LPG a Pb |
Autor |
Wiadomość |
grabers
grabers
Model Samochodu: Chevrolet Cruze HB LT 2013r, 1.8 LPG+Pb
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 17 Wrz 2013 Posty: 18 Skąd: Chrzanów
Poziom: 2
|
Wysłany: 2014-07-15, 19:36 LPG a Pb
|
|
|
Moje pytanko dotyczy tego czy stosujecie jakąś zasadę stosunku km przejechanych na LPG a na benzynie?
Słyszałem że dla dobra wtrysków benzyny powinno się co jakis czas jakis odcinek przejechać na Pb. Wiadomo jest że każde zapalanie samochodu następuje na benzynie, a później po dłuższym lub krótszym czasie sam przełącza się na LPG.Ja stosuję zasadę że każdy dojazd do domu 300m + wjazd do garażu wykonuję na Pb( i gaszenie na benzynce) a do tego raz na jakiś okres przegonię go ok 30km na Pb szczególnie jak wypadnie autostrada lub jakaś szybsza trasa.
Czy zimą stosujecie się do jakiejś zasady i przełączacie na LPG dopiero jak silnik osiagnie naminalną temp. pracy (czyli OK.90st.C)? Słyszałem też że przy dużych mrozach warto tak robić ale nie wiem czy to prawda.\
Napiszcie czy stosujecie się do jakichś zasad czy po prostu funkcja LPG non stop? |
|
|
|
|
zzzz
Model Samochodu: CRUZE 1.8 LT+ z LPG
Wiek: 65 Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 112 Skąd: Polska
Poziom: 9
|
Wysłany: 2014-07-15, 21:03
|
|
|
sam napisałeś że pb nie jest non stop. jeśli instalacja LPG jest sprawna to nie widzę potrzeby ingerować w działanie. |
|
|
|
|
westsajd
Model Samochodu: Aveo T200
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Lis 2013 Posty: 30 Skąd: Olsztyn
Poziom: 4
|
Wysłany: 2014-07-15, 21:20
|
|
|
Moja instalacja ustawiona jest na przełączanie po przekroczeniu 30 kilku stopni C, ja jej po prostu nie przeszkadzam w pracy Nie widzę też powodu, żeby bezobsługową instalację zamieniać w codzienne klikanie przełącznikiem LPG/PB. |
|
|
|
|
esjot [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2014-07-15, 22:58
|
|
|
Ja jeźdze cały czas na LPG. Oczywiście oprócz jazd zaraz po uruchomieniu silnika zanim osiągnie on wymaganą temperaturę. |
|
|
|
|
wszim
Model Samochodu: chevrolet orlando 1,8 LPG
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Wrz 2013 Posty: 394 Skąd: Nowy Sącz
Poziom: 18
|
Wysłany: 2014-07-16, 00:08 Re: LPG a Pb
|
|
|
grabers napisał/a: | Moje pytanko dotyczy tego czy stosujecie jakąś zasadę stosunku km przejechanych na LPG a na benzynie |
Nie wiem kto ci takich głupich zasad naopowiadał. W prawidłowo skonfigurowanej instalacji wsiadasz i jeździsz. Teorie z czapy urwane. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
endriu333
Model Samochodu: Chevrolet Cruze 1.8 LTZ+Premium LPG OMEGAS
Pomógł: 43 razy Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Poziom: 26
|
Wysłany: 2014-07-16, 07:53
|
|
|
grabers teoretycznie dobrze słyszał - wszystko co stosuje/będzie stosował z pewnością wydłuża okres eksploatacji LPG oraz samego silnika jak i komfort, ale konkrety:
- jazda na PB - dokładniejsze mapy wtryskowe, brak zamulania wtryskiwaczy PB
- załączanie parownika w zimę przy +90stopniach - membramy w parowniku nie są narażone na szok temperaturowy
- jazda na PB przy większych przelotach - tak jak wcześniej - dokładniejsze mapy wtryskowe, odmulenie układu PB w aucie
ale żeby nie było tak różowo teraz pytanie/odpowiedź co to tak naprawdę da realnie użytkownikowi - według mojej skromnej oceny może +10% wydłuży pracę podzespołów LPG i nic poza tym....czyli zamiast po 100kkm parownik będzie do wymiany po 110kkm - według mnie to jest skórka za wyprawkę. podliczając koszty takiej "super" jazdy wychodzi na to, że już wolę (ekonomiczniej jest), żeby parownik, wtryski był-y wcześniej do wymiany niż dokładać pieniądze (i to spore) do jazdy na PB.
