"Szarpanie" podczas jazdy |
Autor |
Wiadomość |
sancho
Model Samochodu: Captiva 2.0 2007 r.
Dołączył: 25 Gru 2012 Posty: 31 Skąd: zachodniopomorskie
Poziom: 4
|
Wysłany: 2013-06-17, 09:16 "Szarpanie" podczas jazdy
|
|
|
Witam forumowiczów
Miałem dosyć długą chwilę spokoju z moim skrzypowozem, ale jak to mówią co za dużo - to nie zdrowo. Pojawił się dosyć niepokojący objaw - szarpanie, chwilowe spadki mocy przy około 2000 obrotów. Po przekroczeniu mniej więcej 2500 objaw prawie mija, na zimnym silniku feler nie występuje. Przedział obrotów wskazuje, że może to mieć związek z turbiną, ale jaki? Turbina nie bierze oleju i nie była przegrzana.
Może ktoś miał podobny przypadek?
pozdrawiam
Dodam jeszcze, że auto zaczęło więcej palić około 10l w trasie. |
|
|
|
|
etac
Prezes CTP
Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 38 razy Wiek: 53 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 1794 Skąd: SBE
Poziom: 35
|
Wysłany: 2013-06-17, 09:32 Re: "Szarpanie" podczas jazdy
|
|
|
sancho napisał/a: | Witam forumowiczów
Miałem dosyć długą chwilę spokoju z moim skrzypowozem, ale jak to mówią co za dużo - to nie zdrowo. Pojawił się dosyć niepokojący objaw - szarpanie, chwilowe spadki mocy przy około 2000 obrotów. Po przekroczeniu mniej więcej 2500 objaw prawie mija, na zimnym silniku feler nie występuje. Przedział obrotów wskazuje, że może to mieć związek z turbiną, ale jaki? Turbina nie bierze oleju i nie była przegrzana.
Może ktoś miał podobny przypadek?
pozdrawiam
Dodam jeszcze, że auto zaczęło więcej palić około 10l w trasie. |
Moze zawor turbo cos szwankuje, moze wezyki sie gdzies poluzowały. |
|
|
|
|
sancho
Model Samochodu: Captiva 2.0 2007 r.
Dołączył: 25 Gru 2012 Posty: 31 Skąd: zachodniopomorskie
Poziom: 4
|
Wysłany: 2013-06-28, 10:25
|
|
|
Mój typ padł w pierwszym rzędzie na zawór EGR - został zaślepiony i niestety bez zmian. Oględziny zaworu sterującego turbiną i wężyków nic nie wykazały . A tak w ogóle przeglądając internet czy pytając mechaników - to przyczyn szarpania można znaleźć setki. Kolejnym wartym sprawdzenia tropem wydaje się być czujnik ciśnienia paliwa bądź regulator ciśnienia |
|
|
|
|
MariuszW
Model Samochodu: CAPTIVA
Dołączył: 19 Maj 2014 Posty: 1 Skąd: Sląsk
Poziom: 1
|
Wysłany: 2014-05-19, 21:47
|
|
|
Witaj jeśli temat aktualny to u mnie poleciał wałek rozrządu i dwa popychacze, objaw szarpanie silnikiem i zapchany DPF. |
|
|
|
|
sancho
Model Samochodu: Captiva 2.0 2007 r.
Dołączył: 25 Gru 2012 Posty: 31 Skąd: zachodniopomorskie
Poziom: 4
|
Wysłany: 2014-05-20, 06:49
|
|
|
Filtr DPF wyciąłem. Szarpie tylko przy rozgrzanym silniku i w pewnym zakresie obrotów
Nie ma mądrych na ten feler a na eksperymenty typu wymiana pompy wysokiego ciśnienia (bo może to to ^^) nie mam pieniędzy. |
|
|
|
|
sancho
Model Samochodu: Captiva 2.0 2007 r.
Dołączył: 25 Gru 2012 Posty: 31 Skąd: zachodniopomorskie
Poziom: 4
|
Wysłany: 2015-04-24, 11:38
|
|
|
Po prawie dwóch latach aktualizuję temat - bo dopiero teraz usunąłem usterkę.
Pomogła wymiana pompki w baku paliwa. |
|
|
|
|
Korneliusz
Model Samochodu: Captiva
Pomógł: 5 razy Wiek: 57 Dołączył: 17 Lip 2014 Posty: 125 Skąd: Szczecin
Poziom: 10
|
Wysłany: 2015-05-04, 14:05
|
|
|
Dziwne , co ma pomka zasilająca do takich objawów.
A jednak ma ....bo pomogło.
Ktoś Ci to zalecił czy sam próbowałeś bo dawała za małe cisnienie ? |
|
|
|
|
sancho
Model Samochodu: Captiva 2.0 2007 r.
