Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum
http://forum.chevroletteampoland.com/



Poprzedni temat «» Następny temat
Pierwszy 1000 km moj? Captiv? - wra?enia, pytania, opinie
Autor Wiadomość
John Wayne

Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 93
Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 12/19
 63%
Wysłany: 2015-02-23, 18:13   Pierwszy 1000 km moją Captivą - wrażenia, pytania, opinie

Witam wszystkich,

zrobiłem swoją Captivą (2007, 2.0D) pierwszy rodzinny wyjazd, w sumie ponad 1200km (700 trasa, reszta miasto). Spalanie wg. faktur i odległości wyszło średnio 10,3l/100km także ogólnie jestem zadowolony z tego parametru.

Mam kilka pytań do doświadczonych użytkowników. Przed wyjazdem wymieniałem olej i filtry, po ok 400km zapaliła mi się kontrolka konieczności wymiany oleju. Skasowałem ją pedałem gazu, bo pomyślałem, że zwyczajnie wg komputera nadszedł już czas na wymianę (mechanik na 100% nic nie resetował) ale potem zacząłem się zastanawiać, czy te rzekome czujniki to rzeczywiście wyczuwają parametry oleju, czy tylko przebieg? Może coś z moim olejem jest nie tak (Motul 5w40 8100 x-clean)? Ale z drugiej strony, to w jakim celu byłby potrzebny reset, skoro mierzyłby stan oleju, to resetowałby się sam po wlaniu nowego. Czy przejmować się tym?

Następna sprawa to nieszczęsny DPF. Przebieg wg. licznika to 120 000 (stan samochodu wskazuje, że raczej prawdziwy, ale kto to wie...) i filtr wypala się co ok 200km. Tzn. objawy są takie: obroty na biegu jałowym wzrastają do 900 i włączają się wentylatory. Żadnej kontrolki. Ze 2-3 razy wyłączyłem silnik w trakcie, to potem po ok 10-20 km jazdy procedura się powtarzała. Nie wiem czy to normalne (to mój pierwszy nowszy diesel) czy to już wskazuje na mocne zapchanie? Czy ktoś może ewentualnie polecić w okolicach Poznania jakiś sprawdzony warsztat, który mi sprawdzi dokładnie jaki jest stan tego filtra?
Jak wpisuje w google, to wywala mi tylko jakieś oferty czyszczenia i usuwania. A ja chce póki co go tylko dokładnie sprawdzić.

Kolejna sprawa to nawiewy po bokach. U samej góry są takie wąskie szpary i czy u Was też tam leci cały czas zimne powietrze, czy tylko u mnie jest coś nie tak?

Generalnie to wszystko, ogólnie komfort jazdy bardzo w porządku i jestem zadowolony z zakupu :) Korzystałem z 3 rzędu siedzeń (ok 100km) i dzieciaki bardzo zadowolone, nikt nie zgłaszał pretensji :) . Przyczepić się można rzeczywiście do przełożeń. Denerwuje mnie drugi bieg, jak auto się ledwo toczy, to ciężko się zbiera, a jedynka też ciężko wtedy wchodzi, ale ponoć to normalne, w poprzednim aucie też mi jedynka wchodziła z oporem jak auto nie stało w miejscu.

Aaa jeszcze jedna niespodzianka. Zjechałem z trasy, podjeżdżam do świateł, sprzęgło, hamulec i w tym momencie wskazówka poziomu paliwa spadła momentalnie do zera - było ponad pół baku. Już myślałem, że zbiornik odpadł albo co hehe, ale rezerwa się nie zapaliła, silnik pracuje... Jak ruszyłem, to wskazówka tak samo jak opadła, tak szybko wróciła do prawidłowego położenia. Co to było?

Z góry dzięki za porady i sorry za przydługawy wywód :)
 
     
koszalin11 

Model Samochodu: Captiva 2.4 + LPG FWD 2008
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Sie 2014
Posty: 55
Skąd: Koszalin
Poziom: 6
HP: 0/104
 0%
MP: 49/49
 100%
EXP: 4/14
 28%
Wysłany: 2015-02-23, 18:55   

Co do DPFa to podjedź do nich http://tuneforce.pl/ są naprawdę mocni w tym temacie. Przy okazji za parę złotych możesz dołożyć parę koników. Osobiście na twoim miejscu wyciąłbym chwasta i po problemie. Wypalanie co 200 km to naprawdę często i dochodzi jeszcze zużycie paliwa min. ok. 0,5 litra na wypalenie oraz rozżedzenie oleju silnikowego paliwem.
 
     
John Wayne

Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 93
Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 12/19
 63%
Wysłany: 2015-02-23, 19:08   

Dzięki, przedzwonię sobie jutro.

