[pool80]

Jak w temacie, słychać jak by zgrzyt jak by rozwarstwione coś i nie było sztywne przy siłach podczas ruszania i hamowania. Słychać przy niewielkich prędkościach. Najmocniej po nocy przy otwartych oknach. Potem ciszej ale dalej. Podejrzewam gumy mocowania wahacza czy coś takiego.
Chyba zmienię diagnostę, bo ten wyłapał lekko zwichrowaną tarczę w prawym tylnym kole i twierdzi, że to to.

Nie napisałem prze to z okolic prawego przedniego koła.

[pool80]

Witam.
Jakoś jak się cieplej zrobiło i rano gdy po nocy wsiadam do auta, otwieram wszystkie szyby i ruszam / hamuję, ruszam / hamuję na pierwszy, drugim, i moooże na trzecim biegu. Słyszę zgrzyyyp! Jak drzwi starej szafy. Czym moment przenoszony większy, tym dźwięk głośniejszy. Inaczej, jak ruszam zgrzypnie, tak jak by się ustawi i ok, jak przyhamuje znów zgrzypnie. Na drugim biegu jak nacisnę gaz zgrzypnie raz, jak hamuje zgrzypnie raz.
Jak przejadę już parę km to cichnie ale nie milknie całkiem ten odgłos.
Nie ma żadnych odgłosów jak przejeżdżam przez progi, czy skręcam, czy robię drobny slalom. Tylko ruszanie i hamowanie.
Odgłos jak przejeżdżam koło muru głośniejszy, jak pozamykam szyby w aucie nie dobiegają dźwięki do kabiny.
I teraz:
Mechanik nic nie widzi. Ja podejrzewam i sugeruje mu jakieś gumy simerbloki na wahaczu prawy przód. On nic nie widzi.
Pojechałem dziś na stację diagnostyczną, tłumaczę co i jak. Diagnosta na pierwszą maszynę i trzęsie. Ja już nerw bo wiem , że nie tak ma sprawdzać tylko szarpać przód tył, tłumaczyłem. Potem wziął i przednią i tylną oś poszarpał przód tył, potem na boki. I absolutna cisza. On pod kanałem, drugi na górze po stronie prawej auta, ja do przodu i do tyłu. Trzeszczy. i co? I nic, oni k... nie wiedzą. cyt: nie wiemy, koło się nie urwie. Te typy tak mają..." Skasowali mniej niż się umawiałem, choć tyle, z tym, ze nadal nie wiem co się dzieje. A, na odchodne jeden mi zasugerował ściągnąć dekielek z felgi i jeżeli nie ma spinki dokręcić tam śrubę.

Wczoraj rozmawiałem z kimś i sugerował przeguby? Ja dołożę jeszcze półośki. Czytałem te akcje serwisowe, ale jak kumpel w beczce miał półoś do zmiany to stuk jak młotkiem był.
Albo inaczej. Może być coś w prawym przednim kole, co przenosi moment ?Może jeszcze poduszka mc person? poduszki silnika, skrzyni co mi ostatnio coś lało olejem po skrzyni.

Ogólnie nie boję się z tym jeździć, ale trzeszczy jak stary grat. Proszę o porady.

EDIT:
Strzykawka z igłą i do sworznia wahacza? Ponoć może to być to.

[C77]

Niezłe Archiwum-X

Może skoro to z prawego przedniego koła dochodzi to zacznij sam od początku,
sprawdź czy koło jest dobrze dokręcone, bo potrafi skrzypieć czy piszczeć jeśli któraś nakrętka ma lekki luz i po obfitym deszczu woda wejdzie,
dziwne ale prawdziwe - trzeszczy i skrzypi dość głośno jak stara szafa

[pool80]

Wiesz, sprawdzę jutro dokręcenie śrub, bo w sumie to osobiście tego nie robiłem.
Między czasie film jak to słychać.

EDIT, nawet nie mów, godzinę temu dokręciłem koła, wszystkie miały chyba podobny moment, ale podokręcałem, jak zawsze sam to robiłem.
Jutro sprawdzę, ale wydaje mi się, że znacznie ciszej.
Pytanie, czy mogłem coś obrobić że teraz będzie już trzeszczeć?
Ewentualnie można by gdzieś przesmarować towotem? Na styku koła i piasty? Bez śrub i gniazd nakrętek? Jeszcze sprawdzę, czy mam plastikowy pierścień centrujący...

Albo po prostu jest ciszej za dnia. Sprawdzę rano.

[C77]

No widzisz, pisałem żeby samemu zacząć od podstaw

Teraz jeśli nadal coś będzie jeszcze słychać to zrzuć koło na zluzowanym aucie,
zobacz jak wygląda gwint na szpilkach od strony auta - czy nie ma rdzy lub innego brudu, ewentualnie oczyść go dokładnie, wkręć sobie na każdą szpilkę (bez koła) nakrętkę, obacz czy dochodzi do końca,
miejsce styku felgi od strony auta oczyść dokładnie ze rdzy.

BTW. Pierścień centrujący jest zbędny jeśli masz oryginalne felgi.
Co do smarowania to tylko miedziany lub ceramiczny smar wchodzi w grę,
ale zrób wszystko tak jak napisałem i póki co nie smaruj niczym.

[pool80]

Przydatne informację,
jednak dziś znowu skrzypiał z rana, jeszcze nic nie robiłem po za wczorajszym dokręceniem.
Jak znajdę chwilę, przypuszczam, że dopiero w tygodniu ściągnę koło i zastosuje się do Twoich zaleceń.
Jak by nie podziałało to może strzykawka igła i w sworzeń? czy najpierw miedziowy spray na elementy styku koła i szpilki?

Coś mi się wydaje, że jednak odgłos z mojego filmu przypomina ten:

https://www.youtube.com/watch?v=JYC0NASySx4

[pool80]

Dziś zdjąłem koło, przeczyściłem, nakrętki się elegancko zakręcają, nic w felgach złego nie zauważyłem. tak samo na piaście na szpilkach. Koło skręciłem, i dalej słyszę skrzyp. Dziś bardzo cicho, ale jest deszcz i zimniej. Sprawdzę jutro, pojutrze.

[karpiu66]

Prawdopodobnie skrzypi amortyzator . Ja mam tak z tyłu przy pierwszym cofaniu

[pool80]

Nie. Na pewno nie sam amor.

[C77]

[pool80]

Wiem tylko, że skrzypienie dochodzi z okolic prawego przedniego koła. Przy sworzniu powinien być stuk łożyska kulowego. Ja obstawiam gumę:
1/ tylnie mocowanie wahacza
2/przednie mocowanie wahacza
3/ mocowanie drążka stabilizatora
4/gumy łącznika drążka stabilizatora
5/ poduszka mcperson
6/ poduszki silnika
7/zawieszenie tłumika
Ale 5-7 to takie 5%
Stawiam na gumy wahacza, które wyglądają na całe, ale w środku mogą być rozwulkanizowane. Więc przypuszczam, że dopóki nie przeszkadza za bardzo nie ruszam, potem będzie trzeba demontować, i patrzeć. No chyba, że olejem gdzieś wstrzykiwać...

Gdzieś jeszcze są jakieś gumy?