Lacetti 1.6 i klasyczne du?e spalanie |
Autor |
Wiadomość |
Pinni3
Pinni3
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 30 Maj 2014 Posty: 11 Skąd: Poznań
Poziom: 2
|
Wysłany: 2014-09-29, 11:08 Lacetti 1.6 i klasyczne duże spalanie
|
|
|
Cześć Chłopaki
Wiem że takich tematów na każdym z for jest od groma, ale mimo to postanowiłem zaczerpnąć od kogoś z większą wiedzą ode mnie jakiejś wiedzy czy porady.
Wprowadzenie
Autko kupiłem przez znajomego od pewnej firmy. Auto było kupione w PL salonie i zamontowano w nim instalacje BRC. Z uwagi na fakt że dostałem dość okazyjną cene na autko, postanowiłem że je kupię. Zapewniał mnie kumpel że tu nie ma nic do zrobienia a na baku autko robi ponad 300 km (takie informacje otrzymał od poprzedniego użytkownika tego auta z firmy). Auto stało sobie jakieś 6 miesięcy nie jeżdzone ...dlatego firma w końcu zdecydowała się je sprzedać ...albo w świat albo dla pracownika taniej...a co tam...
Stan faktyczny
Mimo że auto było użytkowane przez pracownika firmy, a co za tym idzie...nie ponosił On z własnej kieszeni żadnych kosztów, zostało Ono bardzo zaniedbane czego nie było widać na pierwszy rzut oka. Przy przeglądach nie dopilnowano by na czas wymienić np pasek rozrządu, filtry gazu nie widziały nigdy wymiany itp.
Z uwagi na fakt że nie spałem na pieniążkach, głównym powodem zakupu tego auta był fakt że powinno byc ono zadbane a tak niestety nie było. Na dzień dobry miałem problemy z gazem. Gasło mi auto, szarpało itp itd. Wybrałem się do gazowników i wymieniliśmy filtry + reduktor który padł. Co dało mi 650 zł za wymianę + reduktor + 180 za przegląd (uwzględniający wymianę filtrów od gazu).
O ile na początku te spalanie w moim laczku było wysokie, ale jeszcze do przeżycia...(robiłem ok 270 - 280 km spalając 33 litry gazu), o tyle sytuacja jest od jakiegoś miesiąca znacznie gorsza. Teraz robię jakieś 250 km...Co mnie mega dołuje.
Każdy powie : wymień wszystkie elementy eksploatacyjne i wtedy zobacz, problem w tym że wisi nade mna wymiana oleju + filtra, świec, paska rozrządu a niestety na chwilę obecną brakuje na to środków.
Plan działania
W najbliższym czasie planuje wymiane świec i zobaczyć czy może to coś pomoże. Niestety pewnie pozostałe rzeczy będę rozbijać w przeciągu paru miesięcy, ale może macie jakąś propozycję aby przetestować, sprawdzić najlepiej samodzielnie i wpłynąć na parametry spalania bo niestety kieszeń boli.
Z dodatkowych informacji
- czasem mi się dusi jak jest zimny, przy odpalaniu i ruszaniu, ale głównie jak jest mało paliwa w baku. Z informacji jakie tu znalazłem winą może byc pompa paliwa...no ale jak zalałem mu 98 to problemu narazie nie widzę...i tak zamierzam robić przynajmniej przez jakiś czas
- podczas jazdy często przy zmianie biegów, mam wrażenie jakby się troszkę dławił..Jedziesz np 90/kmh i taki efekt
- czasami w korkach jak jedzie się na 1, 2 biegu...1k na obrotomierzu, mam wrażenie jakby dostawał czkawki
Wiem że to wszystko to wróżenie z fusów ale może są jakieś informacje które powinienem dodatkowo podać aby podpowiedzi były bardziej trafne. Co do ciśnienia w oponach to staram się w miare pilnować bo mam pokrzywione alusy i stopniowo te powietrze uchodzi. Dodatkowo, auto wyposażone jest w automatyczną klimę...jednak teraz klima mniej pracuje niż w okresie upałów.
Dodatkowa informacja która może nada większą powagę tematowi, jest fakt że ja głównie poruszam się po drodze ekspresowej. Także w moim przypadku 80% - 90% to trasa...pozostałość miasto.
