Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum http://forum.chevroletteampoland.com/
Czarne ramki grilla |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_81

Model Samochodu: Orlando 1.8 LT+ LPG
Pomógł: 21 razy Wiek: 39 Dołączył: 07 Kwi 2013 Posty: 436 Skąd: Legionowo
Poziom: 19
|
Wysłany: 2014-04-06, 10:40
|
|
|
Mój kolega właśnie w tym tygodniu "odkrył" plastilak i od razu poleciał z nim na felgach. Wydaje się być ekstra pomysłem żeby w łatwy sposób spróbować zupełnie czegoś innego w swoim aucie, ja np. choruję na ciemne felgi, jak w linku, który kiedyś podesłał kolega jesse:
http://www.autohaus-westp...ionen.php?mnr=5
Tylko jeszcze musiałbym przeplastilakować cały samochód na biało , chyba, że do brązowego podeszły by jakieś ciemnoszare kolory felg.
Z drugiej strony, zastanawiałem się też czy taka powłoka plastidipa może służyć też w barziej praktycznych celach, a nie tylko estetycznych. Patrząc na to jak się zdejmuje taką powłokę, zastanawiam się, czy można by jej było użyć np. do "odmalowania" czanych plastikowych zderzaków, czy np. użyć do felg stalowych jako dodatkowe zabezpieczenie przez warunkami atmosferycznymi.
Pytam, bo w drugim samochodzie, po 2 zimach felgi, które szlifowałem, malowałem sprayem na czarno (2 warstwy) i później bezbarwnym nadają się tylko i wyłącznie do ponownego malowania, tak ładnie wyszła z nich rdza. Ciekawe, czy niewłaściwie oczyściłem felgo, czy źle dobrałem farbę. Może dodatkowa warstwa plastidipa pomogłaby opanować korozję.
Dodatkowo, chciałem się zapytać o takie preparaty jak plastidip, które można by zastosować np. przy bagażniku dachowym, na elementach metalowych, by nie rysowały lakieru na dachu. Otóż oryginalne belki dachowe jakie kupiłem do Xsary Picasso miały uchwyty pokryte jakimś plastikiem czy winylem. Powłoka ta niestety poprzecierała się i zaczęła odstawać. Chciałem znaleźć jakiś środek, by mocowania pokryś w ten sposób od nowa, jednak jedyne co sprzedawcy w sklepach z farbami mogli mi polecić, to zwykły baranek. Czy ktoś stosował może takie winyle w spraju? Może nie być to dostępne normalnie, bo zabezpieczenie na mocowaniach było naprawdę mocne (póki się nie przetarło po kilku latach) i na pewno było nakładane przez rozpylenie - na końcach warstwy widać rozkurz. Może ktoś będzie wiedział, jaki to materiał został użyty. |
_________________ Pozdrawiam, Krzysiek
 |
|
|
|
 |
maro
Model Samochodu: CRUZE 2009
Pomógł: 7 razy Wiek: 40 Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 245 Skąd: Warszawa
Poziom: 14
|
Wysłany: 2014-04-06, 11:44
|
|
|
Krzysiek, plastilak i platidip uzywany jest też na plastiki, szklo. Na dowolny material. Mozesz tym pomalować co chcesz z zalożeniem że nie bedą to elementy ktore mocno sie grzeją. Co do wlasciwości to zabezpieczatez lakier. Mam gdzies nawet filmik jak plastidip kładą na zaszpachlowaną hondę, bezposredni na spache.
Widziałem goscia co ma wszystkie plastiki łacznie z kierownicą na pomaranczowy neon zrobiony plastidipem. |
_________________ http://forum.chevrolet.org.pl/viewtopic.php?t=3692 |
|
|
|
 |
irvingmorg
Model Samochodu: Cruze 5D 1.8 LT + LPG Satin Steel
Pomógł: 3 razy Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 59 Skąd: Jaworzno
Poziom: 6
|
Wysłany: 2014-04-06, 21:13
|
|
|
Krzysiek_81 napisał/a: | Pytam, bo w drugim samochodzie, po 2 zimach felgi, które szlifowałem, malowałem sprayem na czarno (2 warstwy) i później bezbarwnym nadają się tylko i wyłącznie do ponownego malowania, tak ładnie wyszła z nich rdza. Ciekawe, czy niewłaściwie oczyściłem felgo, czy źle dobrałem farbę. Może dodatkowa warstwa plastidipa pomogłaby opanować korozję. |
Na 90% niewłaściwe lub niedokładne doczyszczenie z rdzy. Miałem to samo ze stalówkami czyściłem, czyściłem, odtłuszczałem, malowałem a później i tak ruda wyłazi. Pomogło dopiero piaskowanie i malowanie proszkowe, chociaż myślę że po dokładnym piaskowaniu nawet pędzel wystarczy |
|
|
|
 |
Krzysiek_81

Model Samochodu: Orlando 1.8 LT+ LPG
Pomógł: 21 razy Wiek: 39 Dołączył: 07 Kwi 2013 Posty: 436 Skąd: Legionowo
Poziom: 19
|
Wysłany: 2014-04-07, 07:03
|
|
|
Ech, też odtłuszczałem, a czyściłem szczotką drucianą na wiertarce stołowej i wiertarce ręcznej - nie odeszło tylko tyle oryginalnej farby, która trzymała się lepiej niż zakładała fabryka. No nic, trzeba będzie wypróbować coś bezpośrednio na rdzę, albo zeszlifować ponownie i starą szkołą położyć minię, a później może plastidip? Choć cały czas szukam miejsc, żeby zastosować go u siebie i na innych elementach. |
_________________ Pozdrawiam, Krzysiek
 |
|
|
|
 |
C77
Ex-Wódz Org

Model Samochodu: Cruze 1,8 LS+ MY2010
Pomógł: 219 razy Wiek: 38 Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 4978 Skąd: Wolne Miasto Poznań
Poziom: 51
|
Wysłany: 2014-11-28, 19:15 Cruze plasti dip
|
|
|
Można?
Można!
 |
_________________
Я на Драйве2
International Cruze Forum Moderator... |
|
|
|
 |
|
|