oczywiście każdy z nas musi sam podjąć taką decyzję - ja nie widzę powodów, żeby nie korzystać w pełni z możliwości LPG ale inni być może dojdą do wniosku, że im się "opłaca" i w tym zachowaniu nie będzie niczego złego skoro lubią tak a nie inaczej wydatkować swoje zarobki... |
|
|
|
|
wszim
Model Samochodu: chevrolet orlando 1,8 LPG
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Wrz 2013 Posty: 394 Skąd: Nowy Sącz
Poziom: 18
|
Wysłany: 2014-07-16, 11:06
|
|
|
Idąc tym tropem dążymy do absurdu, po zainstalowaniu LPG najlepiej go nigdy nie włączać to po 10 latach będziemy mieli instalację LPG jak nową. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
endriu333
Model Samochodu: Chevrolet Cruze 1.8 LTZ+Premium LPG OMEGAS
Pomógł: 43 razy Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Poziom: 26
|
Wysłany: 2014-07-16, 12:18
|
|
|
kolego wszim DOKŁADNIE - LPG raczej po to montujemy aby taniej jeździć ale z drugiej strony może ktoś tak po prostu lubi |
|
|
|
|
wszim
Model Samochodu: chevrolet orlando 1,8 LPG
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Wrz 2013 Posty: 394 Skąd: Nowy Sącz
Poziom: 18
|
Wysłany: 2014-07-16, 13:45
|
|
|
Pewnie masz rację . Mój dziadek zawsze zanim rano postawił nogi na podłodze 2 razy pstryknął się w lewe ucho i 3 razy zakasłał. Twierdził że tylko dzięki temu tak długo żyje. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
grabers
grabers
Model Samochodu: Chevrolet Cruze HB LT 2013r, 1.8 LPG+Pb
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 17 Wrz 2013 Posty: 18 Skąd: Chrzanów
Poziom: 2
|
Wysłany: 2014-07-16, 18:38
|
|
|
Panowie mnie nie chodziło o to by poszanować instalację LPG i wtryski o których pisałem,-- tylko chodzi o wtryski paliwa czyli te które są założone fabrycznie. Sami wiecie że szczególnie latem to one praktycznie nie pracują bo 30st. osiąga silnik po dość krótkiej chwili. Gazownicy czasami wypowiadają się że użytkownicy gazu tak chcą zaoszczędzić że po jakimś czasie jazdy tylko na LPG silnik praktycznie nie chce pracować na Pb dlatego że wtryski Pb są zatarte przez niepracowanie (wiadomo czego się nie używa też się psuje a dotyczy to w tym przypadku instalacji benzyny)a czasami paliwo też jest już stare w zbiorniku itp. itd. W zasadzie to generalnie nie stosujecie takiej reguły że co jakiś czas włączacie Pb.I o taką odpowiedź mi chodziło.
Wiem że gazownicy swoje, mechanicy (niegazownicy) swoje. każdy ma jakąś swoją rację.
Nikt z Was nie napisał nic że miał problemy z wtryskami PALIWA przez jazdę tylko generalnie na LPG, więc uważam że pewnie na samym LPG też nie jest źle. |
|
|
|
|
kemoiz
Model Samochodu: Cruze 1.8 HB LT+
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Paź 2013 Posty: 355 Skąd: warszawa
Poziom: 17
|
Wysłany: 2014-07-16, 18:46
|
|
|
Ja tylko czasem jak gdzieś na ekspresówce / autostradzie jestem to daję trochę w palnik na pb. Ale to tak dla zasady i spokoju ducha, że a nuż coś to daje silnikowi |
|
|
|
|
esjot [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2014-07-16, 18:47
|
|
|
Kolega ma dość stare auto które można odpalać na LPG. Samochód ma już chyba 6 lat cały czas z tą samą instalacja, zawsze odpalają na LPG (no może poza dużymi mrozami) i nie ma absolutnie żadnych problemów.
Więc przy naszych instalacjach (sekwencyjne) tym bardziej bym się nie martwił |
Ostatnio zmieniony przez esjot 2014-07-16, 18:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wszim
Model Samochodu: chevrolet orlando 1,8 LPG
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Wrz 2013 Posty: 394 Skąd: Nowy Sącz
Poziom: 18
|
Wysłany: 2014-07-16, 23:05
|
|
|
grabers napisał/a: | Panowie mnie nie chodziło o to by poszanować instalację LPG i wtryski o których pisałem,-- tylko chodzi o wtryski paliwa czyli te które są założone fabrycznie. Sami wiecie że szczególnie latem to one praktycznie nie pracują bo 30st. osiąga silnik po dość krótkiej chwili. Gazownicy czasami wypowiadają się że użytkownicy gazu tak chcą zaoszczędzić że po jakimś czasie jazdy tylko na LPG silnik praktycznie nie chce pracować na Pb dlatego że wtryski Pb są zatarte przez niepracowanie (wiadomo czego się nie używa też się psuje a dotyczy to w tym przypadku instalacji benzyny)a czasami paliwo też jest już stare w zbiorniku itp. itd. W zasadzie to generalnie nie stosujecie takiej reguły że co jakiś czas włączacie Pb.I o taką odpowiedź mi chodziło.
Wiem że gazownicy swoje, mechanicy (niegazownicy) swoje. każdy ma jakąś swoją rację.
Nikt z Was nie napisał nic że miał problemy z wtryskami PALIWA przez jazdę tylko generalnie na LPG, więc uważam że pewnie na samym LPG też nie jest źle. |
Uruchamianie na NoPb tylko do rozruchu i czasu nagrzania wymaganego dla sekwencji jest zupełnie wystarczające. Nie ma potrzeby żadnych dodatkowych manewrów. Wtryski od niepracowania nie mogą się zatrzeć co najwyżej gdyby w ogóle nie pracowały mogą wytrącić się zaklejające laki z benzyny. Ale przecież trochę pracują. Mapy benzyny się rozjadą jak instalacja jest źle ustawiona. Ale na to nie jest lekarstwem przegonienie na benzynie (bo to leczenie syfa pudrem) tylko prawidłowe ustawienie. Jedynym problemem LPG jest gdy zagazujemy silnik z miękkimi gniazdami zaworowymi bez hydroregulacji oraz większe obciążenie przebiciowe instalacji WN. Ale na to tez nie jest remedium czasowa jazda na NoPB tylko w 1 przypadku dbałość o częstszą kontrolę luzu zaworowego a w 2 przypadku kontrola stanu instalacji WN, częstsza wymiana kabli, lepszej jakości kable lub czasami zastosowanie innych świec. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
|