Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum http://forum.chevroletteampoland.com/
Drgania wyczuwalne na kierownicy oraz pedałach na luzie |
Autor |
Wiadomość |
Moover
Model Samochodu: CHEVROLET CAPTIVA 2.0 VCDI 2010
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 14 Skąd: Łódź
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-05-18, 11:51 Drgania wyczuwalne na kierownicy oraz pedałach na luzie
|
|
|
Cześć,
czy ktoś z szanownych forumowiczów posiadających Captive w dieslu może mi powiedzieć czy ich autko jak stoi odpalone to:
- wyczuwalne są drgania na kierownicy
- wyczuwalne drgania na pedałach
wciśnięcie pedału sprzęgła niczego nie zmienia, jak minimalnie dodam gazu i obroty troszkę wskoczą (ok 1000) to drgania całkowicie ustępują.
Wcześniej jeździłem przez wiele lat benzynowcami, dieslami tylko okazjonalnie, Captive mam od marca br., mam wrażenie że początkowo tych drgań nie było albo byłem zbyt zafascynowany autem by je zauważyć.
Nie wiem czy to ma związek ale wydaje mi się że te drgania pojawiły w tym samym momencie jak autko zaczęło troszke dłużej odpalać.
Od 2 dni jak go odpalam po dłuższym postoju to dłużej muszę kręcić zanim zapali, kręci chyba normalnie, podczas kręcenia sprawia wrażenie jakby już odpalało ale jeszcze 1-2 razy zakręci i dopiero odpala, po odpaleniu obroty mam podwyższone ok 1000.
Jeżeli zrobie taki myk, że przekręce kluczyk w stacyjce żeby świece się zagrzały tak z 2x i za 3 razem próbuje odpalić to zapala od razu.
Nie wiem czy łączyć te fakty. Drgania nie są wyczuwalne na karoserii. Być może taka jest specyfika tego diesla?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
bubek4070
bubek4070
Model Samochodu: CAPTIVA
Pomógł: 2 razy Wiek: 51 Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 114 Skąd: południe PL
Poziom: 9
|
Wysłany: 2016-05-18, 16:42
|
|
|
Wymień filtr paliwa miałem podobne efakty rano dłużej krecenie rozrusznikiem,lub palenie na dwa razy wymiana pomogła |
|
|
|
 |
Korneliusz
Model Samochodu: Captiva
Pomógł: 5 razy Wiek: 56 Dołączył: 17 Lip 2014 Posty: 125 Skąd: Szczecin
Poziom: 10
|
Wysłany: 2016-05-18, 23:43
|
|
|
Wymiana filtra na odpalanie może pomóc ale nie na drgania.
Ja mam podobnie aczkolwiek podejrzewam ze w wiekszym natęzeniu. Po prostu na wolnych obrotach wibracja i hałas w całym wnętrzu. Jak wcisnę gaz tak do 1000 obr/min robi się cichutko.
Nie walczyłem z tym jeszcze ale stawiam na poduszki silnika. Na YT jest filmik jak gostek w Fordzie pokazywal - bodajże Mondeo - ile halasu robią w aucie wyrobione poduszki.
Tylko że je wymienić to trzeba z 1200 zł albo i więcej za same materiały. |
|
|
|
 |
John Wayne
Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Lut 2015 Posty: 93 Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
|
Wysłany: 2016-05-19, 06:45
|
|
|
U mnie czasami na światłach drga tylna szyba i tak ogólnie coś z tyłu. Dokładnie, wystarczy leciutko nacisnąć pedał gazu i drgania znikają.
Co do falujących obrotów na zimnym mam to samo. Ale myślałem, że to tak ma być Lekkie wahnięcia w zakresie 800-1000 kilka razy i potem wskazówka stoi jak wryta.
Teraz poczytałem, to mogą być problemy z wtryskami (u mnie na 99% są sprawne) lub zapowietrzenie. Nie mam teraz za bardzo czasu z tym walczyć.
Serio takie drogie te poduszki? Nie ma zamienników? |
|
|
|
 |
Moover
Model Samochodu: CHEVROLET CAPTIVA 2.0 VCDI 2010
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 14 Skąd: Łódź
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-05-19, 14:50
|
|
|
No własnie wszystkie filtry w tym również filtr paliwa wymieniałem wkrótce po zakupie jakiś miesiąc temu.
