Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum http://forum.chevroletteampoland.com/
Drżenie kierownicy |
Autor |
Wiadomość |
z13
Model Samochodu: Matiz
Dołączył: 13 Lut 2016 Posty: 3 Skąd: Katowice
Poziom: 1
|
Wysłany: 2016-06-11, 14:28 Drżenie kierownicy
|
|
|
Witam,
Mam takie pytanie, otóż podczas jazdy powyżej prędkości 100, ja akurat jechałem lacettim do okolo140 jak się jedzie na prostej drodze i puszczę kierownicę to auto jedzie prosto ale widać i czuć na kierownicy lekkie drżenie w lewo i prawo. i jak jadę z prędkością około 100km/h jak są łagodne że tak powiem zakręty, łuki to czuć hmm jak toi nazwać luz, takie drżenie jakby brak precyzyjności w prowadzeniu, drżenie w lewo/ prawo, wy też tak macie? zbieżność i geometria jest ok bo była robiona jakiś czas temu, autko ma 76 tys km, od czego to może pochodzić? tarcz ? |
|
|
|
|
kris84
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lip 2013 Posty: 132 Skąd: Olkusz
Poziom: 10
|
Wysłany: 2016-06-14, 20:09
|
|
|
z13 napisał/a: | od czego to może pochodzić? tarcz ? | drżenie od krzywych tarcz jest wyczuwalne podczas hamowania więc odpada.
Jeśli jest to drżenie na kierownicy w pewnym zakresie prędkości obstawiam opony lub felgi. W tym roku tak miałem na wiosne, założyłem koła z letnimi oponami i zaczął się problem koło prędkości 120km/h. Wyważani kół nic nie dało i musiałem kupić nowe opony, problem ustąpił. |
_________________ Lacetti 1,8 LPG |
|
|
|
|
piechu
CHEVROLET
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 316 Skąd: Choszczno
Poziom: 16
|
Wysłany: 2016-06-21, 22:26
|
|
|
A ja mam jeszcze lepszą ciekawostkę jeśli chodzi o drżenie samochodu,ogólnie to ujmując.
Gdy zbliżam się do prędkości 80km/h. jadąc po asfalcie , to samochód wpada w taki rezonans ,że nie wiadomo o co chodzi. Drży nie tylko kierownica ale cała karoseria(!?). W lusterku nic nie widać tak drży cała buda. Jak bym pędził po samych kamieniach. Im szybciej tym drgania się nasilają, więc natychmiast zwalniam do prędkości 40km/h. ,drganie samochodu ustępuje, więc znowu przyśpieszam i wszystko jest później O.K. Dalej jadę 100km/h. i żadnych drgań. Przez następnych kilka miesięcy jeżdżenia z różną prędkością nic się nie dzieje. Zero drgań przy różnych prędkościach , samochód dosłownie płynie po szosie. Takie zjawisko pojawia się u mnie raz na kilka miesięcy,w różnych odstępach czasu. Nigdy przedtem takiego czegoś w autach nie miałem,nie wiem o co chodzi.
Koła specjalnie wyważałem mimo,że nie było takiej potrzeby jak się później okazało. Żadnych luzów w zawieszeniu,wszystko jest O.K.
Natomiast, gdyby to były np: wadliwe ,zużyte opony to by mi takie drgania występowały regularnie przy określonej prędkości. A to niestety pojawia się u mnie bardzo rzadko.
Może ktoś też miał takie dziwolągi w swoim aucie ? |
|
|
|
|
MrOtter
Model Samochodu: Lacetti
Dołączył: 09 Lut 2013 Posty: 10 Skąd: Lublin
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-07-26, 16:55
|
|
|
Też mam problem z drganiami. Kierownica od 100/h drży konkretnie i mam wibracje na pedale gazu i sprzęgle. Z nietypowych objawów to jadąc na biegu zdejmę nogę z pedału gazu, a potem delikatnie go naciskam to czuję jakby się obniżał i podwyższał - coś jakby lekkie jednostajne kopanie - kojarzy mi się wyłamany ząb na zębatce zdawczej na motocyklu, takie przeskakiwanie...
Skoro jeszcze nie zainwestowałeś to powiem Ci, że dałem auto do warsztatu żeby wszystko sprawdzili i nie potrafili ustalić jednoznacznej przyczyny.
Powiedzieli, że felgi są do bani, bo na podnośniku na gazie koła się telepią. No i może jednak skrzynia biegów jest walnięta i powoduje wibracje...
Wymieniłem dziś felgi na aluminiowe oraz opony na przodzie na nowe (stare były lipne).
I nie ma różnicy. Zawieszenie podobno jest bez luzów. Łożyska ok. Zrobię jeszcze zbieżność, ale to chyba nic nie da. Wymieniłem też poduszki pod silnikiem i skrzynią. Nic nie pomogło...także już mi ręce opadają. I odpada noga. |
|
|
|
|
piechu
CHEVROLET
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 316 Skąd: Choszczno
Poziom: 16
|
Wysłany: 2016-07-26, 22:19
|
|
|
Jak widać dziwne rzeczy dzieją się w samochodach. U mnie to całe auto wpadało w drgania przy 80-tce. A wystarczy tylko zwolnić i później wszystko wraca do normy i jest O.K.
Ponieważ dzieje się to bardzo rzadko, raz na rok,może na dwa to daję sobie z tym spokój. Tym bardziej,że auto posiadam od nowego ,przebieg niewielki i wszystko jest sprawne. |
|
|
|
|
|
|