Forum Chevrolet :: Zobacz temat

vera · Wysłany: 2011-10-17, 09:44

no tak jakby wogole nie byolo uszczelnienia u Ciebie. zobacz od spodu czy masz. jesli to nie cieknie to mozna powiedziec, ze farta masz. dodam, ze po rozebraniu woda spływa w tylna czesc bagaznika, (prawy dolny rog) po osłonie komory klosza tylnego prawego. a wiecej nic nie gadał bo i tak za duzo powiedział.

C77 · Wysłany: 2011-10-24, 22:03

Odczekałem tydzień z odpowiedzą by sprawdzić czy rzeczywiście nic tam nie cieknie i nie cieknie.
Porównałem to łączenie blachy u siebie z innymi Cruzakami i wychodzi, że to norma i wg. mnie nic przez nie nie powinno cieknąć. Ale wiadomo, że mogą być rożne przypadki.
Może ktoś jeszcze się wypowie na temat wyglądu tego łączenia blach u niego w Cruze.

Natomiast u Ciebie na zdjęciach wyglądało to inaczej, jakby pęknięcie w na płaskiej blasze bez żadnego fabrycznego uskoku, ani krawędzi łączonej blachy.
Dodatkowo brak u Ciebie było tych okrągłych produkcyjnych wgłębień po bokach.
Może pokaż jak to teraz wygląda u Ciebie po interwencji serwisu?

vera · Wysłany: 2011-10-24, 22:15

zrobię fotkę jak tylko będzie to możliwe a wygląda jak zasmarkane np. uszczelniaczem epoksydowym, a na to siatka z włókna szkladnego i malowanie. jak zwykle aso sie nie wysiliło.
dobrze, ze nie wydałem takich pieniędzy jak choćby na wersję base w polskim salonie.
zapłakałbym się.

C77 · Wysłany: 2011-10-24, 22:55

Pewnie, tym bardziej, że w bazie (obecnym LS) silnika diesla byś nie dostał.
Swoją drogą nieźle ją ogołocili m.in. z klimy i jeszcze ESC chcieli pozbawić :-)

vera · Wysłany: 2011-10-25, 13:35

... mysle ze ls+ Premium z mocniejszą wersją 2.0 w ropie za 6700 EUR i z przebiegiem ówczenym 2760 km skutecznie zaciera wrażenia po przeciekach ;-)))))

[ Dodano: 2011-10-25, 14:37 ]
póki co dożynam auto - obecnie mam 5000 przebiegu i niespełna 2 miesiące samo auto. ogolnie to chyba za "takie" i dodam jak na polskie realia gabaryty auta za "takie" pieniądze to mało prawdopodobne w przypadku innej marki. nie ma co rozpaczać - mankamenty występują i w autach za 100tys zl w zwyż. ;-)

to fajne niskobudżetowe auto.

tomi333 · Wysłany: 2013-03-27, 14:09 **Woda we wnęce na koło zapasowe**

Zajrzałem wczoraj do wnęki na koło zapasowe bo potrzebowałem dopompować koła kompresorem i zauważyłem sporo wody (a raczej lodu bo samochód stał na mrozie). Szklanka wody z tego była albo i więcej. Latem często kontrolowałem czy nie jest tam mokro ale nigdy nie było tam dużo wody. Ostatnio przez parę miesięcy tam nie zaglądałem. I pytanie. Czy przez zimę mogło tam tyle wilgoci się zebrać? Wiadomo, czasem wilgoć się skrapla ale aż pół litra to chyba za dużo. Czy ktoś zauważył podobny przypadek i czym to jest spowodowane. Mam nadzieje że to nie jest jakaś nieszczelność bo wcześniej było chyba wszystko w porządku.

etac · Wysłany: 2013-03-27, 14:57 **Re: Woda we wnęce na koło zapasowe**

C77 · Wysłany: 2013-03-27, 15:21

tomi333, a masz dywanik bagażnika (kuwetę)?

tomi333 · Wysłany: 2013-03-27, 17:17

C77 · Wysłany: 2013-04-10, 09:04

C77 · Wysłany: 2013-05-15, 08:59

tomi333, zrobiłeś już taki test?
http://forum.chevrolet.or...e4e4b4de585d16d
Lepiej zrób :twisted:

Dot · Wysłany: 2013-05-15, 09:15

Mata gumowa i odparowywanie nie ma tu nic do rzeczy. Skoro jest woda to musi sie skądś brać i trzeba zlokalizować skąd.

C77 · Wysłany: 2013-05-15, 09:22

Sorry ale nie pisz jeśli nie wiesz.
Wilgoć we wnękach na koła bierze się głównie z różnic temperatur i to jest naturalne zjawisko skraplania. A mata jest plastikowa a nie gumowa i efektywnie blokuje odparowywanie tej wilgoci. Tak samo jak w plastikowej, zakręconej butelce.
Przy sprzyjających warunkach można uzbierać w ten sposób całkiem sporo wody.

Dot · Wysłany: 2013-05-15, 09:34