Forum Chevrolet :: Zobacz temat

jacekm1966 · Wysłany: 2013-04-17, 19:09 **Klimatronik**

Nie włącza mi się klimatyzacja z klimatronikiem czy tu bywają "zimne luty " tak jak bywa w ręcznej klimatyzacji.

orzech · Wysłany: 2013-04-17, 22:33

Zimne luty występują obecnie na każdych spoiwach lutowniczych Sprawdzałeś czy masz czynnik w układzie, błędy jakieś? Pokazuje temperaturę powietrza?

griba · Wysłany: 2013-07-02, 14:43 **Test klimatronika**

W NU II był możliwy test klimatronika.

To chyba ten sam moduł, ale nie wiem czy w Lacetti zadziała tak samo - jestem za leniwy żeby sprawdzić póki klima jeszcze mi działa.

>

Ustaw temperaturę na 26 st. C i naciskaj równocześnie przyciski AUTO oraz OFF. Klimatronik będzie przeprowadzał test samego siebie. Na końcu pokaże błędy. Jeżeli wynikiem będą dwa zera - błędów nie ma (źródło - post z AK, kolega cinek21).

<

jacekm1966 · Wysłany: 2013-07-02, 19:17

Dzięki, ale problem został załatwiony, nie było czynnika w układzie po nabiciu klimy hula aż miło.

orzech · Wysłany: 2013-07-02, 22:58

A nie mówiłem tzn pisałem? :-P

griba · Wysłany: 2013-07-03, 21:09 **Czynnik jest niezbędny ;)**

Zazwyczaj tak jest, że klima z czynnikiem działa lepiej od tej bez niego.

orzech · Wysłany: 2013-07-04, 09:09

A mierzył ktoś temperaturę na kratkach? Mam ok 9 stopni i to jest średni wynik.. Klima manualna, bieg 2, obroty ok 2000 i tak przez minutę. W Lacetti taka mało wydajna klima czy może być mało czynnika?

esjot · Wysłany: 2013-07-04, 09:11

etac · Wysłany: 2013-07-04, 09:53

orzech · Wysłany: 2013-07-04, 10:04

Optymalna temp klimy to 5-7 stopni. Taka daje rade. Ojciec w lanosie ma ok 6 i super jest. Zmierzę jeszcze podczas jazdy ale jak dla mnie to średnio chłodzi.

griba · Wysłany: 2013-07-04, 10:37 **Zimno, aż za zimno**

Wydaje mi się, że warunki pomiaru dużo zmieniają. Podczas jazdy układ ma dodatkowe chłodzenie, do tego pamiętajmy o włączeniu obiegu zamkniętego. Temperatura w kabinie przy tym ustawieniu ma zatem również wpływ na to co wypluje klima.

Mi się też wydawało na początku, że to coś to słabo chłodzi (przy kratkach), ale jak się okazuje, gdy się "napędzi" wystarczy w zupełności nawet na 39 stopniowe upały.

user_02 · Wysłany: 2013-07-04, 11:07 **Zero-jedynkowe działanie klimatyzacji.**

Ostatnio zauważyłem, że u mnie klima działa nie ciągle, ale tak z przerwami, w sensie: mrozi - przestaje - mrozi (jest to bardzo delikatne, ale trzymając rękę przy nawiewach wyczuwalne). Jest to normalne (w związku z działaniem zaworu rozprężnego który zabezpiecza parownik przed oszronieniem), czy nie ?

griba · Wysłany: 2013-07-04, 12:09 **Miksowanie powietrza?**

Przy klimatroniku nie zaobserwowałem tego, z tym, że ja zwykle nie używam tej funkcji, daję na Lo, potem dostrajam wentylatorem. Nie pytać czemu - tak mam - przyzwyczajenie z lanka.

Jakby klimatronik działał to mogłoby tak być - żeby temperaturę w kabinie dostosować miksowałby zimne i ciepłe powietrze.

Zawór w układzie sprężarki chyba raczej nie ma tu nic do rzeczy.

orzech · Wysłany: 2013-07-04, 17:02

Zmierzę podczas jazdy ale nie sądzę aby to zmieniło jakoś wskazanie. Dla mnie nie ma szału i w porównaniu z ojca lankiem, gdzie na postoju mierzyłem w ten sam sposób co u siebie to słabo lacetti wypada. Chyba jednak pojadę na dobicie czynnika, bo nie mam pojęcia ile tam tego może być a i w papierach nie znalazłem info o tym choć po niemiecku średnio szprecham.

griba · Wysłany: 2013-07-04, 22:51 **Informacja o czynniku**

Co do ilości czynnik powinna być nalepka pod maską, z tego co pamiętam na pasie przednim (górna pozioma część) gdzieś w okolicy zamka klapy, chyba po stronie sprężarki.

Nie wiem jak klima, ale ogrzewanie w laczku (przynajmniej moim) jest na pewno słabsze niż w laniaku. BTW podobnie w NUII bez klimy, nie nagrzewa tak szybko i wydajnie. Może konstrukcja całości jakoś tam wpływa na wydajność chłodzenia / grzania.