No nie jest wesoło Proszę o pomoc |
|
|
|
|
Novy
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti Kombi 1.6 LPG
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Kwi 2013 Posty: 76 Skąd: Kraków
Poziom: 7
|
Wysłany: 2014-09-29, 20:07
|
|
|
Z tym spalaniem sprawdził bym sondę lambda i ile auto pali na benzynie. Gdzie byłeś w serwisie z instalacją BRC? |
_________________ |
|
|
|
|
Pinni3
Pinni3
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 30 Maj 2014 Posty: 11 Skąd: Poznań
Poziom: 2
|
Wysłany: 2014-09-30, 06:46
|
|
|
Jeśli chodzi o sondę. Mogę się jakoś wpiąć w komputer i wykonać diagnostykę ? Jak tylko zakupiłem auto, świeciła mi się kontrolka "check engine". Kumpel który mi te auto załatwiał, uspokajał mnie że u niego w audi również się to pali i że to normalne...
Fakt, jestem mało ogarniętym użytkownikiem pojazdów 4 kółek..jednak nie dawało mi to spokoju i nie ignorowałem tego w ten sposób. Podczas walki u gazowników okazało się, że przyczyną zapalonej kontrolki była zła mieszanka spowodowana przez uszkodzony parownik/reduktor.
Po wymianie reduktora i wykasowaniu błędów w komputerze, kontrolka już się nie pali.
Co do miejsca w jakim się serwisowałem, było to http://www.instal-gaz.com.pl/index.php w Poznaniu.
Są Oni na liście autoryzowanych serwisów BRC.
EDIT
Po montażu nowego reduktora nie byłem na regulacji. Nie znam się na tym i nie otrzymałem informacji nt. konieczności przybycia. Czytałem w sieci, że reguluje się go poprzez kręcenie śrubą itd... Możecie coś mi o tym powiedzieć ? |
|
|
|
|
Novy
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti Kombi 1.6 LPG
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Kwi 2013 Posty: 76 Skąd: Kraków
Poziom: 7
|
Wysłany: 2014-09-30, 21:53
|
|
|
Sam wymieniałeś reduktor?
Powinien być ustawiony przez gazownika ( regulacja jest śrubą ale oni maja możliwość odczytania ciśnienia za reduktorem i jego odpowiedniego ustawienia ), gazownik ma możliwość sprawdzenia oscylacji sondy lambda, widziałem jak byłem na przeglądzie instalacji tylko nie wiem czy to co mają na ekranie wystarczy do stwierdzenia czy sonda jest sprawna czy nie.
Na przyszłość nie lekceważ kontrolki check engine dopóki nie sprawdzisz co to za błąd i czy nie zagraża gorszym awariom |
_________________ |
|
|
|
|
GoLL@B
Model Samochodu: Laczek 1.8/HB/LPG
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 63 Skąd: Dz-n/W-w
Poziom: 6
|
Wysłany: 2014-09-30, 22:55
|
|
|
Jest możliwość odczytania parametrów sondy. Ja to robię chevrolet explorerem poprzez kabel VAG KKL. Tylko odczytanie parametrów a ich interpretacja to jeszcze 2 osobne rzeczy. Wymaga to sporo doświadczenia. Ja już poświęciłem sporo czasu na lekturę, by się tego nauczyć, sporo grzebałem, porównywałem i analizowałem. Wciąż jednak jeszcze przypuszczam wiele prób i błędów przede mną.
Jeszcze wracając do odczytów sondy, najprawdziwszy przebieg sygnału można odczytać na oscyloskopie. To, co rysują programy, które odczytują ze sterownika silnika, to tylko przybliżony przebieg. Ale i tak bardzo przydatny. |
|
|
|
|
Pinni3
Pinni3
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 30 Maj 2014 Posty: 11 Skąd: Poznań
Poziom: 2
|
Wysłany: 2014-10-01, 08:32
|
|
|
Na poniedziałek jestem umówiony do gazowników. Nakreśliłem temat i obiecali że sprawdzone zostaną sondy oraz w razie potrzeby, dokonana zostanie regulacja instalacji. Napewno dam znać jak sprawy...
