"Zapach" z nawiewu |
Autor |
Wiadomość |
Magik88
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 25 Mar 2015 Posty: 5 Skąd: Warszawa
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-07-11, 14:37 "Zapach" z nawiewu
|
|
|
Witam!
Jakiś czas temu nagle zaczęło mi przykro pachnieć z klimatyzacji. Nagle, czyli pojechałem rano do pracy i było ok, a jak wracałem to smród był już naprawdę zaawansowany.
Pierwsza myśl - odgrzybienie. Zrobiłem to, wyjeżdżając od mechanika było ok. Wieczorem odpalam auto - znowu coś "pachnie". Ale już nie z klimatyzacji - gdy działa AC to jest bezwonnie, jak działa nawiew bez AC to ten sam zapach.
Co to może być? Zmieniłem aż filtry oba, wprawdzie były praktycznie czyste i nie wydzielały żadnego zapachu. |
|
|
|
|
Mirek79
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 11 Mar 2013 Posty: 52 Skąd: Kraków
Poziom: 6
|
Wysłany: 2015-07-15, 18:10
|
|
|
U mnie pomaga na jakiś czas ozonowanie, muszę je robić co najmniej 2 razy w roku, bo jak nie to gdy klima działa jest OK, jak wyłączam "capi" niemiłosiernie przez parę minut, a potem wraca do normy. |
|
|
|
|
czaki163
FSOholik
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 7 razy Wiek: 35 Dołączył: 04 Maj 2013 Posty: 226 Skąd: Gdynia
Poziom: 14
|
Wysłany: 2015-07-18, 00:30
|
|
|
Wyczyść parownik. |
_________________ "Kiedy świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia…" |
|
|
|
|
Magik88
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 25 Mar 2015 Posty: 5 Skąd: Warszawa
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-07-18, 17:44
|
|
|
Hmm jakieś wskazówki? Czy samemu tego nie zrobię? |
|
|
|
|
Zjak
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Lut 2014 Posty: 35 Skąd: Lublin
Poziom: 4
|
Wysłany: 2015-07-18, 22:05
|
|
|
czaki163 - jaki parownik? co Ty piszesz? Przecież nie pisze na czym jeździ.
Wg mnie coś wpadło do kanału nawiewu i ulega rozkładowi. Nie pytam czy to jest zapach rozkładu białka, czy tłuszczu, bo nie będziesz wiedział.
Przed Lacetti jeździłem kilka lat starą Omegą i nic mi nie śmierdziało z klimy, ani nawiewu. Nie robiłem żadnych dezynfekcji czy ozonowania.
Takie jest moje rozumowanie. |
|
|
|
|
czaki163
FSOholik
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 7 razy Wiek: 35 Dołączył: 04 Maj 2013 Posty: 226 Skąd: Gdynia
Poziom: 14
|
Wysłany: 2015-07-18, 22:43
|
|
|
Zjak napisał/a: | czaki163 - jaki parownik? co Ty piszesz? Przecież nie pisze na czym jeździ. |
Zapoznaj się z budową układu klimatyzacji w samochodzie
Magik88 napisał/a: | Hmm jakieś wskazówki? Czy samemu tego nie zrobię? |
Można to wykonać samodzielnie. Kwestia jaki środek czyszczący kupisz. Rozpiętość cenowa jest spora. W przypadku tych droższych bardziej opłaca się podjechać do warsztatu. Na korzyść warsztatu przemawia również sposób czyszczenia. Warsztaty specjalizujące się w obsłudze układów klimatyzacji mają specjalne dysze i stosują wyższe ciśnienia niż te w sprayu. |
_________________ "Kiedy świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia…" |
|
|
|
|
Magik88
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 25 Mar 2015 Posty: 5 Skąd: Warszawa
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-07-19, 15:22
|
|
|
Zjak - a czy jak coś by weszło do środka i się powoli rozkładało to czy filtry by nie śmierdziały? Wymieniłem oba - były praktycznie czyste i absolutnie nie śmierdziały.
Chyba faktycznie najłatwiej będzie zajrzeć do warsztatu. Ale niekoniecznie do tego co ostatnio.. |
|
|
|
|
czaki163
FSOholik
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 7 razy Wiek: 35 Dołączył: 04 Maj 2013 Posty: 226 Skąd: Gdynia
Poziom: 14
|
Wysłany: 2015-07-19, 17:12
|
|
|
Pewnie rozpoznałbyś smród padliny. |
_________________ "Kiedy świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia…" |
|
|
|
|
Novy
Model Samochodu: Chevrolet Lacetti Kombi 1.6 LPG
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Kwi 2013 Posty: 76 Skąd: Kraków
Poziom: 7
|
Wysłany: 2015-07-25, 07:18
|
|
|
W żadnym aucie nigdy nie śmierdziało mi z klimy a niektórzy piszą że muszą 2x w roku ozonować od początku stosuję zasadę wyłączanie klimy na ok minutę przed dojechaniem do celu żeby wysuszyć układ. Dodatkowo nie ma tak dużego szoku termicznego przy wysiadaniu choć niektórzy to lubią |
_________________ |
|
|
|
|
rajtkezjusz
Model Samochodu: AVEO T300 1.3 95KM
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Kwi 2015 Posty: 89 Skąd: POMORSKIE
Poziom: 8
|
Wysłany: 2015-07-25, 14:29
|
|
|
Podobnie jak kolega,wyłączam klimę (nie zawsze,ale często) przed dojazdem do celu. Kupiłem tzw bombę do odgrzybiania wentylacji i po tym mam spokój z zapachem stęchlizny z kratek-gdy kupiłem auto ,to taki zapach w 1 fazie po załączeniu wentylatora się pojawiał. Nie znam sposobu rozprowadzania kanałów wentylacji pod deską,ale zachodzi możliwość,że są miejsca ,że czasem lekko pod "górkę idą",co powoduje skraplanie się wilgoci po klimie gdzieś w martwym punkcie. |
_________________ Fajne autko z tego AVEO,a mam już drugie |
|
|
|
|
kjas
Model Samochodu: Lacetti 1,6+lpg Stag4
Pomógł: 16 razy Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 111 Skąd: Sosnowiec
Poziom: 9
|
Wysłany: 2015-09-26, 16:30
|
|
|
Ja używam klimy gdy jest gorąco tak jak w tym roku i jesienią gdy parują szyby i nigdy mi nic nie capiło z nawiewów filtr wymieniam co roku razem z pozostałymi (wtedy gdy wymieniam olej i kupuję zwykły najtańszy dostępny) Jeszcze ani razu nie musiałem odgrzybiać a klima działa super chłodzi momentalnie na 4 jest już zimno( moja żona się skarży że chcę ją zamrozić) jak na model z pierwszej produkcji 2004 wszystko działa super i oby tak dalej |
|
|
|
|
|