diesla 130ps i mogę powiedzieć, że na trasie radzi sobie lepiej niż 1,4T.
życzę przyjemności w użytkowaniu:) |
|
|
|
|
AREK76AREK
Model Samochodu: ORLANDO LTZ 1,4T
Dołączył: 22 Sty 2013 Posty: 6 Skąd: WIELKOPOLSKA
Poziom: 1
|
Wysłany: 2013-01-26, 21:20
|
|
|
Dziękuję za odpowiedź.SIlnika nie będę oglądał przy odbiorze wiadomo ,chodziło mi ogólnie na co mam zwrócić uwagę.Pozdrawiam. |
|
|
|
|
jurek67
Model Samochodu: orlando
Dołączył: 17 Lut 2013 Posty: 1 Skąd: Gdańsk
Poziom: 1
|
Wysłany: 2013-02-25, 14:01
|
|
|
Mam 1,4 lt+ od miesiąca jak na razie bez zarzutu przejechałem 300 km 70% miasto reszta po obwodnicy spalanie wg kompa 9,2 myślę że jak na początek zupełnie nieźle. Silnik cichutki praktycznie go nie słychać. Na razie super. |
|
|
|
|
mexico3000
Mexico3000
Model Samochodu: Orlando 1.4T LT+
Pomógł: 1 raz Wiek: 43 Dołączył: 17 Mar 2013 Posty: 10 Skąd: Warszawa
Poziom: 2
|
Wysłany: 2013-03-19, 00:02
|
|
|
Witam jeszcze się oficjalnie nie przywitałem ale jestem nowym posiadaczem Orlando 1.4T. I mogę powiedzieć parę spostrzeżeń odnośnie tego modelu. W rodzinie mam już Cruza 1.8 z AT. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Orlando pomyślałem sobie to jest super rodzinne i niedrogie autko, wygląda trochę jak mini van trochę jak terenówka jednym słowem to czego zawsze szukałem. I po dwóch latach i męskiej decyzji mojej żony jestem szczęśliwym posiadaczem kolejnego chevrolecika. Kupując kierowałem się jedną zasadą oby silnik był najprostszy jak tylko się da i oczywiście była to benzyna 1.8 wersja LTZ. Broniłem się przed turbiną rękami i nogami. Ale kiedy Pan namówił mnie na jazdę próbną Orlando 1.4T wszystko było jasne. Zapomnijcie o pojemnościach i mocach opisanych KM i KW. To co daje frajdę z jazdy to moment obrotowy (dlatego tak wielu kocha turbo diesle) moment obrotowy w 1.4t jest nieznacznie większy od 1.8 bo tylko zaledwie o 24Nm ale to wystarcza aby odczuć różnicę w jeździe, (dynamicznej jeździe) Silnik bardzo kulturalnie pracuje nic nie wyje, skrzynia chodzi gładko. Ciężko przyzwyczaić się do tego 6tego biegu. Dźwięk jaki wydaje silnik naprawdę nie powstydził by się żaden większy pojemnościowo silnik. Kiedy otworzyłem maskę to się wystraszyłem, że chyba ktoś w salonie ukradł mi połowę części z tego co jest pod maską, bo silnik jest naprawdę mały, łatwy dostęp do całego silnika (może się okazać tańszy w eksploatacji - ale nie koniecznie) Zawieszenie dla mnie to najsłabszy punkt tego auta w mojej ocenie "poprawne" to maksymalna ocena, szału nie ma ale na pewno mogło być lepiej. Dlatego czekamy na Orlando II Co do reszty cech użytkowo, funkcjonalno, stylistycznych to same plusy. No i jedna mała rzecz która tak mnie cieszy jak małe dziecko co dostało ptasie mleczko, wbudowany zestaw głośno mówiący Bluetooth, porostu bajka. Moja opinia o tym aucie jest taka świetnie wygląda, jest funkcjonalny, co do jazdy "jaj nie urywa" ale daje przyjemność. I śmieje się w twarz miłośnikom 3-4 letnich volvo BMW itp kiedy to za 60 tys kupują swoje wymarzone auto z przebiegiem ponad 100 tys i tak ufają w jego cudowną przeszłość serwisową, że są wstanie zaprzeczyć wszelkim faktom że za takie same pieniądze mam auto które ma to wszystko co ich podstarzałe auta. kontrola trakcji, poduszki, czujniki, bluetoohy, kamery cofania, komputery, nawigacje, alusy itp. Jednym słowem polecam gorąco to autko wszystkim niezdecydowanym. |
|
|
|
|
mario78
BLACK ROOF
Model Samochodu: Chevrolet Cruze 2.0VCDi 192KM&443Nm
Pomógł: 75 razy Dołączył: 15 Sie 2011 Posty: 1104 Skąd: Białystok
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-03-19, 06:48
|
|
|
mexico3000 napisał/a: | To co daje frajdę z jazdy to moment obrotowy (dlatego tak wielu kocha turbo diesle) moment obrotowy w 1.4t jest nieznacznie większy od 1.8 bo tylko zaledwie o 24Nm ale to wystarcza aby odczuć różnicę w jeździe |
Główną różnicę czuć dlatego( wzrost momentu oczywiście też ma na to wpływ) że w 1.4T moment 200Nm osiągany jest już przy 1850obr/min i auto jedzie od ''samego dołu'' a w 1.8l 176Nm/3800obr/min, więc aby jechał podobnie wskazówka obrotomierza musi przekroczyć te 3.8tyś obr/min. |
_________________
Chevrolet Cruze 2.0VCDi 192KM&443Nm
NISSAN JUKE 1.6 DIG-T 0-222km/h i szybciej nie pojedzie |
|
|
|
|
|