Przesunięty przez: nieaktualne 2013-02-15, 23:17 |
Opony zimowe do Aveo |
Autor |
Wiadomość |
benny86 [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-11-29, 13:09
|
|
|
Ja jeżdżę na Barum Polaris 2 w tym rozmiarze co Robchor i też są dobre, ale przy kupnie kolejnego kompletu wezmę coś z górnej półki - Michelin, Continental, Goodyer. W letnich oponach między produktami budżetowymi typy Dębica czy Barum są wyrazne różnice, zobaczę za 2-3 lata jak będzie w przypadku zimówek |
|
|
|
|
andmacand
Model Samochodu: Aveo 1,2 8V sedan 2008r
Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 263 Skąd: woj. śląskie
Poziom: 15
|
Wysłany: 2010-12-03, 21:19
|
|
|
Myślałem o Frigo2.
Ale po przeczytaniu opinii chyba zdecyduję się na Barum Polaris 2. Lepiej późno niż wcale
Dotychczas jeździłem na letnich, nigdy nie miałem zimówek (jeżdżę 11 lat)
Kiedyś opony zimowe można było eksploatować jakieś 3 lata od daty produkcji, bo guma się starzała i traciła właściwości.
Czyli nie dobrze, bo prędzej się zestarzały zanim się je zużyło (bieżnik).
A jak jest w dzisiejszych oponach zimowych? Ile lat można na nich jeździć? |
_________________ właściciel Chevrolet Aveo sedan 1.2 8V 2008r
(poprzednio Fiat Siena 1.2 8V) |
|
|
|
|
benny86 [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-03, 21:22
|
|
|
Zdecydowanie polecam Barum Polaris 2, bardzo fajnie na nich jezdzi Aveo, z parkowaniem na zasypanych parkingach nie ma problemów:) Jak długo można jeżdzić? Przy prawidłowym przechowywaniu do 10 lat, oczywiście jeśli bieżnik szybciej się nie zużyje. Bezpieczna granica dla zimówek to 3mm bieżnika:) |
|
|
|
|
nadamus [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-04, 07:39
|
|
|
barum polaris 2 są dobrymi oponami- mają swoje zalety ale też wady. do zalet można zaliczyć: cocha jazda (o wiele ciszej niz letnie kumho k460) dobry uciąg na sniegu, pewne zachowanie na śniegu. do wad zaliczyłbym niepewne zachowanie na mokro i długa droga hamowania na mokro. najgorzej jednak jeździ się na nich po ubitym śniegu- o ile w świeżym śniegu zachowują się bardzo dobrze to na ubitym są ... do kitu. aveo jest lekkim samochodem i na tych oponach to czuć. |
|
|
|
|
Przeeemek
Model Samochodu: Chevrolet Aveo 1.2 sedan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 176 Skąd: Polska
Poziom: 12
|
Wysłany: 2010-12-04, 09:52
|
|
|
W swoim Aveo na zimę mam opony kleber krisalp hp2 - w miarę ciche opony, bardzo dobre na śnieg, żadna zaspa nie jest groźna. Oczywiście na ubitym śniegu/lodzie jest dużo gorzej ale normalne, że po lodzie jeździ się trudniej.
Co do rozmiaru to założyłem trochę węższe i wyższe niż oryginały i auto wygląda zdecydowanie lepiej. Te małe kółka latem dosłownie mnie rozbrajają. Nadkola w Aveo są przeogromne. Teraz mam 175/65/15 lub 175/60/15 - nie pamiętam dokładnie - sprawdzę i poprawię post. |
_________________ Chevrolet Aveo 2006r. sedan 1.2 8V 72KM w gazie |
|
|
|
|
jar76
Model Samochodu: Chevrolet
Pomógł: 19 razy Wiek: 44 Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 687 Skąd: Śląsk
Poziom: 23
|
Wysłany: 2010-12-04, 11:47
|
|
|
Przeeemek napisał/a: |
Co do rozmiaru to założyłem trochę węższe i wyższe niż oryginały i auto wygląda zdecydowanie lepiej. Te małe kółka latem dosłownie mnie rozbrajają. Nadkola w Aveo są przeogromne. |
Ooo taak |
_________________ ---------------------------------------
Aveo T250 sedan 2009r---1.2 16V 84KM/ BRC SEQUENT 24
--------------------------------------- |
|
|
|
|
benny86 [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-05, 17:12
|
|
|
nadamus napisał/a: | najgorzej jednak jeździ się na nich po ubitym śniegu- o ile w świeżym śniegu zachowują się bardzo dobrze to na ubitym są ... do kitu. |
Zależy czego wymagasz opony, na ubitym śniegu żadna opona nie będzie zapewniać przyczepności równej tej, którą mamy na czarnym asfalcie. Ja w takich warunkach bez problemu śmigam 50-60km.h na 4ce i droga hamowania i stabilnośc jest ok. Szybciej nie próbuję bo zadne super.hiper.mega dobre opony nie skrócą hamowania więcej niż o 1,5-2 metry. Są natomiast zdecydowanie lepsze od Dębicy (a cena niemalże ta sama), na zaśnieżonym parkingu bez problemu sobie radzą |
|
|
|
|
nieaktualne
Model Samochodu: Sprzedany
Pomógł: 61 razy Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 1458 Skąd: EPA
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-06, 06:16
|
|
|
Żadna opona zimowa nawet najlepsza nie zapewni nawet minimum bezpieczeństwa jeśli ktoś nie myśli głową
Z tego co przetestowałem to najlepsza opona zimowa jest taka do której przykleja się jak najwięcej śniegu bo wiadomo że śnieg do śniegu ma lepszą przyczepność niż guma do śniegu.