Pare dni przed wymianą filtrów pojawiła mi się kontrolka silniczka - check engine, po skasowaniu błąd się pojawiał ponownie po kilku odpaleniach sam gasł, zaraz po wymianie filtra znów się ten błąd pojawił, okazało się że dotyczy jakiegoś czujnika podgrzewacza czy samego podgrzewacza umieszczonego gdzieś na obudowie filtra. Mechanior pomacał te wtyczki znajdujące się obudowie filtra i póki co błąd się ponownie nie pojawił, nie wiem czy to może mieć związek z tym odpalaniem, niestety kodu błędu nie pamiętam.
Od wczoraj jest parę stopni cieplej i autko znów zaczęło odpalać normalnie, zobaczymy jak będzie dalej.
Co do drgań...
drgania u mnie są wyczuwalne tylko na kierownicy i na pedale sprzęgła, pedał hamulca i gazu nie drży, gałka zmiany biegów również nic nie czuć, piszecie że u was też są różne drgania, może to jednak normalne zjawisko, w końcu to diesel?
U mnie obroty nie falują, po odpaleniu czasami wchodzi na 1000 obr. i przez jakiś czas tak sobie je trzyma, jak przejadę kilkaset metrów obroty wracają do normy. Coś jak "ssanie" w silniku benzynowym |
|
|
|
 |
John Wayne
Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Lut 2015 Posty: 93 Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
|
Wysłany: 2016-05-19, 15:37
|
|
|
Moover napisał/a: | U mnie obroty nie falują, po odpaleniu czasami wchodzi na 1000 obr. i przez jakiś czas tak sobie je trzyma, jak przejadę kilkaset metrów obroty wracają do normy. Coś jak "ssanie" w silniku benzynowym |
U mnie wygląda tak. Film z dzisiaj rano.
https://youtu.be/_jq4rYZtAwY
Przez chwilę się pobujało, chwilę trzymał obroty 900, potem spadły normalnie do 800. |
|
|
|
 |
krasy191
Model Samochodu: Captiva LTZ 2,2D 184 KM
Dołączył: 24 Kwi 2016 Posty: 24 Skąd: Warmia i Mazury
Poziom: 3
|
Wysłany: 2016-05-20, 04:34
|
|
|
@Moover Ja mam identycznie jak Ty i wydaje mi się, że to normalna sprawa w naszych dieslach. Ja ogólnie mam wrażenie, że jak jest chłodniej, powiedzmy niżej niż jakiejś zaprogramowanej temperatury cieczy, to właśnie w tym momencie po uruchomieniu silnik pracuje na obrotach trochę powyżej 1000. Jak temperatura cieczy osiągnie odpowiedni poziom to obroty wracają na swoje miejsce ok. 800.
Działa to trochę jak webasto, a może to jest jakieś webasto silnika
Zresztą u mnie jak silnik uruchomi się na podwyższonych obrotach to zdecydowanie szybciej podnosi się wskazówka od temperatury cieczy.
Zauważyłem, że obroty maleją jak wskazówka delikatnie drgnie.
W chwili obecnej przy różnych zachwianiach temperatur auto odpala raz tak, raz tak.
Ja trzymam samochód w garażu nieogrzewanym, ale mimo to temperatura jest tam obecnie trochę wyższa od 10 i auto odpala bez tego jak to określiłeś "ssania", ale jak wyjadę do pracy i auto postoi na dworze, gdzie ostatnio było około 6 stopni, to jak je uruchomiłem to miałem obrotu przez chwilę podwyższone.
Mój brat ma Mazdę i u niego jak temperatura spadnie poniżej 8 stopni to właśnie takie coś się dzieje.
Ja po dość dłuuggiim nagrzewaniu mojej vectry C z 2,2 dti jestem w szoku, że te silniki się tak szybko nagrzewają i dla mnie jest to rzecz przyjemna. Delikatne drgania są, no ale to diesel, zresztą gdzieś w necie widziałem filmik z testu naszej Captivy i tam właśnie od samego uruchomienia NOWEGO samochodu padło stwierdzenie, że na wolnych odczuwalne są drgania, które zanikają po delikatnym dodaniu gazu. Ja mam takie zachowania od zakupu samochodu i uważam je za normalne.