Bardzo dziękuje wszystkim którzy udzielili się w temacie. |
|
|
|
|
Novy
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti Kombi 1.6 LPG
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Kwi 2013 Posty: 76 Skąd: Kraków
Poziom: 7
|
Wysłany: 2014-10-01, 18:49
|
|
|
Ok, czekamy na informacje |
_________________ |
|
|
|
|
kris84
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lip 2013 Posty: 132 Skąd: Olkusz
Poziom: 10
|
Wysłany: 2014-12-03, 21:59
|
|
|
Podepnę się pod temat, czy ktoś robił odcięcie pompy paliwa podczas jazdy na gaz?
czy podczas jazdy na gazie jest możliwe spalanie jednocześnie paliwa? |
_________________ Lacetti 1,8 LPG |
|
|
|
|
Miromat
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti 1,4 hb
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 16 Skąd: Ząbki, Mazowsze
Poziom: 2
|
Wysłany: 2014-12-09, 22:28
|
|
|
Miałem zrobione odcięcie pompy paliwa w Lanosie. Co chcesz wiedzieć na ten temat? |
_________________ Chevrolet Lecetti 1,4 HB, 2006 |
|
|
|
|
kris84
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lip 2013 Posty: 132 Skąd: Olkusz
Poziom: 10
|
Wysłany: 2014-12-12, 21:11
|
|
|
po pierwsze czy warto robić takie odcięcie po drugie w jaki sposób było sterowane? |
_________________ Lacetti 1,8 LPG |
|
|
|
|
Miromat
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti 1,4 hb
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 16 Skąd: Ząbki, Mazowsze
Poziom: 2
|
Wysłany: 2014-12-12, 22:35
|
|
|
Ja zrobiłem po to aby oszczędzić pompę paliwa. W Lanosie dużo pomp padało, gdy pracowały z LPG. Miałem Lanosa 7 lat i cały czas tę samą pompę. Wiec jak widać odcięcie jej nie zaszkodziło. Czy warto to już musisz sam zdecydować. Sterowanie było z napięcia otwierającego elektrozawór gazu w momencie przełączania z benzyny na gaz. |
_________________ Chevrolet Lecetti 1,4 HB, 2006 |
|
|
|
|
Novy
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti Kombi 1.6 LPG
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Kwi 2013 Posty: 76 Skąd: Kraków
Poziom: 7
|
Wysłany: 2014-12-30, 20:06
|
|
|
kris84 napisał/a: | po pierwsze czy warto robić takie odcięcie po drugie w jaki sposób było sterowane? |
Miałem w Lanosa ponad 5 lat z gazem bez odcięcie pompy, nic się nie działo ale trzymałem minimum 1/4 baku benzyny żeby pompa była chłodzona i smarowana. Teraz w Laczku mam tak samo. Podobno odcięcie pompy nie jest dobre dla wtryskiwaczy benzynowych bo nie są chłodzone. Przy kończącym się gazie i przełączeniu na benzynę może też nastąpić zwłoka w dostarczaniu ciągu maszynie |
_________________ |
|
|
|
|
Pinni3
Pinni3
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 30 Maj 2014 Posty: 11 Skąd: Poznań
Poziom: 2
|
Wysłany: 2015-01-04, 21:35
|
|
|
Przepraszam ze tak późno ale z pewnych przyczyn nie zjawilem się wcześniej u gazowników a dopiero teraz. Ponoć powodem byl na pol otwarty termostat. Wymienili na nowy, aktualne spalanie 11 litrow |
|
|
|
|
konradoo
Model Samochodu: Nubira Kombi 1.8 i 1.6
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 18 Gru 2012 Posty: 40 Skąd: Szczerców
Poziom: 5
|
Wysłany: 2015-01-04, 22:03
|
|
|
Zależy od jazdy i miejsca,ale 11l to dużo. Obojętnie czy w 1.6 czy 1.8 to wychodzi 10l. Miasta też trochę widzi i trasy też. Jak na wpół otwarty termostat to nie widziałeś tego na wskaźniku?to może jeszcze masz czujnik zepsuty i stąd to spalanie?? |
_________________ Pytają co ma Twój Chevy, nie lepiej vw?
Odpowiadam - przynajmniej mam przebieg oryginalny:)
Do pomocy bez VIN-a nie podchodź. |
|
|
|
|
Pinni3
Pinni3
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 30 Maj 2014 Posty: 11 Skąd: Poznań
Poziom: 2
|
Wysłany: 2015-01-07, 11:50
|
|
|
Przyznam że nie jestem zbyt chyba ogarniętym użytkownikiem samochodów (ciągle sam siebie zaskakuje jawną głupotą). Od początku jak posiadam auto, temperatura na wyświetlaczu wskakiwała na drugą kreskę (zaraz za 50tką)...i nigdy sie temu nie przyglądałem. Wskazywałoby na to że czujnik mam uwalony dodatkowo (jeśli termostat teraz dziala jak należy). |
|
|
|
|
|