Lacetti hamulce ty? |
Autor |
Wiadomość |
grodi88
grodi88
Model Samochodu: lacetti
Wiek: 36 Dołączył: 04 Gru 2012 Posty: 7 Skąd: Gorzów Wlkp.
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-12-04, 23:14 Lacetti hamulce tył
|
|
|
Witam, jestem nowym użytkownikiem na Forum więc jeżeli taki post już był to proszę o przekierowanie , a piszę ponieważ mam problem z hamulcami tył a raczej z lewą stroną , otóż wymienilem jakis czas temu klocki jednak po max 2 m-cach zjadło z lewej strony od srodka druga jest ok, dzisiaj wymieniłem klocki na nowe jednak , auto zwalnia a tarcz zrobiła się czerwona , co może być przyczyną i jak taka usterkę naprawić dziękuje za Pomoc Jest jakis zestaw naprawczy ale czy pomoże dodam że wszystko wyczyściłem , przesmarowałem i założone wszystko prawidłowo. |
|
|
|
|
JAR
Model Samochodu: LANCET 1,8 AUTOMAT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: zabrze
Poziom: 10
|
Wysłany: 2012-12-04, 23:48
|
|
|
Sprawdź, czy uda Ci się, ciągnąc cały zacisk na zewnątrz, wcisnąć tłok. Powinien powstać luz, a zacisk przesuwać się w jarzmie dość lekko w ramach tego luzu. Jeśli zrobisz to bez trudu, to pozostaje wyciągnąć klocki (muszą pójść bez narzędzi, palcami). Jeśli zacisk się nie ruszy, to może tłok zapieczony w cylindrze, albo cały zacisk nie "pływa". Wszystko tam musi być ruchome. Czasem klocki trzeba oszlifować dookoła, żeby miały swobodę. |
|
|
|
|
grodi88
grodi88
Model Samochodu: lacetti
Wiek: 36 Dołączył: 04 Gru 2012 Posty: 7 Skąd: Gorzów Wlkp.
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-12-05, 14:56
|
|
|
Tłoczek wygląda na to że pracuje prawidłowo, prowadnice również, przesmarowałem i wyczyściłem wszystko jednak nie dało to żadnego efektu. Zamówiłem na jutro zestaw naprawczy całego zacisku: prowadnice tłoczki śrubki i osłony gumowe oraz uszczelki więc zobaczymy jaki to da efekt. Jak zrobię napiszę jakie są efekty . |
|
|
|
|
user_02
---
Model Samochodu: brak
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lip 2010 Posty: 945 Skąd: Śląsk
Poziom: 27
|
Wysłany: 2012-12-05, 21:27
|
|
|
Czytałem o tym problemie, ZTCP to pomogło założenie zestawu naprawczego i oczyszczenia wszystkiego z rdzy. |
_________________ Tworzymy nową przyszłość |
|
|
|
|
grodi88
grodi88
Model Samochodu: lacetti
Wiek: 36 Dołączył: 04 Gru 2012 Posty: 7 Skąd: Gorzów Wlkp.
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-12-06, 19:36
|
|
|
Witam , więc kończę post bo : zamówiony zestaw naprawczy okazał się zupełnie nie pasujący, ale że już rozebrałem więc wyjmując wszystko dokładnie wyczyściłem , tłoczek troszkę łapała miejscami korozja wszystko wyczysciłem papierkiem sciernym delikatnie , przedmuchałem kompresorem, prowadnice specjalnym smarem do hamulców , złożyłem, odpowietrzyłem i działa Mam nadzieje ze na moim przypadku może pomogę innym użytkownikom LACETTI |
|
|
|
|
user_02
---
Model Samochodu: brak
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lip 2010 Posty: 945 Skąd: Śląsk
Poziom: 27
|
Wysłany: 2012-12-06, 19:47
|
|
|
grodi88 napisał/a: | Witam , więc kończę post bo : zamówiony zestaw naprawczy okazał się zupełnie nie pasujący, |
A jaki kupiłeś ? Tak żeby było na przyszłość |
_________________ Tworzymy nową przyszłość |
|
|
|
|
grodi88
grodi88
Model Samochodu: lacetti
Wiek: 36 Dołączył: 04 Gru 2012 Posty: 7 Skąd: Gorzów Wlkp.
