[C77]

Hej, czy ktoś z Was użyczał już prądu ze swojego Cruzaka
do uruchomienia innego samochodu poprzez kable rozruchowe?

Czy po tym fakcie, w ciągu tego dnia lub następnych dni wystąpiły jakiekolwiek niepożądane zjawiska?
np. kłopot ze startem silnika, wyświetlenie jakiś błędów itp?

edytowany przez esjot

[backlit]

Ja odpalałem Getz-a (mały akumulator). Żadnych skutków ubocznych. W sobotę miałem pierwszy przegląd gwarancyjny i na diagnostyce czysto. Ale jakbym miał odpalać jakiegoś dużego ropniaka to bym się zastanowił (można samemu sobie rozładować bardzo szybko aku). Dla bezpieczeństwa polecam łączyć przewody bez kluczyka w stacyjce. No i oczywiście ważna sprawa minus do masy biorcy a nie do aku (ale to chyba większość wie)

[C77]

Mało osób odpowiedziało ale ja i tak sobie daruję i nikomu nigdy nie będę pożyczał prądu

W ogóle tego nie rekomenduje, no chyba że ktoś ma zbędne kilka tysiaków.

[esjot]

Spokojnie nic się nie stanie. Prądu przecież potrzeba mnij więcej tyle samo do cudzego samochodu, co do swojego. No chyba że jest to duży ropniak na mineralnym oleju

Spokojnie nic się nie stanie. Prądu przecież potrzeba mnij więcej tyle samo do cudzego samochodu, co do swojego. No chyba że jest to duży ropniak na mineralnym oleju

[endriu333]

C77 a dlaczego parę tysiaków w plecy - jakieś doświadczenie? ja odpalałem po kablach nubirę 2.0 - zero skutków ubocznych no może poza uśmiechem ucieszonego kierowcy.... bez przesady - trzeba sobie pomagać...

[Krzysiek_81]

Ja tam już kilka razy pożyczałem prądu samochodom w różnej konfiguracji, ostatnio Xsara Picasso => Galaxy 2,5 V6 i nigdy nic się nie działo. Najbardziej ekstremalnie było, kiedy ojciec poprosił mnie o pożyczenie prądu, ale jako specjalista wysokiej klasy podpiął niebieskiego krokotyla do plusa, a czerwonego do minusa, i jak poszły za pierwszym razem iskry przy podłączaniu z mojej strony do masy, to miał jeszcze do mnie pretensje, że skoro to on podłączał u siebie jako pierwszy, to ja się do jego "logiki kolorystycznej" powinienem dostosować (od tamtej pory uważniej go obserwuję), ale nawet mimo tego, oba auta, tj. C5 FL i Xsara Picasso nic sobie z tego nie zrobiły, działały dalej, nie sypały błędami. Skoro więc "kreativ technolożi" przetrwały odwrotne podpięcie aku, to w Cruze też nic nie powinno się stać chyba, że mieliśmy z ojcem szczęście. No ale pozostają te wspomniane przypadki, w których też nic się nie stało...