[rustndust]

Cześć,

Pytanie: czy w Malibu tłukące na krótkich nierównościach (dziury, studzienki itp.) zawieszenie to norma? W moim tłucze okrutnie na wszystkich czterech kołach. Mam teraz zimowe 17'' i jest źle. Aż się boję, co będzie po założeniu 18''... Człowiek jedzie i ma wrażenie luźnych wszystkich wahaczy... Byłem na szarpakach i w ASO. Nikt nic nie znalazł. W ASO człowiek mi powiedział, że Insignie też głośno pracują. Ale moim zdaniem tylu by nie sprzedali, gdyby tak samo hałasowały. Mechanik z ASO był na przejażdżce po dziurach i powiedział, że "ten typ tak ma", zaś jego szef, że to takie amortyzatory. Nie psują się, ale hałasują. Mieli rację? Wiercić im dziurę w brzuchu, żeby usunęli problem, czy czekać na koniec gwarancji i wymienić amory na aftermarkety? Z oczywistych względów nie miałem możliwości przejechania się innym Malibu, żeby potwierdzić "tego_typu_tak_manie"...

Pozdrowionka.

[C77]

Serdecznie witamy w "klubie GM"
Szkoda, że Malibu też podpadło pod problemy ze stukającym zawieszeniem,
ale w sumie nie ma się co dziwić bo to cecha wspólna ostatnich pojazdów ze znaczkiem Chevy/Opel,
czyli amortyzatory technicznie zupełnie sprawne ale tłuką okrutnie.
Widzę że panowie z ASO GM w końcu zaczęli mówić prawdę o tych problemach,
bo wcześniej często pozostawali głusi na odgłosy dochodzące z zawieszenia w autach naszych forumowiczów.

Cytat:

Ale moim zdaniem tylu by nie sprzedali, gdyby tak samo hałasowały.

Dlaczego nie? Np. Cruzów na świecie GM sprzedało najwięcej w swojej historii
pomimo tego że problem stukającego zawieszenia jest ogólnie dobrze znany.
U nas na Forum temat o stukach pukach czyli głośniej charakterystyce zawieszenia w Cruze ma ponad 40 stron.
http://forum.chevrolet.or...?t=1229&start=0
Ciekawe ile by miał w sekcji Malibu gdyby Malibu były obecne w PL w takiej ilości jak Cruze czy Insignia

[rustndust]

To dla mnie dobra i zła zarazem wiadomość.

Dobra, bo mam potwierdzenie, że amortyzatory kwalifikują się do wymiany.

Zła, bo amortyzatory kwalifikują się do wymiany.

Brzydkie słowo na K.

(kupić)

Jakiego producenta polecasz do GM? Co kupić, żeby nie wtopić? Nie lubię oszczędzać na autach, ale z drugiej strony kupno najdroższych elementów nie zawsze (a wręcz bardzo rzadko) daje pewność, że będzie trwale.

Swoją drogą to napiernicza tak, że się kwalifikuje do akcji serwisowej. No skandal. Takie fajne auto i taki wielki minus za bubel w zawieszeniu. Tym bardziej w aucie o cenie ponad 100k. Co prawda może stare Mercedesy mnie rozpieściły w kwestii akustyki resorowania, ale nawet w innych współczesnych autach (ba, nawet w Berlingo czy Octavii) takiego hałasu nie mam. W szranki z Malibu pod względem hałasu zawieszenia mogę wystawić tylko Jumpera. I to pustego, bo załadowany byłby cichszy.

Dzięki za miłe przyjęcie i odpowiedź.

[red_p]

A jaki masz przebieg, że się wysypały? Miałem nowe Malibu 2.4 i nic nie waliło

[rustndust]

Niecałe 80kkm. Ale to nie jest raczej kwestia przebiegu - zawieszenie nie wykazuje luzów, zaś amory amorują na ~75%, czyli jak nowe. Może jakaś wadliwa seria? Choć biorąc pod uwagę post kol. C77 i podany przez niego link, raczej należałoby przypuszczać, że bardziej Ty byłeś szczęściarzem, niż ja pechowcem...