http://moto.onet.pl/16319...html?node=40740 |
|
|
|
|
benny86 [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-14, 22:46
|
|
|
Dziś się przekonałem że Barum Polaris 2 są co najmniej przyzwoitymi gumami. Na zaśnieżonej gęsto drodze hamowałem przed światłami, całkiem spokojnie, bez problemów się zatrzymałem. Mam zwyczaj zerkania we wsteczne lusterko, Ujrzałem Lacetii mrugające długimi więc uciekłem szybko na wysepkę - lecetti przejechało obok mnie, wyjechało na środek skrzyżowania i lekko stukneło corsę, która prawidłowo jechała na zielonym świetle.
Lacetii na zimówkach - continental ze zjechanym bieżnikiem, do taczki bym takiej opony nie założył.. |
|
|
|
|
ryjek
Model Samochodu: Chevrolet Aveo
Pomógł: 6 razy Wiek: 37 Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 723 Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Poziom: 24
|
Wysłany: 2010-12-15, 17:29
|
|
|
moze własciciel tego lecetti jest tu na forum benny86 zgadze sie z tobą,choc moje sa na ostatni sezon i nie pełnia tej roli co polarisy u mego ojca ale mysle ze dam rade na nich ten ostatni zeson |
_________________ aveo sedan 1.4 SOHC
Opel tigra 1.6 16v
aveo hatchback 1.2 SOHC-ojca
|
|
|
|
|
benny86 [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-15, 23:19
|
|
|
Wątpię żeby był tu właściciel tego lacetti - na takie fora z reguły zaglądają ludzie zainteresowani lub choć troche interesujący się samochodami itp, a ten jegomość na moją sugestię odnośnie agonii w jakiej znajdowały się opony był niezwykle zaskoczony |
|
|
|
|
majcher
komandor Tarkin
Model Samochodu: Chevrolet Cruze 2.0 150KM diesel sedan
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 21 Sie 2010 Posty: 137 Skąd: Wodzisław Śląski
Poziom: 10
|
Wysłany: 2010-12-17, 08:54
|
|
|
benny86 <--- Wow, gratuluję umiejętności. Ja bym chyba się nie zorientował w porę i nie zdążył nic zrobić (o ile w ogóle bym go zauważył). |
_________________ moje stronki:
domowabiblioteczka.pl |
|
|
|
|
benny86 [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-17, 13:17
|
|
|
No mam taki zwyczaj w zimie że patrzę w lusterka na światłach dopóki ktoś za mną się nie zatrzyma. Niestety nauczyłem się tego po tym, jak facet na światłach niedaleko fijałkowskiego mi zagarażował w escorcie (środek lata, idealna przyczepność i widoczność) |
|
|
|
|
andmacand
Model Samochodu: Aveo 1,2 8V sedan 2008r
Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 263 Skąd: woj. śląskie
Poziom: 15
|
Wysłany: 2010-12-17, 18:08
|
|
|
Z tym dojeżdżaniem od tyłu to może być naprawdę niebezpiecznie.
W Siewierzu na jedynce na skrzyżowaniu na czerwonym stanął TIR, za nim 2 osobowe auta. Za nimi dojechał 2gi TIR tak walnął że te dwa osobowe między TIRAmi zmiażdżył totalnie, nie było co zbierać.
Stojąc na czerwonym można zginąć przez takich idiotów.
Od tamtej pory jak stoję na skrzyżowaniu a widzę że dojeżdża TIR to włączam awaryjne na wszelki wypadek. A niektórzy to hamują w ostatniej chwili.
Zauważyłem że niektórzy to praktykują, jak jest korek, to ostatni włącza ostrzegawczo awaryjne na dojazd następnego auta. |
_________________ właściciel Chevrolet Aveo sedan 1.2 8V 2008r
(poprzednio Fiat Siena 1.2 8V) |
|
|
|
|
benny86 [Usunięty]
Poziom: 32
|
Wysłany: 2010-12-17, 18:32
|
|
|
W niektórych samochodach przy mocnym hamowaniu światła awaryjne się automatycznie włączają. Podobna sytuacja często ma miejsce przy wyprzedzaniu TIRów - kierowcy osobówek często wyprzedzając je, wskakują pod maską ostro hamując żeby się wcisnąć w lukę na prawym pasie - tir pusty o długości 13,6m waży ok 15 ton, do tego kilkadziesiąt ton ładunku, a wtedy nawet na idealnej przyczepności, hamując jednocześnie retarderem i hamulcem zasadniczym może nie zwolnić/zatrzymać zestawu na krótkim odcinku |
|
|
|
|
|