Zapomniałem napisać, że sprawdzałem właśnie kilkukrotnie poziom oleju i ciągle stoi w połowie. Wywalić zawsze można, zobaczę, co mi powiedzą...
 
     
herman00 

Model Samochodu: Captiva 2,0D 2006
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 89
Skąd: Wawa
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 8/19
 42%
Wysłany: 2015-02-26, 09:02   

Witaj w klubie Kolego. Jak widzę masz właściwie taki rocznik jak ja, no ja kupiłem w 2007 auto wyprodukowane w 2006.
Olej - ja też leję Motula 5W30 cleana zgodnego z dexos, leje od 3 chyba wymian i jest OK. Pewnie zapaliła Ci się kontrolka serwisu olejowego, jak wymieniłeś olej i stan jest dobry, to sie nie przejmuj. Kontrolkę już wiesz jak skasować - szacun.
Reszta rzeczy o których piszesz, to standard w Captivie i jak chcesz dalej użytkować auto to się przyzwyczaj.
Spalanie masz w normie, podobne do mojego i tak zostanie, lej, płać i płacz nad swoją amfibią, to waży prawie 2 tony.
DPF radzę wywal. Możesz oczywiście czekać, ale wtedy obserwuj po każdym wypalaniu stan oleju. Jak zobaczysz, że na bagnecie przybyło Ci 2-3 mm i po kolejnym znowu, to ostrzeżenie, że zamiast Motula masz DieselMotula a to grozi problemami ze smarowaniem i docelowo głowicą. Jak nie będzie ubywało oleju, to też nie jest normalne, bo ja nie dolewam dużo (nie mam DPF) ale ostatnio dolewam 0,6-0,7litra po około 8tys. km od wymiany i opróżniam butelkę dolewki po około 12.tys. km od wymiany. Wymiany robię co 15tys., teraz mam 142tys.km. przejechane. Poza tym jak Ci się wypala co 200km to już patologia i na każde 100km dokładasz 1 litr paliwa.
Wskaźnik paliwa jest skopany, miałem to samo, wymienili na gwarancji przed laty i teraz nie spada do zera, ale wtedy chyba wgrali zły soft do komputera, bo komputer się resetuje (na wyświetlaczu liczby kilometrów jakie są do przejechania na paliwie w zbiorniku pokazują się kreski, a po jakimś czasie załapuje właściwy zasięg), poza tym wskazanie zużycia paliwa jest tylko teoretyczne, 2-3 litry mniejsze niż wynika z obliczeń po tankowaniu.
Nawiewy są do bani, moja żona ciągle marznie, a mi jest za ciepło, jak jest nawiew na szybę i nogi. Musisz kombinować, żeby wybrać sobie dobre ustawienia.
To tyle. Pozdrawiam
 
     
John Wayne

Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 93
Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 12/19
 63%
Wysłany: 2015-02-26, 13:02   

Czyli wszystko w normie haha.

Jestem umówiony na diagnozę dpf, wczoraj mi się znowu wypalał, tylko teraz to już nie było 200km od poprzedniego razu tylko może z 10!!!!

Mało tego, bo wtedy jeszcze (przed ostatni raz) pojechałem na autostradę i trzymałem cały czas ok 3500 obrotów i skończyłem jak już obroty spadły na jałowym do 800, żeby mieć na 100% pewność, że tym razem wypalił się porządnie. Pomyślałem może, że za delikatnie nim jeżdżę i dlatego tak często się wypala...

No i wczoraj wsiadłem i po dojechaniu na miejsce patrzę, że znowu obroty 900, wiatraki pracują, ręce mi opadły. Wyłączyłem, bo nie mogłem czekać. Jechałem w drogę powrotną i znowu się załączyło, ale tym razem doszło do końca, bo jak podjechałem pod dom to obroty normalne i wiatraki nie pracowały. WTF?

Dziwi mnie to, że nie pali się ta pomarańczowa kontrolka. Jaki w ogóle ona ma w takim razie sens?

Jakoś nie mogę załapać w tym żadnej logiki, bo skoro filtr jest tak zapchany, że wypala się tak często, to dlaczego do tej pory nie zaobserwowałem żadnych innych objawów (wzrost poziomu oleju, spadek mocy, błędy)? Może to nie kwestia samego filtra a jakiegoś czujnika.