[red_p]

No to sobie zaprzeczasz. Amory do wymiany czy nie?
Może po prostu któryś łącznik staba padł?

[rustndust]

W którym dokładnie momencie sobie zaprzeczam? Amory na ~75% to praktycznie nowe amory. A fakt, że tłuką, kwalifikuje je do wymiany z powodu wady fabrycznej. Zaś łączniki, jak i cała reszta zawieszenia nie wykazują luzu.

[xyz]

U mnie nic się nie tłucze. Przebieg 73 000 km.

[C77]

[rustndust]

Dzięki za podpowiedzi. Na dniach wybieram się do ASO. Autem jeszcze raz przejedzie się mechanik - tym razem w moim towarzystwie. Swoją drogą muszę wyszperać gdzieś gwarancję i sprawdzić wyłączenia - czy przy 80kkm będzie jeszcze obowiązywała na amortyzację.

[C77]

rustndust, niestety w Polsce nie ma wielu Malibu
z tego co pamiętam to sprzedali ich łącznie jakieś 270/280 sztuk i wycofali z rynku jeszcze przed wyjściem Chevroleta z Europy.
Dlatego trzeba się posiłkować trochę tym co piszą ich właściciele z miejsc gdzie jest trochę więcej tych aut,
w kwestii stuków zawieszenia radzę Tobie przeczytać np. ten temat:
http://www.chevy-malibu.r...p?t=249&page=17

A tak w ogóle to jestem trochę zdziwiony, że Malibu w ogóle były tylko z małym radiem CD300 i bez multimedialnej kierownicy

[rustndust]

Moje jest "wszystkomające" na szczęście. Z braków względem tych zdjęć, nie mam tylko stacyjki. Choć nawigacja (jak to z reguły bywa) słabo sobie radzi a aktualizacji oczywiście nie ma. Fajnie by było to przerobić na jakąś bazującą np.: na google mapsie.

Och... link do ruskiej stronki... Matko, dawno nie czytałem cyrylicy. No nic, jakoś przebrnę. Dzięki.

[rustndust]

Nie mogę edytować postu... mogę to robić tylko przez 24h po jego napisaniu. W sumie nie wiem, czemu. A chciałem dodać, że zaintrygowały mnie dane przez Ciebie przytoczone. Nie mogłem w sieci znaleźć oficjalnych danych dot. ilości sprzedanych egzemplarzy Malibu. Mówisz, że wycofali jeszcze wcześniej niż resztę? Dlaczego? Mi to nie przeszkadza - lubię jeździć czymś nietypowym - ale zaciekawiła historia modelu w Polsce.


P.S. Może zawieszenie tak tłukło, że zdecydowali, iż to się nie nadaje do proponowania ludziom.

Swoją drogą ciężko o wymianę poglądów, skoro jest nas zaledwie kilku na forum (i nie wszyscy aktywni). Dobrze, że C77 ma wiedzę na tyle rozległą - zawsze to dodatkowa pomoc w rozwiązaniu problemu.

[C77]

[Komierowski]

Wracajac do amortyzatorow.mam pytanie czy byly wymieniane komplety tzn noga McPehrson i amortyzator juz zamontowany,czy tylko amortyzator do starej nogi.jezeli komplet to napewno nie winno stukac ale jezeli tylko amortyzator to Pan Mechanik zapomnial dokonac regulacji luzu wzdluznego amortyzatora,po prostu wklada sie podkladke tak aby nie skakal:ludzie o tym nie wiedza a mechanik lache kladzie nowka to nowka.Luz tylko mozna wyczuc po zdemntowaniu amortyuzatora z nogi i odczepionego od systemu.to sa luzy rzedu 1mm ktore daja lomotanie na pudlo auta.Moja Epiczka nigdy nie stukala a juz ma przelotu 163kkm.
Pozdrowienia
Chepica 215