Jakbyś jednak znalazł gdzieś info o pewnych anomaliach w zachowaniu, właśnie takim, naszego samochodu to z chęcią bym usłyszał inną opinie
PS. Dzisiaj jadę na wymianę wszystkich filtrów i oleju w silniku, więc organoleptycznie sprawdzę czy po wymianie będą jakieś różnice.
PS2. Jak wymieniałeś filtr paliwa, to czy postępowałeś jakoś specjalnie ostrożnie, nie chciałbym zapowietrzyć układu Czy wystarczy odkręcić te dwa wkłady, wsadzić nowe i zalać poprzez kilkukrotne przekręcenie kluczyka bez odpalania samochodu?
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
bubek4070
bubek4070
Model Samochodu: CAPTIVA
Pomógł: 2 razy Wiek: 51 Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 114 Skąd: południe PL
Poziom: 9
|
Wysłany: 2016-05-20, 14:55
|
|
|
przekręć kluczyk ze 2 razy dobije ciśnienie i sam się odpowietrzy wymieniałem nie dawno |
|
|
|
 |
Moover
Model Samochodu: CHEVROLET CAPTIVA 2.0 VCDI 2010
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 14 Skąd: Łódź
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-05-24, 15:14
|
|
|
Posprawdzałem jak to wygląda u mnie, to z tymi obrotami jest mniej więcej tak jak pokazuje filmik wrzucony przez John Wayne, obroty rosną chwile pofalują, utrzymują się na poziomie 900-1000 i wracają do normy. Auto raz odpala i podnosi obroty innym razem od razu wskakują na 800, także chyba jest to rzecz normalna.
Miałem problem z odpalaniem, zrobilem tak, że przez jeden dzień, zanim odpaliłem auto, przekręcałem kluczyk po 2-3 razy jak przy nagrzewaniu świec, następnego dnia problem z odpalaniem zniknął od tamtej pory auto odpala normalnie. Nie wiem czy coś się zapowietrzyło oraz czy to co zrobiłem pomogło ale póki co jest cacy.
@krasy191 z tą wymianą filtra jest tak jak napisał bubek4070, wystarczy po wymianiem 2-3 x przekręcić kluczyć.
Drgania, zauważyłem że jak auto się porządnie rozgrzeje to mam wrażenie że są mniejsze. Ostatnio sprawdziłem u szwagra w passacie B6 z silnikiem 2.0 TDI 170KM na pompowtryskach, mimo przebiegu ponad 230 tys km. u niego drgań na kierownicy w ogóle nie czuć, być może nasze dieselki tak mają, dobrze by było żeby jeszcze inni użytkownicy wypowiedzieli się jak jest u nich.
Jutro jadę do mechanika na wymiane tulejek wahaczy to coś pewnie jeszcze posprawadza, jak się czegoś dowiem to napisze.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Moover
Model Samochodu: CHEVROLET CAPTIVA 2.0 VCDI 2010
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 14 Skąd: Łódź
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-05-27, 11:25
|
|
|
Więc byłem u mechanika - wnioski:
1.
Jeździłem Chevroletem Epica z silnikiem 2.0VCDI - drgania na kierownicy są w nim nawet bardziej wyczuwalne niż w Captiva, mechanik mówi że takie drgania to nic, normalna rzecz dla tego auta z tym silnikiem i żeby się tym nie przejmować.
Dodatkowo stwierdził że jak na diesla to bardzo łagodnie drga kierownica, ledwie wyczuwalnie - autko było akurat dobrze rozgrzane w momencie sprawdzania.
2.
Falowanie obrotów po odpaleniu to w tym silniku podobno standard, jeżeli nie telepie autem to nie ma się czym przejmować, miał u siebie chevrolety z vcdi które po odpaleniu chciały wyrzucić kierowcę z auta.
U mnie oprócz falowania na wskazówkach z autkiem nic się nie dzieje.
Podobno też falowanie w vcdi pojawia się czasami podczas zwykłego postoju na światłach.
To by było na tyle.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|