A z ciekawości, niech mi ktoś jeszcze powie, bo szukam, szukam i nie mogę znaleźć, jaka jest cena nowego (oczywiście nie przez ASO) DPF'a do naszej Captivy?
 
     
herman00 

Model Samochodu: Captiva 2,0D 2006
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 89
Skąd: Wawa
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 8/19
 42%
Wysłany: 2015-02-26, 15:06   

Kolego, ciesz się, że ci się kontrolka nie zapaliła. Mi zapaliła się do 80tys. km raz (wtedy usuwałem). Zapaliła się w trasie i paliła się długo, kilkanaście minut. Jechaliśmy na urlopie (za granicą) grupą 3 samochodów, zatrzymaliśmy się, bo byłem zdezorientowany. Słyszę, że wentylatory dmuchają, obroty podwyższone, to się wypala. Jechaliśmy 40 może 50km i dopiero kontrolka zgasła. Po dojechaniu na miejsce przyszło mi do głowy sprawdzić stan oleju, wyciągam bagnet a tam 2,5cm ponad max. Nie było rady, sklep, zakup oleju i wymiana w pierwszym warsztacie. Nigdy latanie po autostradzie i "piłowanie" nic nie wnosiło do DPF-a. Chyba nikt tego nie sprzedaje, bo nikt tego nie wymienia.
Reszta, już zauważyłeś - przypadłości tego TYPA.
 
     
John Wayne

Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 93
Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 12/19
 63%
Wysłany: 2015-02-26, 17:27   

A nie miałeś nigdy problemów z powodu braku filtra?

Mam na myśli kopcenie, smród, czy w końcu mandaty za granicą? Bo w PL to chyba jeszcze póki co nie sprawdzają nawet na przeglądach. O kwestiach moralno-ekologicznych nie dyskutujmy, bo z tego co czytam po necie to mocno drażliwy temat hehe.

Pytałem o nowy, bo gdzieś w komentarzach ktoś napisał, że "po co wywalać, skoro nowe można kupić do niektórych wozów za 1500-3000zł"
 
     
Korneliusz 

Model Samochodu: Captiva
Pomógł: 5 razy
Wiek: 57
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 125
Skąd: Szczecin
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 5/22
 22%
Wysłany: 2015-02-26, 22:59   

John Wayne napisał/a:
A nie miałeś nigdy problemów z powodu braku filtra?

Mam na myśli kopcenie, smród, czy w końcu mandaty za granicą? Bo w PL to chyba jeszcze póki co nie sprawdzają nawet na przeglądach. O kwestiach moralno-ekologicznych nie dyskutujmy, bo z tego co czytam po necie to mocno drażliwy temat hehe.

Pytałem o nowy, bo gdzieś w komentarzach ktoś napisał, że "po co wywalać, skoro nowe można kupić do niektórych wozów za 1500-3000zł"


Niczego takiego nie ma. Ja mam do pracy też diesla Nissan primastar i on nie miał nigdy DPF'a , rocznik 2004. Ma tylko katalizator. A spaliny za nim pachną jak stoję przy garażu.
Serio. Żadnego dymu. W koncu jest na systemie wtrysku Common rail - i jak wiemy dawka nie jest wtryskiwana cała lecz w dwu częściach./proszę o sprostowanie jesli sie mylę /

A DPF to filtr czastek stałych moze i trochę filtruje ale i szkody robi np. zwiekszając zuzycie paliwa itd. Jakiś "uczony" :shock: doszedł do wniosku że tędy mozna wyrwać sporo kasy od producenta a kliient zapłaci.
Ja na wiosnę wywalam u siebie. Nikt się nie pozna jak jest zespawane czysto i fachowo.
A miski raczej się nie schylają by zobaczyć czym autko pierdzi.

Więc jak to kolega up napisał że dpf to chwast to ma 100% rację. Go won z nim.
 
     
koszalin11 

Model Samochodu: Captiva 2.4 + LPG FWD 2008
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Sie 2014
Posty: 55
Skąd: Koszalin
Poziom: 6
HP: 0/104
 0%
MP: 49/49
 100%
EXP: 4/14
 28%
Wysłany: 2015-02-27, 12:09   

Zapytaj się również czy mogą w pakiecie usunąć programowo zawór EGR-będziesz miał spokój bo ja wcześniej w Zafirze usuwałem fizycznie i programowo DPF oraz EGR i dodałem trochę koników. Auto po tych zabiegach - REWELKA.
 
     
John Wayne

Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 93
Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 12/19
 63%
Wysłany: 2015-03-06, 12:18   

Byłem, sprawdzili. Konkluzja: komputer sam decyduje o częstotliwości wypalania, żadnych błędów nie ma, oleju nie przybywa, nic się nie dzieje. Nie zastanawiać się i jeździć :)

Tak też zrobię. Jak już pisałem, wywalić zawsze zdążę. Kasę na wycinkę wkładam do koperty i w razie "W" od razu jadę i już. :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: