[ryjek]

te awaryjne posiadaja np laguny,peugoty,czytałem co piszecie i od tego czasu patrze w lusterka na switłach czy w korku i zeczywiscie sa idioci co pewnie hamuja na ostatni moment a jesli bedzie slisko? no to siedzą nam w naszym aucie

[nadamus]

te światla awaryjne to jest fajna rzecz- jednak trochę polepszają bezpieczenstwo szkoda tylko że inne firmy nie biorą przykładu z firm na "F"

te światla awaryjne to jest fajna rzecz- jednak trochę polepszają bezpieczenstwo szkoda tylko że inne firmy nie biorą przykładu z firm na "F"

[ryjek]

na "F" tylko nie mów o fiatach fiaty maja tylko doswietlanie toru jazdy i to wtedy gdy maja halogeny

[nadamus]

samochody na "F" to: fiaty, fordy i " fszystkie francuskie" a tak naprawde to niektóre rozwiązania techniczne (moim zdaniem) w samochodach na "F" są godne naśladowania (nawet wspomniane wcześniej światła awaryjne)

samochody na "F" to: fiaty, fordy i " fszystkie francuskie" a tak naprawde to niektóre rozwiązania techniczne (moim zdaniem) w samochodach na "F" są godne naśladowania (nawet wspomniane wcześniej światła awaryjne)

[ryjek]

awaryjne to dobry pomysł,tylko poco mi doswietlanie toru jazdy przy skręcaniu ? no i francusy mają "ponoć"słabe zawieszenia na nasze drogi

[benny86]

[ryjek]

przecież jest zakaz jezrzenia z halogenami po miescie,a to swiatłą doswietlajace to nic innego jak załanczający sie halogen,przecież to moze również oslepic inny zamochód

[nadamus]

słabość" zawieszenia" francuzów wynika raczej z zastosowania drążków skrętnych w zawieszeniu tylnej . nie było to złe .... ale po ok. 100k kilomotrow trzeba było regenerować belkę (ale w porównaniu do innych rozwiązań- Vw- to jest dość tanie rozwiązanie). obecnie można zauważyć że francuzi odchodzą od tego rozwiązania (206 vs 207) ale prowadziły się fajnie- w miare pewnie i komfortowo

słabość" zawieszenia" francuzów wynika raczej z zastosowania drążków skrętnych w zawieszeniu tylnej . nie było to złe .... ale po ok. 100k kilomotrow trzeba było regenerować belkę (ale w porównaniu do innych rozwiązań- Vw- to jest dość tanie rozwiązanie). obecnie można zauważyć że francuzi odchodzą od tego rozwiązania (206 vs 207) ale prowadziły się fajnie- w miare pewnie i komfortowo

[ryjek]

no nie powiem zjechalismy my z tematu

[nadamus]

to fakt- proponuję nie roztrzęsać więcej tematów typu: zawieszenie samochodów na f czy świateł doświetlających zajmujemy się tylko i wyłącznie oponami zimowymi do aveo

to fakt- proponuję nie roztrzęsać więcej tematów typu: zawieszenie samochodów na f czy świateł doświetlających zajmujemy się tylko i wyłącznie oponami zimowymi do aveo

[andmacand]

Kupiłem w sklepie u siebie w mieście opony zimowe Barum Polaris 2 185/60R14 82 T (187 zł / szt. z wyważaniem i montażem).

Na allegro felgi stalowe 87zł / szt. z kosztem dostawy (na Allegro było najtaniej).

Koszt razem: 1 100 zł.

To moje pierwsze opony zimowe. Dotąd jeździłem na letnich. Tzn. od 8 lat. I rzeczywiście, tak jak mówią Ci co jeżdżą na zimowych, różnica ogromna.
Popróbowałem na parkingu. Ubity mokry śnieg.
Na letnich trzeba było naprawdę DELIKATNIE hamować żeby nie było poślizgu w porównaniu do tych co mam teraz zimowych.

Dla tych co jeżdżą na zimówkach to są oczywiste sprawy, ale nie dziwcie się, bo tak jak dla mnie to nowe doświadczenie

[benny86]

Ja swoje pierwsze zimówki kupiłem do poczciwego maluszka i tam sprawdzały się znakomicie (tylny napęd dociążony silnikiem to świetna sprawa), każdy kolejny samochód w domu miał już zimówki (escort, ka, aveo i jakieś służbówki). Najgorsze co może być to kombinacja przód zimówki a tył letnie - przez parę tygodni miałem tak w escorcie i trzeba było go idealnie wyczuć na każdym łuku żeby nie zamiatał tyłem

Ja swoje pierwsze zimówki kupiłem do poczciwego maluszka i tam sprawdzały się znakomicie (tylny napęd dociążony silnikiem to świetna sprawa), każdy kolejny samochód w domu miał już zimówki (escort, ka, aveo i jakieś służbówki). Najgorsze co może być to kombinacja przód zimówki a tył letnie - przez parę tygodni miałem tak w escorcie i trzeba było go idealnie wyczuć na każdym łuku żeby nie zamiatał tyłem

[Wasili]

Ja na zimówkach jeżdżę dość długo imam na ten temat twarde zdanie ,ale nie zniżam się do dyskusji nie przekonanych(mam takich też w rodzinie) kiedyś na tym forum mnie jeden gość obraził -oczywiście nie podjąłem tematu,bo to tak gadać o niczym.Pozdrawiam i życzę Dobrych Swiąt dla Wszystkich Forumowiczów.

[ryjek]

zimówki dobra żecz,tylko jedni sobie myslą ze mają zimówki i w poslizg nie wpadną,ze sa "panami drug" a to nie jest prawda

[benny86]

Owszem, ale różnica jest taka że na zimówkach przy rozsądnej jeździe zawsze dotarłem do celu, na letnich zdarzało się że np. musiałem korygować trasę żeby uniknąć podjazdu pod większe wzniesienie, a nie zawsze jest to możliwe

Owszem, ale różnica jest taka że na zimówkach przy rozsądnej jeździe zawsze dotarłem do celu, na letnich zdarzało się że np. musiałem korygować trasę żeby uniknąć podjazdu pod większe wzniesienie, a nie zawsze jest to możliwe