Dołączył: 25 Gru 2012 Posty: 31 Skąd: zachodniopomorskie
Poziom: 4
|
Wysłany: 2015-05-05, 06:54
|
|
|
Mechanik - specjalista od diesla zasugerował wymianę. Nie wymieniałem całego "koszyka" - koszt 700-800 zł ale samą pompkę - koszt 150 zł. Zrobiłem to właściwie dla świętego spokoju, bo był to jeden z najtańszych elementów, który brałem pod uwagę - wcześniej wymieniłem na przykład pompę wysokiego ciśnienia (używaną ale i tak kosztowała). |
|
|
|
|
tomes
Model Samochodu: Chevrolet Captiva 2D 2.0 136KM, 2010 C100
Dołączył: 11 Maj 2015 Posty: 10 Skąd: Warszawa
Poziom: 2
|
Wysłany: 2015-06-02, 13:22
|
|
|
Czy szarpanie było u Was powiązane z "dzwonieniem" z silnika (jakby zawory)? U mnie metaliczny dźwięk pojawia się niezależnie od nagrzania, w zakresie obrotów 1800-2300. Ginie, gdy mocniej przycisnę gaz. Wtedy też pojawia się szarpanie. Gdy dodam gazu szarpanie i dzwonienie ustaje. Mam wrażenie, że objawy nasilają się. Podpowiecie coś, bo nie sztuka zmienić pół samochodu.
Tomek |
|
|
|
|
Korneliusz
Model Samochodu: Captiva
Pomógł: 5 razy Wiek: 57 Dołączył: 17 Lip 2014 Posty: 125 Skąd: Szczecin
Poziom: 10
|
Wysłany: 2015-06-02, 22:55
|
|
|
Metalicznego dzwięku nie wolno lekcewazyć.
Stetoskop - choćby lekarski w dłoń - druga osoba dodaje gazu by wejść na te obroty i osłuchiwać.
Dzwięk się niesie po całym układzie napędowym ale trzeba szukać najbardziej intensywnego i logicznie dedukowac. |
|
|
|
|
sancho
Model Samochodu: Captiva 2.0 2007 r.
Dołączył: 25 Gru 2012 Posty: 31 Skąd: zachodniopomorskie
Poziom: 4
|
Wysłany: 2015-06-09, 12:55
|
|
|
U mnie sporadycznie dobywał się dźwięk, jakby klekotanie (nie metaliczne), nie wiadomo skąd- teraz wiem, że były to niedostatki układu zasilania. Po wymianie pompki szarpanie i klekotanie zniknęło
Skrzypowóz stał się znowu najlepszym przyjacielem |
|
|
|
|
Korneliusz
Model Samochodu: Captiva
Pomógł: 5 razy Wiek: 57 Dołączył: 17 Lip 2014 Posty: 125 Skąd: Szczecin
Poziom: 10
|
Wysłany: 2015-06-09, 22:11
|
|
|
sancho napisał/a: | Skrzypowóz stał się znowu najlepszym przyjacielem |
Moja "czarnuszka" jest nim cały czas. A najbardziej mnie lubi na staji paliwowej |
|
|
|
|
tomes
Model Samochodu: Chevrolet Captiva 2D 2.0 136KM, 2010 C100
Dołączył: 11 Maj 2015 Posty: 10 Skąd: Warszawa
Poziom: 2
|
Wysłany: 2015-06-11, 17:29
|
|
|
Wracając do tematu. Po wizycie w warsztacie No.1 mechanik nic nie słyszał, komputer nic nie widział... czyli klasyczna kapitulacja. Umawiam się do fachowca od wtrysków, może on stwierdzi coś więcej, bo niepokoi mnie ten dźwięk i te szarpanie. No tak być nie powinno i nikt mi nie wmówi, że "ten typ tak ma". |
|
|
|
|
tomes
Model Samochodu: Chevrolet Captiva 2D 2.0 136KM, 2010 C100
Dołączył: 11 Maj 2015 Posty: 10 Skąd: Warszawa
Poziom: 2
|
Wysłany: 2015-06-17, 18:53
|
|
|
Macher nr. 2: Faktycznie, zauważył to, co ja: delikatne szarpnięcie (spadek mocy na 0,5s) w okolicach 2100 obr./min. przy delikatnym przyspieszaniu. Wtedy też słychać dzwonienie z silnika. Według fachowca te dwa objawy mogą nie mieć nic wspólnego ze sobą. Na pierwszy ogień odłączył przepływomierz powietrza. Bez przepływomierza nie szarpie, choć dalej słychać dzwonienie (a`la zawory). Po przeczyszczeniu przepływomierza jest niby lepiej, ale czasami zdarza mu się stracić moc. Kolejnym krokiem będzie znalezienie innego, identycznego przepływomierza i sprawdzenie, czy to w nim tkwi problem, bo jazda bez przepływomierza może fałszować obserwacje, ponieważ ECU zakłada jakieś tam hipotetyczne parametry odłączonego przepływomierza i to może powodować większe spalanie, a przy okazji większą moc.
Zostaje jeszcze dzwonienie w silniku przy delikatnym przyspieszaniu (bez turbo). W ocenie eksperta może to być zarówno wtrysk, ale też np. rozrzedzony olej (przez DPF - olej zmieniałem w grudniu 2014). Muszę poobserwować poziom oleju itd...
Może to kogoś naprowadzi na podobną sytuację w historii Waszych Captiv...
Tomek |
|
|
|
|
miks
Model Samochodu: Captiva 2.0 auto. i Cruz 1.6
Pomógł: 1 raz Wiek: 31 Dołączył: 07 Sty 2015 Posty: 65 Skąd: Katowice
Poziom: 6
|
|
|
|
|
|