Poziom: 1
|
Wysłany: 2012-12-06, 21:34
|
|
|
Powiem szczerze nie pamiętam ale zamówiłem w AUTO-LANDzie miał być prawidłowy i na nastepny dzień do odbioru czyli dzisiaj , sprzedawca powiedział że pasuje również do mondeo MK2 co mnie trochę zdziwiło ale pomyślałem że może i tak jest. komplet kosztował 67 zł , jednak nic z niego nie pasowało, więc odrazu zwróciłem, dlatego nie pomogę z nazwą . |
|
|
|
|
konradoo
Model Samochodu: Nubira Kombi 1.8 i 1.6
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 18 Gru 2012 Posty: 40 Skąd: Szczerców
Poziom: 5
|
Wysłany: 2012-12-18, 22:52
|
|
|
Panowie idzie dostać prawidłowy zestaw naprawczy, tylko trzeba poszukać!! Pracuję w hurtowni motoryzacyjnej i dobrałem sobie pasujący:) Z moim Tatą mamy Nubiry Kombi on 1.6 ja 1.8. U niego właśnie się stała taka sama rzecz, co opisujesz. Receptą na to było lekkie zeszlifowanie boczków w klockach i już nic się takiego nie działo. A zestaw pasował - ale obyło się bez wymiany:) |
|
|
|
|
JAR
Model Samochodu: LANCET 1,8 AUTOMAT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: zabrze
Poziom: 10
|
Wysłany: 2013-01-02, 13:08
|
|
|
Mnie też trafiło przy 81 tys. Wczoraj rozebrałem lewy tył, bo sporadycznie rąbało, jak przy rozwalonym łożysku, a później cisza i znowu za jakieś kilkaset kilometrów to samo, trzepało całą budą, ale ostatnio coraz częściej. Warto macać tarcze. Grzała się. Zapiekł się dolny sworzeń prowadzący zacisku. Ledwie udało się zdemontować. Po wyczyszczeniu i przesmarowaniu działa. |
|
|
|
|
konradoo
Model Samochodu: Nubira Kombi 1.8 i 1.6
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 18 Gru 2012 Posty: 40 Skąd: Szczerców
Poziom: 5
|
Wysłany: 2013-01-02, 14:08
|
|
|
Panowie ta reperaturka ma numery
AUTOFREN - D4-705
FRENKIT - 232020
P.S. u mnie pasowało, ale jak mam pomóc znaleźć to bez VIN-a nie pisz;] |
_________________ Pytają co ma Twój Chevy, nie lepiej vw?
Odpowiadam - przynajmniej mam przebieg oryginalny:)
Do pomocy bez VIN-a nie podchodź. |
|
|
|
|
JAR
Model Samochodu: LANCET 1,8 AUTOMAT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: zabrze
Poziom: 10
|
Wysłany: 2013-03-23, 13:53
|
|
|
Znowu się zaczęła grzać! Rozebrałem ponownie, ale wszystko idealnie chodzi...Wygląda na to, że szczęki. Coś się musiało rozlecieć wewnątrz, bo przy próbie regulacji, blokowało bęben. Próbowałem wielokrotnie, ale jak tylko ruszyłem gwiazdkę w stronę naprężenia, to od razu blokada!...Rozluźniłem więc dość mocno i od kilku dni zimne. Da się ten tarczobęben jakoś "po ludzku" zdemontować? Po odkręceniu małej śrubki, chciałem zdjąć ze szpilek, ale ani drgnął. Złożyłem z powrotem, bo i tak nie miałem części, a wyglądało przez otwór, że wewnątrz trochę pyłu jest, czyli okładziny przypiłowane... |
|
|
|
|
konradoo
Model Samochodu: Nubira Kombi 1.8 i 1.6
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 18 Gru 2012 Posty: 40 Skąd: Szczerców
Poziom: 5
|
Wysłany: 2013-03-23, 16:48
|
|
|
spróbuj poluźnić ręczny i jakoś wtedy próbować zdejmować (oczywiście po uprzednim spryskaniu go odrdzewiaczem) do tarczo-bębnów są ściągacze.
P.S. jak jest ślisko to sprawdzisz łatwo czy Ci blokują koła ciągnąc ręcznym i odpuszczjąc |
_________________ Pytają co ma Twój Chevy, nie lepiej vw?
Odpowiadam - przynajmniej mam przebieg oryginalny:)
Do pomocy bez VIN-a nie podchodź. |
|
|
|
|
JAR
Model Samochodu: LANCET 1,8 AUTOMAT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: zabrze
Poziom: 10
|
Wysłany: 2013-03-23, 21:49
|
|
|
Teraz już luźny. Powinno zejść, ale przyrdzewiało? Tak patrzyłem za gwintowanymi otworami, jakie często bywają w bębnach, gdzie wkręca się dwie śruby i ściągacza nie trzeba. Nie są gwintowane. Czy rozumiem dobrze, że powinienem zdjąć tarczobęben ze szpilek, które zostaną z piastą? Nie znam budowy i nie chciałem zakładać zwykłego ściągacza do łożysk, żeby nie zniszczyć. |
|
|
|
|
tomii1982
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti 1,4
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 9 Skąd: Pomorze Środkowe
Poziom: 1
|
|
|
|
|
JAR
Model Samochodu: LANCET 1,8 AUTOMAT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: zabrze
Poziom: 10
|
Wysłany: 2013-03-24, 10:14
|
|
|
Super! Dziękuję! Szkoda, że nie zapytałem wcześniej. Bęben zdejmuje standardowo. Musiał po prostu przyrdzewieć do piasty.
[ Dodano: 2013-03-26, 20:19 ]
Czy samoregulator występuje jako część zamienna? Chciałbym kupić to i element z gwiazdką, ten śrubowy rozpierak regulacyjny, ewentualnie sprężynki i resztę "śmieci".
[ Dodano: 2013-03-26, 20:21 ]
Póki co, wszystko chodzi ładnie, nic się nie grzeje, ale ręczny bierze na samej górze. |
|
|
|
|
|